Dłużnicy po kolejne zadłużenie idą do firm pożyczkowych i telekomów

Dłużnicy po kolejne zadłużenie idą do firm pożyczkowych i telekomów

author
Alicja Uzarowicz
27 maja 2019

Coraz częściej osoby mające już niespłacane zadłużenie w Polsce starają się o kolejny kredyt w firmach pożyczkowych i telekomach. Najwięcej osób niespłacających posiadających już zaległości wychwytują właśnie te instytucje wysyłając zapytania do Rejestru Dłużników Biura Informacji Gospodarczej.

Zgodnie z danymi Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor nierzetelni dłużnicy po kolejny kredyt zgłaszają się do firm pożyczkowych i telekomów. Już 10 proc. wszystkich zapytań tych instytucji kierowanych do BIG kończy się wykryciem niespłaconego zobowiązania. Próby tych dłużników spotykają się w efekcie z odmową udzielenia pożyczki, kredytu, czy ratalnej sprzedaży telefonu.

Co ciekawe, wartość wszystkich zgłoszonych niespłaconych długów w Biurze Informacji Gospodarczej InfoMonitor zbliża się już do kwoty 41 mld zł. Dla porównania tyle mniej więcej kosztuje dwuletnia realizacja wypłat w ramach programu Rodzina 500+ zgodnie z najnowszymi zmianami.

Rejestr Dłużników BIG jest swego rodzaju tablicą ogłoszeń wypełnianą przez firmy, których klienci nie spłacają zaciągniętych zobowiązań. Wpisano na nią już więcej niż 2,2 mln niesolidnych dłużników. Tylko w ostatnim roku przybyło ich o aż 159 tys. Jest to narzędzie mogące przekonać dłużnika do spłacania zaległości w obawie przed utratą wiarygodności kredytowej.

Dlaczego liczba osób mających niespłacone zadłużenie rośnie?

Istnieją dwa najbardziej prawdopodobne powody, dla których Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor tak bardzo się rozrasta. Z jednej strony przyczyną jest coraz większy problem z wypłacalnością – nowe zadłużenie ma pozwolić na spłatę poprzedniego. Efektem jest tak zwana spirala zadłużenia.

Nie można takiego działania określić rozsądnym sposobem na wyjście z posiadanych długów. Jaka jest druga przyczyna coraz większej ilości osób widniejących w BIG? Niewątpliwie przyczyniają się do tego same firmy. Ich motywem jest zachęcenie dłużników do spłaty narosłej finansowej zaległości.

Takie podejście firm powoduje, że cały system działania Rejestru Dłużników BIG jest coraz skuteczniejszy. Z jednej strony osoby widniejące w rejestrze mogą postarać się o szybszą spłatę w obawie o spadek wiarygodności kredytowej. Rejestr ten stanowi również dobrą informację dla przyszłych potencjalnych pożyczkodawców.

Przeciętny klient mający zadłużenie zarejestrowane w BIG

Statystyki wskazują, że przeciętny dłużnik w BIG posiada dwa zaległe zobowiązania. Ogółem zadłużenie osób fizycznych względem firm było przedmiotem wpisu prawie 5,5 mln razy. Poza ilością samych wpisów, systematycznie rośnie także świadomość potencjalnych pożyczkodawców, którzy kierują do BIG coraz więcej zapytań.

"

Wiedza o tych długach wychodzi na jaw w co dziesiątym raporcie sprawdzającym wiarygodność finansową potencjalnego klienta. Jeszcze częściej negatywne informacje z pobieranych raportów odczytują firmy pożyczkowe i telekomunikacyjne. Po pożyczkę i nowy telefon przychodzi najwięcej osób, które wcześniej nie dały rady opłacić posiadanych już zobowiązań

– powiedział Sławomir Grzelczak, prezes Biura Informacji Gospodarczej.

Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku różne instytucje kierowały do BIG zapytanie 5 mln razy. W całym zeszłym roku było ich aż 18,5 mln. Zgodnie z danymi największe zainteresowanie firm wynikami raportów przypada na trzy ostatnie miesiące każdego roku. Jest to bowiem okres wzmożonej aktywności konsumentów.

Potrzebujesz pożyczki? Sprawdź pożyczki bez BIK.

Milionowe straty firm

Pomimo pewnych dolegliwości dla dłużników z tytułu bycia zarejestrowanym w BIG widać także dobre intencje firm. Nie podpisując umowy o kolejne zadłużenie dłużnik otrzymuje sygnał, żeby w pierwszej kolejności poradzić sobie z istniejącymi już jego długami. Firmę chroni to przed problemami z płynnością finansową z powodu nieotrzymania zapłaty za usługę.

"

Wyobraźmy sobie, że z dokonywanych przez nas na co dzień transakcji co dziesiąta kończy się w ten sposób, że płacimy, ale nie otrzymujemy tego co kupiliśmy. Czasami jest to chleb, ale innym razem prąd w mieszkaniu. Ewentualnie dostajemy tylko część tego za co zapłaciliśmy i Internet działa co drugi dzień, a telewizja kablowa raz na tydzień, itp.

– tłumaczy zachowanie niesolidnych dłużników prezes Grzelczak.

Chociaż jeden dłużnik nie będzie w stanie znacząco zaszkodzić swojemu wierzycielowi, to zadłużenie polegające na nieopłaceniu rachunków przez choćby 10 proc. klientów firmy oznacza nierzadko milionowe straty. Zwłaszcza w przypadku firm posiadających bardzo dużo klientów na przykład dostawcy energii czy właśnie telekomy.


Źródła:
https://www.big.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

Raper MC Silk w nowej reklamie BLIKA
Bez kategorii
author
Dominika Sobieraj
07 października 2019

Raper MC Silk w nowej reklamie BLIKA

Chwilówki Gryfino
Chwilówki miasta
author
Patryk Byczek
08 lutego 2022

Chwilówki Gryfino

Ostatnie dni konkursu Wandoo
Wpisy
autor wpisu
Lukasz_Zubrzycki
13 lutego 2017

Ostatnie dni konkursu Wandoo

Bank Pekao w Sosnowcu
Oddziały
author
Patryk Byczek
18 sierpnia 2019

Bank Pekao w Sosnowcu

PKO BP w Chorzowie
Oddziały
author
Aleksandra Gościnna
20 sierpnia 2019

PKO BP w Chorzowie

Komornik Sądowy Emil Smolarz
Komornicy Sądowi
author
Patryk Byczek
06 lipca 2022

Komornik Sądowy Emil Smolarz

Porównaj