Firmy zgłaszają mniejsze zapotrzebowanie na pracowników

W ciągu najbliższych trzech miesięcy nie należy spodziewać się gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na pracowników. Co ciekawe, dojdzie na rynku pracy do niewielkich redukcji. Firmy będące pracodawcami zapowiadają spadek zainteresowania zatrudnieniem kolejnych osób.

Zgodnie z danymi Barometru ManpowerGroup zatytułowanego „Perspektywy Zatrudnienia”, w ciągu najbliższych trzech miesięcy rynek pracy czeka spadek ilości przeprowadzanych rekrutacji przez firmy. Mniejsze zapotrzebowanie na pracowników zgłasza większość sektorów w omawianym okresie.

Najbardziej poszukiwani będą niezmiennie pracownicy wyspecjalizowani w transporcie, przemyśle wydobywczym, produkcji przemysłowej oraz w logistyce. Po raz pierwszy od dłuższego czasu prognozowana jest redukcja części etatów w sektorach wodociągów, gazownictwa i energetyki.

Z punktu widzenia polskiej geografii, największe zapotrzebowanie na kolejnych pracowników zgłaszają firmy umiejscowione na południowym zachodzie naszego kraju. Nie dziwi zatem, że to właśnie na tych terenach odnaleźć będzie można najwięcej ofert zatrudnienia oraz walkę pracodawców o każdego pracownika.

Fot. ManpowerGroup

 Ile firm poszukuje pracowników?

Zgodnie z prognozami Barometru ManpowerGroup pracodawcy wykazywali mniejszą pochopność w przewidywanych zmianach kadrowych. Zeszły rok okazał się bowiem  być okresem przeszacowania przewidywań co do powiększania ilości pracowników przez firmy. W tym wydaniu Barometru pracodawcy bardziej mierzyli siły na zamiary.

Prognozy wynikające z raportu są następujące: 14 proc. firm polskich zamierza zatrudnić dodatkowych pracowników. Kolejne 3 proc. zakłada, że konieczna będzie niewielka redukcja etatów w ich organizacjach. Aż 81 proc. firm natomiast nie zamierza dokonywać zmian w swoim zespole pracowniczym.

– wyjaśniła Iwona Janas z ManPowerGroup.

Zdaniem ekspertki, przyczyna takiego stanu rzeczy leżeć może po stronie silnej konkurencji pracodawców na rynku, która skutkuje wzrostem rotacji pracowników. Mimo tego, kandydaci mogą spać spokojnie – zatrudnienie znajdą w dalszym ciągu bez większych problemów.

Prognozy zatrudnienia w różnych sektorach gospodarki

Pomimo faktu, iż mniej pracodawców chce w przyszłym kwartale poszerzyć swoje szeregi, tylko w przypadku jednego sektora rynku pracy w Polsce ManpowerGroup prognozuje spadek zatrudnienia. Oznacza to, że pracodawcy poszukują dalej, tylko na mniejszą skalę.

Najprężniej rozwinie się zatrudnienie w sektorach transportu i logistyki (+16 proc.) oraz produkcji przemysłowej i przemyśle wydobywczym (odpowiednio + 13 proc. i +12 proc.). Nieco mniejsze zapotrzebowanie zgłoszą firmy budowlane (+11 proc.) oraz sektor rolniczy (+9 proc.).

Najsłabiej wzrośnie zatrudnienie w hotelarstwie, bo tylko o jeden procent. Prognozy nie kształtują się zbyt pozytywnie dla sektora energetycznego, gazowniczego i wodociągowego, gdyż w tym przypadku nastąpi nie wzrost, a spadek zatrudnienia. Na szczęście nie warto liczyć na gwałtowne zwolnienia, bo prognoza wynosi – 1 proc.

Fot. ManpowerGroup

Gdzie będzie najwięcej pracy?

Firmy, które w największym stopniu poszukiwać będą pracowników zlokalizowane są przede wszystkim w Polsce południowo-zachodniej. Właśnie dla tego regionu ManpowerGroup przewidział najwyższą prognozę (+15 proc.). Rywalizacja o pracowników będzie jednak widoczna także w innych regionach.

Mowa tutaj o Pomorzu Zachodnim, gdzie prognozuje się wzrost zatrudnienia o 9 proc. oraz w Polsce południowej (prognoza + 8 proc.). Mimo, iż najgorzej w zestawieniu wypada obecnie Polska północna, to prognoza rzędu + 5 proc. niewątpliwie nie spowoduje większych utrudnień osobom poszukującym zatrudnienia.

Źródła:
http://biuroprasowe.manpowergroup.pl/62566-co-piata-firma-z-branzy-transportu-i-logistyki-zwiekszy-zatrudnienie