Najczęściej komentowane
Elektryczne hulajnogi na wynajem we Wrocławiu
Jak można skorzystać z elektrycznej hulajnogi?
Docelowo planuje się kilkaset takich jednośladowców. Do tej pory we wszystkich europejskich państwach, idea spotkała się z ogromnym zainteresowaniem ze strony mieszkańców. Elektryczne hulajnogi z sukcesem przyjęły się już w Niemczech, Francji, Szwajcarii, Hiszpanii i Czechach. Teraz nadszedł czas na Polskę. Jeśli inwestycja się powiedzie, amerykański startup rozszerzy swoją działalność także na inne polskie miasta.
E-hulajnogi będą obsługiwane za pomocą aplikacji, czyli na tej samej zasadzie jak dotychczas rowery miejskie i samochody w ramach „carsharingu”.
Pierwsze elektryczne hulajnogi pojawią się we Wrocławiu już w tym tygodniu. Dyrektor generalny Lime w Polsce – Marek Łusiak zapowiada, że w zależności od zainteresowania i współpracy będą stopniowo „rozszerzać flotę”. Obecnie prowadzone są rozmowy z różnymi samorządami dotyczące chęci podjęcia się tej inwestycji.
Prowadzenie tych jednośladowców nie wymaga posiadania prawo jazdy ani zakładania kasku. Wystarczy znaleźć odpowiednią stację na mapie i wpłacić 2 zł na start. Za każdą kolejną minutę dolicza się 50 gr. Hulajnogę należy odstawić na wskazane w aplikacji miejsce (stację).
Startup Lime
Lime jest popularnym amerykańskim startupem o wartości ponad 1 mld dolarów. Wspierają go Google oraz Uber.
Początkowo firma stała się niezwykle popularna w San Francisco i Los Angeles. Następnie otworzyła się na Madryt, Paryż, Lizbonę i Pragę – w każdym z miast zdobywając ogromne zainteresowanie i poparcie ze strony miasta i mieszkańców.
Wrocław został wybrany jako miasto nowoczesne i otwarte na nowe technologie. Obsługuje już miejski system wypożyczalni samochodów elektrycznych. Niewykluczone, iż w niedalekiej przyszłości polskie miasta skorzystają z szerszej oferty startupu – rowerów miejskich.
Jakie są konsekwencje wprowadzenia hulajnóg na wrocławskie drogi?
Wprowadzenie nowych jednośladowców, może okazać się jednak ciosem dla taksówkarzy. Pojazdy te bez wątpienia będą ciekawą i korzystną alternatywą dla komunikacji miejskiej i taksówek. W związku z tym, w najbliższy czwartek taksówkarze planują wyjść na ulice aby protestować i domagać się uczciwej konkurencji.
Warto jednak zaznaczyć, że polskie miasta są wciąż jednymi z najbardziej zakorkowanych na świecie. Aplikacja ma na celu pomóc mieszkańcom polskich miast w codziennym poruszaniu się.
W związku z tym, że hulajnogi nie wymagają posiadania prawa jazdy, są one dostępne praktycznie dla każdego. Wiąże się to m.in. z zwiększonym ruchem na drogach przez osoby nie w pełni zaznajomione z przepisami ruchu drogowego. Rozpędzona hulajnoga może stanowić niebezpieczeństwo, a przypadku zderzenia kierowca jest niezabezpieczony przed uderzeniem.
Podsumowując
Polskie miasta stają się coraz bardziej otwarte na nowoczesne koncepcje komunikacji miejskiej. Popularne staje się zastępowanie autobusów, a nawet samochodów i metra przez alternatywne środki komunikacji proponowane przez miasto. Biorąc pod uwagę Trójmiasto, powstaje tam największy w Europie system miejskich rowerów.
Tego przykładem jest także powstająca we Wrocławiu sieć hulajnóg elektrycznych. Aplikacja stworzona przez amerykański startup Lime jest jedną z wielu tego typu inicjatyw mających na celu uskutecznienie sposobów przemieszczania się.
Ponad to, jest to rozwiązanie propagujące ekologiczne i nieszkodzące środowisku środki komunikacji. Do nowoczesnych koncepcji jednośladowców miejskich przyłącza się także Uber, który przejął niedawno amerykański startup Jump i wynajmuje rowery m.in. w Berlinie. Kolejne inwestycje planuje także w Polsce.
Wszystkie komentarze
- Takim urządzeniem można się poruszać po drogach niepublicznych, ale pojazd musi spełniać określone warunki. Musi mieć odpowiednią homologację - mówi Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji. w myśl przepisów "Prawo o ruchu drogowym", osoba, która jedzie na hulajnodze jest traktowana jako osoba piesza i powinna poruszać się chodnikiem - tłumaczy Wojciech Jabłoński. Tu jednak pojawia się problem, bo prawo prawem, ale zgodnie z regulaminem firmy Lime, poruszanie się elektryczną hulajnogą po chodniku też jest zabronione. Zatem gdzie taką hulajnogą jeździć można? Niestety dopóki kwestie prawne nie zostaną w tym zakresie uporządkowane, jedyną odpowiedzią na to pytanie zdaje się być słowo: nigdzie.
Ile to km/h potrafi wyciągnąć?
27km/h przy 75kg, lżejszy użytkownik może dobije do 30
Lime jest warte 1.1 miliarda dolarow, nie 1 milion. Takie podstawy...
Co tak słabo,tylko na tyle ich stać.Proponuje iść dużo dalej w nowoczesność,trzeba we Wrocławiu wprowadzić jeżdżące elektryczne muszle klozetowe.To dopiero będzie super dwa w jednym.
Strach przed postępem widzę dalej w narodzie silny xD
Gardzę cierpami. Ostatni raz jechałem rok temu, wieczorek, nawet byłem trzeźwy. No ale cierp i tak nie przepuści okazji i źle wydał resztę. Ale co tam. Niech ma te parę złotych. Gardzę złotówami, na drodze nie potrafią się poruszać zgodnie z przepisami, nigdy cię taki nie wpuści nie ważne czy jedziesz autem czy na piechotę. Chociaż jako pieszy zawsze wymuszam na nich gdy wchodze na przejście.
Ale ten, na którym się mścisz, to nie ten co ci zrobił krzywdę.
Dodaj komentarz