Karta Praw Bezdomnych
Karta Praw Osób Bezdomnych ma zagwarantować im lepsze traktowanie oraz zwiększyć dostęp do usług publicznych, na przykład korespondencji. Ponadto w przypadku obowiązywania takiej karty, władze miast byłyby zobowiązane do aktywnego włączenia się w pomoc bezdomnym.
Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, tłumaczy: "Jedną z najważniejszych cech tego dokumentu jest to, że definiuje bezdomność jako chwilowy kryzys, a podstawowym zobowiązaniem miasta powinno być zapewnienie takiego wsparcia, by osoba mogła wyjść z bezdomności. Kartę Praw Osób Bezdomnych przygotowano w oparciu o doświadczenie polskich i europejskich organizacji pozarządowych, przeprowadzono też konsultacje z bezdomnymi. Większość zapisów karty już teraz jest regulowanych przez prawo krajowe i międzynarodowe, zdaniem rzecznika samorządy nie zawsze jednak z obowiązków się wywiązują. Podaje on przykład Warszawy, w której funkcjonują tylko dwie łaźnie dla bezdomnych".
Najważniejsze prawa osób bezdomnych
1. Prawo do wyjścia z bezdomności.
2. Prawo dostępu do tymczasowego zakwaterowania o przyzwoitym standardzie.
3. Prawo do swobodnego korzystania z przestrzeni publicznej.
4. Prawo do równego traktowania wszystkich ludzi.
5. Prawo do uzyskania awaryjnego adresu.
6. Prawo do dostępu do podstawowych urządzeń sanitarnych.
7. Prawo do usług ratujących życie.
8. Prawo do głosowania.
9. Prawo do ochrony danych osobowych.
10. Prawo do prywatości.
11. Prawo do czynności niezbędnych do przetrwania.
Obecnie sytuacja osób bezdomnych jest w niektórych przypadkach naprawdę dramatyczna. Prezes Ogólnopolskiej Federacji na Rzecz Rozwiązywania Problemu Bezdomności, Jan Wilczek, mowi: W Polsce mamy do czynienia z przedłużającym się czasem pobytu osób bezdomnych w placówkach dla nich przeznaczonych. Udział osób przebywających tam przez ponad 10 lat wzrósł w stosunku do 2013 roku o ponad 5%.
Karta Praw Osób Bezdomnych może zdecydowanie poprawić los tych osób – przynajmniej w tych podstawowych aspektach życia.
Wszystkie komentarze
Witam serdecznie od 2o14 jestem bezdomny i prowadziłem przez piętnaście lat swoją firmę wystarczyła jedna zła inwestycja i brak wiary w siebie i nie mam rodziny domu kasy. Zacząłem dorywczą pracę i uzbierałem kapitał na wyjazd za granicę i tam podjolem pracę zrobiłem po pewnym czasie kursy i dostałem dobry kontakt pracowałem non stop 24 miesiące i trochę stanolem na nogi z kolan, w końcu kupiłem samochód i zjechalem na urlop do Polski po urlopie wrociłem do firmy w pierwszy dzień miałem wypadek przy pracy bardzo poważny na standarty w Holandii. Rok na chorobowym. Kupiłem 12 arów sadu i postawiłem barakowoz i mieszkam w nim ale urzędasy nie chcą dać pozwolenia żeby stał dłużej niż 180 dni i znów będę się tułał. Teraz czekam na odszkodowanie. Za poniesiony uszczerbek na zdrowiu z Holandii może doczekam. Kapitał się kończy a końca sprawy nie widać. Pozdrawiam wszystkich walczących o przetrwanie w walce o życie w tych zwariowanych grypowych czasach Bóg z Wami
To ze zostałem sam sobie stało sie tak przez pieniadze matka ich nie miałła a te ktore miała inwestowała w 2 rata a ja zostałem samopas ale z charakterem cza mi 2 połwe do reaktywacji sa kobiety co takie numer znaja ja czekam na telefon i zaczynam nowe zycie
Dodaj komentarz