Polska gospodarka coraz bliżej standardów UE

Halszka Gronek

02 maja 2019

W samym 2018 roku polska gospodarka przeżyła wzrost na poziomie 5,1% względem poprzedniego roku. Wynik ten znacznie odstaje od średniej ogólnoświatowej, która wynosi zwykle ok. 3-4%. Gonimy naszych zachodnich sąsiadów i wszystko wskazuje na to, że wkrótce im dorównamy.

Zeszły rok kalendarzowy przyniósł Polsce największy rozwój gospodarczy od blisko 11 lat. Prognozy ekspertów wskazują także, iż tendencja wzrostowa utrzyma się w najbliższych latach. Jak wynika z szacunku, w 2019 roku możemy spodziewać się przyrostu PKB o 3,8%. To więcej, niż wynoszą ogólnoświatowe prognozy (3,3%).

Jak wynika z oficjalnego raportu Międzynarodowego Fundusz Walutowego, w 2018 roku wskaźnik PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniósł ok. 72% wskaźnika wyliczonego dla całej Unii Europejskiej. Oznacza to, iż na każdego jednego mieszkańca polski przyrost gospodarczy wyniósł blisko 32 tysiące dolarów. Wyniki te napawają ogromnym optymizmem.

Dzięki pozytywnym tendencjom rynkowym Polska stała się miejscem intensywnej inwestycji światowych producentów. Pod względem gospodarczym udało nam się prześcignąć Grecję, a obecny wynik Polski jest na takim samym poziomie, co PKB Portugalii. Wkrótce dościgniemy także Włochy – brakuje nam niewiele, bo zaledwie 7% wskaźnika PKB.

Sprawdź, ile wynosi stopa zastąpienia w Polsce: https://www.zadluzenia.com/stopa-zastapienia-system-emerytalny/

Konsumpcja napędza rozwój gospodarczy Polski

Jak tłumaczą liczni eksperci z zakresu ekonomii, wzrost gospodarczy Polski na przełomie kilku ostatnich lat w głównej mierze napędzała konsumpcja. Na jej rozmiar wpływ miały świadczenia i profity, których beneficjentami byli sami obywatele Polscy. Mowa między innymi o wypłacie programu 500+ i rosnących wynagrodzeniach pracowniczych.

Warto jednak dodać, iż choć konsumpcja pozytywnie wpływa na PKB Polski, to nakłady inwestycyjne, do tej pory pozytywne (do 8,7% w 2019 roku), mają słabnąć w kolejnych latach. Jak tłumaczy Krzysztof Kalicki piastujący urząd prezesa zarządu Deutsche Bank Polska:

Wydaje mi się, że to jest wielki problem Polski, czyli inaczej mówiąc, czy mamy zwiększać konsumpcję i w ten sposób nakręcać wzrost gospodarczy czy powinniśmy większą jednak uwagę zwrócić na inwestycje, na to, żeby budować podstawy długoterminowego rozwoju.

Przyszłość polskiej gospodarki

Jak zauważyła Anna Trzecińska, wiceprezeska Narodowego Banku Polskiego, prognozy dla polskiej gospodarki na przyszłe lata nie zależą jedynie od nas samych. To, co równie silnie wpływa na wskaźnik PKB naszej gospodarki, to sytuacja ekonomiczna w strefie euro, a zwłaszcza – poziom gospodarczy głównych partnerów handlowych Polski.

Odwołując się do wyników PKB dla innych krajów Unii Europejskiej, Trzecińska poinformowała, iż:

sytuacja tam pogarsza się, jest spowolnienie gospodarcze, w związku z tym nieznaczne osłabienie, ale też ostatnie zapowiedziane przez rząd w obszarze polityki fiskalnej działania zapewne wzmocnią wzrost PKB.

Jak wynika z oficjalnych projekcji inflacji Narodowego Banku Polskiego, polska gospodarka w 2019 roku urośnie o blisko 4%, w 2020 roku – o 3,7%, a w roku 2021 – o 3,5%. Wyniki będą więc nieznacznie spadać, lecz mimo wszystko będą one dodatnie. A w porównaniu z innymi państwami UE można powiedzieć, iż prognozy dla polskiego PKB są bardzo zadowalające.