Podatek od nieruchomości 2020 – opóźniony przez koronawirusa

Decyzją rządu obowiązek zapłaty niektórych danin publicznych zostanie przesunięty na dalsze terminy. W efekcie takiej decyzji podatek od nieruchomości oraz opłaty związane z użytkowaniem wieczystym będzie trzeba uiścić dopiero w drugim kwartale bieżącego roku. Pozwoli to obywatelom na zachowanie większej stabilności finansowej.

Podatek od nieruchomości związany jest z posiadaniem własności jakiegoś lokalu czy mieszkania. Co do zasady podmioty podlegające prawu podatkowemu w Polsce muszą opłacać go raz do roku w okresie pierwszego kwartału. Decyzją Rady Ministrów termin ten uległ przesunięciu z powodu pandemii koronawirusa.

Decyzję rządu w kwestii tego podatku oraz opłaty wynikającej z posiadania prawa użytkowania wieczystego premier Mateusz Morawiecki ogłosił w poniedziałek podczas konferencji prasowej. W trakcie spotkania z mediami szef rządu omawiał kwestię otwarcia urzędów oraz znacznego ograniczania kontaktu z petentami.

Większość spraw ma być odtąd załatwiana elektronicznie, w przypadku konieczności załatwienia jakiejś sprawy najlepiej będzie wykonać telefon bądź wysłać maila do konkretnego urzędu. Kolejną poruszoną kwestią były właśnie opóźnione podatki. Kiedy odroczone płatności z tytułu danin publicznych będą już wymagalne?

Podatek od nieruchomości zapłacimy dopiero w drugim kwartale

Premier podczas wspomnianej konferencji poinformował o decyzji rządu w kontekście przesunięcia konieczności zapłacenia podatku. Tego rodzaju działanie nie wynika jednak stricte z chęci zabezpieczenia finansów rodaków, a zminimalizowania konieczności wychodzenia przez nich z domu.

Sprawdź także: Podatek od nieruchomości – 10 najważniejszych informacji

Albowiem opóźniony obowiązek dotyczy wyłącznie osób, które podatek od nieruchomości opłacają gotówką i osobiście w urzędzie, gdyż nie mają możliwości dokonania przekazu w formie elektronicznej. Pozostałe osoby, czyli te, które posiadają dostęp do Internetu i działające konto bankowe, muszą nadal zapłacić podatek od nieruchomości w tradycyjnym terminie.

Analogicznie wygląda sytuacja osób, które opłacają opłatę z tytułu prawa użytkowania wieczystego. Jednocześnie szef rządu przypomniał, że także i rozliczenie podatku dochodowego PIT możliwe jest drogą elektroniczną. Dzięki temu nie będzie konieczne osobiste stawienie się w urzędzie.

Nie tylko podatek od nieruchomości wśród odroczonych?

Poza podatkami, które już przesunięto, rząd pracuje nad ustawą, która umożliwi opóźnienie wymagalności także szeregu innych podatków. Co więcej, Rada Ministrów ma podjąć także jeszcze inne działania, które zadziałają „osłonowo” na sytuację przedsiębiorstw, które trwająca pandemia wystawiła na znaczne ryzyko.

Środki ostrożności doraźnie zabezpieczające zdrowie publiczne nie są wystarczające w obecnej sytuacji. Przesunięcie konieczności zapłaty podatków ma pozwolić na zmniejszenie kosztów prowadzenia działalności w okresie, gdy ciężko mówić o dobrym prosperowaniu polskich firm.

Wśród podatków, które najprawdopodobniej ulegną przesunięciu znalazły się PIT, CIT oraz VAT. Nie jest jeszcze znany nowy termin płatności tych danin. Jako, że pierwszy kwartał dobiega już końca, najwcześniejszy możliwy termin przesunięcia tych podatków to kwartał drugi 2020 roku. Warto jednak poczekać na więcej oficjalnych informacji z rządu.