Głodowe emerytury dla obecnych 20-latków
Jak wynika z najnowszego Raportu Instytutu Badań Strukturalnych, obecni 20- i 30-latkowie nie mogą spodziewać się godnych emerytur. W większości przypadków wypłacone zostaną im minimalne kwoty świadczenia, a więc po prostu emerytury głodowe. Pracownicze Plany Kapitałowe na niewiele się zdadzą.
Najnowsze doniesienia ekspertów z Instytutu Badań Strukturalnych nie napawają optymizmem – zwłaszcza w przypadku obecnych 20- i 30-latków. Młodzi Millenialsi nie mogą liczyć na godną emeryturę w przyszłości. Niezależnie od tego, czy objęci zostaną Pracowniczymi Planami Kapitałowymi, ich przyszłe świadczenia będą w minimalnych wysokościach. A wszystko to z powodu obniżki wieku emerytalnego.
Za czterdzieści lat na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypadnie aż 68 emerytów. To aż 2,5 razy więcej, niż wskazują obecne raporty. Jednak mimo podwyższenia liczby seniorów wydatki emerytalne pozostaną niezmienne, czyli jak podaje Komisja Europejska – na poziomie 11 procent produktu krajowego brutto. To oznacza, iż przeciętne świadczenie wypłacane każdemu polskiemu emerytowi będzie głodowe: 66% Polaków otrzyma co najwyżej najniższą emeryturę.
Jeśli próg wieku emerytalnego nie zostanie ponownie podniesiony, stopa zastąpienia dla polskich obywateli będzie najniższa w historii. Gwoli wyjaśnienia, obecnie na emeryturę mogą się udać kobiety od chwili ukończenia 60 roku życia oraz mężczyżni po ukończeniu 65 lat. Gdyby podnieść te progi do wieku 67 lat, tylko 25% Millenialsów otrzymałoby najniższą emeryturę. W porównaniu z 66% procentami szacowanymi na ten moment, zmiana byłaby ogromna.
Najniższe emerytury dla obecnych dwudziestolatek
Obecni 20- i 30-latkowie nie mogą spodziewać się atrakcyjnych emerytur. Jednak w najgorszym położeniu znajdują się młode kobiety, bowiem to właśnie w ich przypadku przyszłe wypłaty świadczenia będą najmniejsze. Wpływ na to ma wiele różnych czynników, między innymi fakt, iż kobiety mogą liczyć na niższe wynagrodzenie za pracę od tego, jakie otrzymują ich koledzy po fachu. A im mniejsza płaca, tym niższe składki odprowadzane do ZUS, a w konsekwencji – niższy kapitał służący do wyliczenia emerytury.
Kolejnym czynnikiem mającym bezpośredni wpływ na niższe emerytury wśród kobiet jest krótszy okres gromadzenia kapitału. Mówiąc najprościej, jak to możliwe, kobiety otrzymują mniejszą emeryturę, bowiem z racji swojej siły fizycznej zmuszone są pracować krócej. W Polsce minimalny wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, a mężczyzn – aż 65 lat. Oznacza to, iż mężczyźni mają średnio o 5 lat dłuższy czas na zgromadzenie kapitału emerytalnego.
Co równie znaczące, to fakt, iż przeciętna kobieta żyje o wiele dłużej niż mężczyzna. I choć odchodzi na emeryturę szybciej, to nie będąc już aktywna zawodowo, spędza dłuższy czas na pobieraniu świadczenia emerytalnego z ZUS-u. Oznacza to, iż kapitał, jaki zgromadzi ona w ciągu lat pracy, musi zostać podzielony na więcej miesięcznych części. Zasada ta ma jednak zastosowanie tylko w przypadku II filaru systemu emerytalnego.
Sprawdź, ile wyniesie minimalna emerytura w 2020 roku.
Śmieciówki pogarszają sprawę
W XXI wieku większość firm zatrudnia młode osoby na umowach cywilnoprawnych, nazywanych powszechnie śmieciówkami. W raporcie Instytutu Badań Strukturalnych czytamy, iż osoby, które w ciągu lat swej aktywności zawodowej miały epizody zatrudnienia na umowach cywilnoprawnych, otrzymają o około 20 % niższe emerytury od osób zatrudnionych na umowach o pracę. Poza tym mają one ograniczone możliwości objęcia Pracowniczym Planem Kapitałowym (w przypadku umów o dzieło jest to właściwie niemożliwe).
Warto jednak dodać, że zdaniem ekspertów z IBS-u Pracownicze Plany Kapitałowe nie doprowadzą do trwałego wzrostu wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych. Wszystko dlatego, że system ten nie gwarantuje wypłaty dożywotniego świadczenia lecz jednorazowej lub ratalnej zapomogi w postaci środków odłożonych przez lata. W przypadku PPK większość środków ma być wypłacana emerytom przez okres 10 lat, ale po upływie tego okresu wartość świadczenia ponownie spadnie.
Co daje PKK?
W ramach Pracowniczego Planu Kapitałowego pracownik będzie odkładał od 2% do 4% swojej pensji na przyszłą emeryturę. Do tego doliczyć należy 1,5 % wynagrodzenia, które pokryje pracodawca (choć w jego przypadku także możliwe jest zwiększenie tej stawki do 4%). Co więcej, na indywidualne konto PPK państwo wpłaci jednorazową kwotę powitalną w wysokości 250 zł. Za każdy kolejny rok państwo przelewać będzie natomiast po 240 zł.
Dodaj komentarz