Na co Polacy biorą kredyty

Najnowszy sondaż Deutsche Bank pokazuje, że prawie 15% Polaków myśli nad wzięciem kredytu konsumpcyjnego w nadchodzącym roku. Grupa ta zwiększyła się ponad dwukrotnie w porównaniu do 2016 roku. Wówczas jedynie 5,8 % z nas planowało w ten sposób zwiększyć swój budżet.  Wzrost zanotowano przede wszystkim wśród kobiet i młodych osób, w wieku między 25 a 34 rokiem życia (ok. 31%). Ta grupa wykazała się też największym wzrostem gotowości do zaciągnięcia takiego zobowiązania (o 25 punktów procentowych).  Wśród kobiet gotowość ta wzrosła znacząco, bo o 20 punktów procentowych (z 2 do 22). W tegorocznym badaniu kobiety deklarują chęć wzięcia kredytu w 2017 roku trzykrotnie częściej niż mężczyźni – odpowiednio 22%i 8%.
 
Waldemar Jarek, odpowiedzialny za produkty kredytowe dla klientów indywidualnych w Deutsche Bank mówi:

– Sytuacja na rynku pracy jest dobra, bezrobocie wyjątkowo niskie, płace rosną, wzrasta więc też skłonność do konsumpcji. A to przekłada się na większe zainteresowanie kredytami gotówkowymi. Przy czym obecna struktura portfela kredytowego w Polsce wskazuje, że trend ten dotyczy raczej osób średniozamożnych i zamożnych chcących finansować droższe wydatki, natomiast w przypadku kredytów niskokwotowych obserwujemy na rynku lekkie przyhamowanie, co jest efektem m.in. programu Rodzina 500+.
 

Na co kredyt ?

Najwięcej osób planujących wydatki, przeznaczy je na remont mieszkania lub domu (23,4%) To o 4,4 punkty procentowe więcej w porównaniu z przypuszczeniami na obecny rok. Dla 22,2% respondentów wydatkami w 2017 roku będą wakacje. Takie deklaracje najczęściej składają osoby w wieku od 25 do 34 lat (remont – 44% z nich, a wakacje 38%). 
 
– Osobom młodym, często jeszcze bez większych zobowiązań, łatwiej jest podjąć decyzję o drogiej podróży. Takim planom sprzyja też atmosfera wielkich miast, gdzie modnie jest spędzać urlop w sposób nietypowy, jak i stabilna sytuacja na rynku pracy, pozwalająca ze spokojem myśleć o możliwości spłacenia zobowiązania z bieżących przychodów – dodaje Waldemar Jarek z Deutsche Bank.
 
Kolejną najczęściej deklarowaną kategorią znaczących wydatków są uroczystości rodzinne, czyli wesela, komunie czy chrzciny. W 2017 roku, to właśnie na nie będzie musiało znaleźć środki 11% badanych. 
Na czwartym miejscu uplasował się samochód (odpowiedziało tak prawie 9% badanych). Dalej Polacy przewidują wydatki na zdrowie i leczenie w ramach prywatnej opieki medycznej (6,3%), a jedynie 1,7% badanych będzie potrzebowało dodatkowych finansów, aby wysłać dziecko do szkoły lub na studia za granicę.

Co ciekawe, aż 44,6%. osób, które wzięły udział w badaniu, nie planuje w 2017 r. większych wydatków.
 
A jeśli nie kredyt ?

Niskie stopy procentowe gwarantują atrakcyjne warunki kredytów konsumpcyjnych oferowanych przez banki. Jak twierdzi Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Bank Polska , w najbliższych miesiącach stopy procentowe powinny być stabilne.

Poza własnymi oszczędnościami i kredytem, trzecim źródłem finansowania potrzeb będą dla badanych bieżące przychody (17,9%). Mogą sobie na to głównie pozwolić osoby o wysokich zarobkach – w badaniu Deutsche Bank było to źródło deklarowane najczęściej przez osoby zarabiające 5 tysięcy złotych netto miesięcznie lub więcej. Natomiast około 7% badanych będzie chciało wziąć pożyczkę od kogoś z rodziny.