Polacy nie chcą Euro
W przeprowadzonym przez Pollster dla „Super Ekspressu” sondażu wykazano, że aż 65 proc. Polaków nie życzy sobie wejścia do strefy euro. Jakie są obawy Polaków przed wspólnotową walutą? Jak się okazuję, problem w głównej mierze dotyczy przewidywanych wzrostów cen.
Wyniki badania Pollstera wykonane dla „Super Ekspresu” jasno pokazują, że Polacy nie życzą sobie wejścia do strefy euro. Sondaż przeprowadzono w dniach 10-11 kwietnia br. na próbie 1083 dorosłych osób. Tylko 35 proc. ankietowanych odpowiedziało, że są za wprowadzeniem euro w Polsce.
Dlaczego tak mało Polaków jest „na tak” względem euro? Łatwo odpowiedzieć na to pytanie, dokonując analizy innych odpowiedzi udzielonych przez respondentów. Badanie zawierało między innymi pytanie o to, czy przyjęcie unijnej waluty spowodowałoby wzrost cen. Aż 85 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco, 13 proc. uznało, że ceny się nie zmienią, a 2 proc. stwierdziło, że ceny spadłyby poniżej aktualnego poziomu.
W kolejnym pytaniu ankietowani byli poproszeni o wskazanie, czy w przypadku wejścia Polski do strefy euro ich zdaniem wynagrodzenia wzrosłyby, czy może spadły. 42 proc. respondentów obawiało się, że po wejściu do strefy euro zarobiliby mniej niż dotychczas.
Jakie są argumenty za wejściem do strefy euro?
Na wejście do strefy euro zdecydowało się już 19 z 28 państw członkowskich UE. Dla Polski mogłoby to stanowić szansę na polepszenie koniunktury. Niższe koszty transakcyjne, stabilność walutowa i otwarcie Polski na rozwój handlu zagranicznego to tylko niektóre z korzyści, które moglibyśmy odnieść jako naród.
Wprowadzenie wspólnej waluty eliminuje ryzyko kursowe dla tych wszystkich, którzy prowadzą transakcje z europejską Dziewiętnastką. Około 70 proc. naszej wymiany handlowej trafia właśnie do tych krajów. I dlatego z perspektywy przedsiębiorców lepszą opcją byłoby posiadanie euro, a nie martwienie się wahaniami kursowymi .
– powiedział Piotr Kuczyński, główny analityk z Domu Inwestycyjnego Xelion.
Ekonomiści nie reprezentują jednego poglądu na sprawę. Część z nich twierdzi, że wejście do strefy euro jest świetną szansą na polepszenie stanu gospodarki w dłuższym okresie (pomimo konieczności oszczędzania). Inni zgadzają się z tą opinią, choć twierdzą przy tym, że jest jeszcze na to za wcześnie.
Chcesz wziąć kredyt walutowy? Dowiedz się, jak to zrobić tutaj.
Wejście do strefy euro ma też swoje wady
Poważnym zagrożeniem mogłyby stać się liczne okazje do tworzenia baniek inwestycyjnych – na przykład na rynku nieruchomości. W 2007 roku ich pęknięcie doprowadziło do rozpoczęcia kryzysu finansowego. Wejście do strefy euro wiązałoby się zatem z zaostrzeniem polityki fiskalnej i nadzorczej.
Jednym z popularniejszych argumentów przeciwników wejścia do strefy euro jest możliwość wystąpienia inflacji. Nie da się zaprzeczyć, że zmiana waluty wiązałaby się ze zwiększeniem poziomu cen w kraju. Z prognoz wynika jednak, że byłaby to różnica w granicach 0,1–0,2 pkt proc.
Z tego wynika, że pomimo nieznacznego wzrostu cen mogącego nastąpić w wyniku przyjęcia w Polsce euro, odczulibyśmy znaczne zmniejszenie kosztów przewalutowania. Zatem ceny faktycznie mogłyby być wyższe, ale wyższe mogłyby być także nasze oszczędności, i to w większej skali.
Dodaj komentarz