Reklamy na Netflixie?

Internet obfituje w reklamy. Można je spotkać na prawie każdej stronie internetowej. Czasem zdarza się, że aby móc przeczytać zawartość strony, należy w pierwszej kolejności zamknąć kilka wyskakujących banerów. Zdaniem ekspertów z Instinet, reklamy powinny znaleźć się również na Netflixie.

Ciężko jest współcześnie uniknąć internetowych reklam. Ostatnimi czasy pojawiają się one nawet w trakcie oglądania filmu na YouTube. Serwisem znanym wręcz z reklam, których uniknąć można tylko poprzez wykupienie konta Premium jest Spotify. Specjaliści z Instinet uważają, że reklamy powinny znaleźć się także na Netfilxie.

Netflix jest to jedna z najbardziej znanych platform streamingowych na świecie obok na przykład HBO GO. Warto na początku zaznaczyć, iż rozwiązanie proponowane przez Instinet nie miałoby żadnego wpływu na już opłacających abonament użytkowników platformy. Nie byłoby konieczności oglądania przez nich reklam.

Reklamodawcy bardzo chętnie umieściliby swoje ogłoszenia w tak licznie odwiedzanej na całym świecie aplikacji. Co ciekawe, zdaniem analityków z Instinet, Netflix poza korzyściami pieniężnymi mógłby poprzez reklamy przyciągnąć jeszcze więcej użytkowników.

Ile kosztuje Netflix?

Zapłać BLIKiem za Netflixa.

Ile zarobiłyby reklamy na Netflixie?

Eksperci z Instinet posłużyli się danymi przekazanymi przez konkurenta Netflixa – Hulu, które jest nieco mniej popularne w Polsce, odnośnie dochdów z reklam za rok poprzedni. Szacunki wskazały, że gdyby w niedługim czasie na Netflixie pojawiły się reklamy, gigant streamingowy mógłby zarobić nawet 1,3 mld dolarów do roku 2021.

W kwestii przyciągnięcia większej rzeszy użytkowników, Instinet proponuje  rozwiązanie analogiczne do tego używanego przez Spotify. Byłoby to udostępnienie bezpłatnego pakietu z reklamami. Analitycy wyliczyli także, iż 70 proc. wskazanego powyżej przychodu pochodziłoby właśnie z reklam.

Obecnie bowiem Netflix jest od nich wolny. Jedyną możliwością korzystania z niego nieodpłatnie jest pierwszy próbny miesiąc. Następnie, w zależności od potrzeb, użytkownicy mogą wybierać spośród różnych pakietów. Różnią się one od siebie parametrami jak na przykład jakość obrazu oraz oczywiście ceną.

Konkretna propozycja

Szacunki analityków z Instinet są bardzo dokładne. Z badań na potencjalnych użytkownikach wynika, że od 180 – 190 mln obywateli tylko z USA byłoby zainteresowanych darmową wersją pakietu z reklamami na Netflixie. Co więcej, do roku 2021 ci subskrybenci stanowiliby już jedną czwartą całej bazy klientów.

Eksperci obliczyli nawet, że nie trzeba by było umieszczać w serwisie dużej ilości reklam. Wystarczyłoby 5 minut reklam na jedną godzinę, czyli znacznie mniej niż konkurent – Hulu, czy standardowa telewizja. Przykład Spotify pokazuje, że byłoby to bardzo opłacalne posunięcie.

Wprowadzenie darmowego pakietu z reklamami zapewniło w 2014 roku platformie do odtwarzania muzyki aż 60 proc. nowych, płacących klientów. Bardzo wielu z nich postanowiło przejść na Premium w wyniku reklam, które przedstawiały korzyści płynące z płatnej subskrypcji.

Czy wkrótce będą reklamy na Netflixie?

O zdanie postanowiono zapytać przedstawicieli zainteresowanej firmy. Na ten moment Netflix nie planuje wprowadzać reklam. Głównym źródłem zarobku poza abonamentami są kontrakty partnerskie na lokowanie produktów partnerów w oryginalnych produkcjach platformy.

Co ciekawe jednak, przedstawiciele Netflixa są świadomi tego, że kiedyś i tak dojdzie do włączenia reklam na Netflixie. Przyczyną jest fakt, iż pomimo rosnącej bazy klientów jak i filmów oraz seriali, gigant streamingowy ma w ostatnim czasie problemy finansowe.

Zadłużenie Netflixa wylicza się na około 10,3 mld dolarów. Jest to efekt ogromnej ilości rozpoczętych projektów, z których nie wszystkie osiągają taki sukces, jak to początkowo założono. Mimo to, Netflix poinformował inwestorów, iż z przyszłym roku rozpocznie zmiany mające usprawnić przepływ pieniądza i zmniejszyć dług.