Sklepy typu Take&GO już niedługo w całej Polsce?

Alicja Uzarowicz

04 września 2019

Już niedługo w Polsce pojawiać się będzie coraz więcej sklepów samoobsługowych typu Take&GO. Pomysłodawcą sklepów bez kas była polska firma Surge Cloud, która swój pierwszy sklep nowej generacji otworzyła w Poznaniu. Otwarcie kolejnych sklepów w innych miastach Polski planuje również sieć Bio Family.

Współcześnie firmy robią wszystko, by zaspokoić rosnące nieustannie potrzeby i oczekiwania klientów. Z jednej strony w Holandii jedna z sieci supermarketów wprowadziła „wolne kasy”, przy których nikt w kolejce się nie spieszy. Z drugiej zaś w Polsce już niedługo doświadczymy sklepów typu Take&GO.

Dosyć ambitne plany na tym jeszcze raczkującym w naszym kraju rynku ma firma Surge Cloud, która na co dzień zajmuje się innowacjami cyfrowymi dla punktów sprzedażowych. Owocem pracy tej polskiej firmy jest pierwszy sklep bez kas o nazwie Take&Go, który spółka otworzyła w Poznaniu, a teraz ma ambicje na kolejne sklepy w innych miastach.

Kolejnym ciekawym przykładem sklepu rodem z przyszłości jest, także poznańska, sieć sklepów Bio Family, która na swoich półkach oferuje klientom wyłącznie zdrowe bio produkty. W przypadku tej sieci klienci posiadający aplikację mobilną sklepu mają możliwość zrobienia zakupów nocą korzystając z kas niewymagających obsługi człowieka.

Fot. Surge Cloud

Żabka otworzy sklep bezobsługowy

Sklepy Take&GO mają szansę na popularność

Zgodnie z planem spółki Surge Cloud, kolejne punkty sklepów bez kas otwierane będą kolejno w Poznaniu, a następnie również w stolicy. Ideą istnienia tychże sklepów jest ich dostępność dla klientów przez 24 godziny 7 dni w tygodniu. NA kolejne bezkasowe sklepy nie trzeba będzie długo czekać.

Dyrektor handlowy Surge Cloud Marcin Popiak poinformował bowiem, że spółka zawarła już stosowne umowy na kolejne lokalizacje w Poznaniu i kwestią czasu jest tylko dokonanie podobnej czynności w Warszawie. Łącznie w pierwszym roku istnienia Take&GO powstać ma nawet 21 sklepów sieci w całym kraju.

Handel przez ostatnie kilka lat zmienił się bardziej niż wcześniej przez kilka dekad, a wpływa na to zmiana oczekiwań klientów, jeżeli chodzi o samo doświadczenie zakupowe, dostępność sklepu czy czas poświęcany na zakupy

– powiedział Maciej Ptaszyński, ekspert z Polskiej Izby Handlu.

Zdaniem specjalisty w tejże dziedzinie sieci nowoczesnych sklepów, jakiej przykładem jest Take&GO, pokazują, jak bardzo tradycyjne sklepy mogą pozostać w tyle. Jednak dojść do tego może tylko w przypadku zaprzestania rozwoju i wdrażania innowacyjnych i nowoczesnych technologii.

Fot. Surge Cloud

Promocja: „400 zł na zakupy w sklepach Biedronka z Kartą Kredytową Citibank Citi Simplicity – edycja letnia 2019” w Citi Banku

Sukces Bio Family

Take&GO zdaje się nie być jednak pierwszą siecią sklepów bezobsługowych w Polsce. Pierwszą firmą tego rodzaju na rynku jest bowiem sieć marketów BIO Family, która w swoim asortymencie oferuje klientom produkty ekologiczne. Jest to rozwiązanie z rodzaju hybrydowych, gdyż w ciągu dnia sklep funkcjonuje podobnie do innych.

Jedyną różnicą jest fakt, iż jedyne kasy, jakie można w tych sklepach spotkać, to kasy samoobsługowe. Obsługa sklepu jest zaś ograniczona do minimum i ma za zadanie dopilnować wyłożenia towaru czy pomóc klientowi odnaleźć poszukiwany produkt. Sprzedawcy pracują jednak maksymalnie do godziny 22.

Po tym czasie, jak również w niedziele wolne od handlu natomiast, aby zrobić zakupy w sieci sklepów BIO Family należy otworzyć sobie drzwi korzystając z aplikacji. Sama firma swoją aplikację określiła mianem „wirtualnego klucza” do sklepu. Czy sklepy samoobsługowe zdobędą zaufanie i sympatię polskich klientów?

Na konkretne wyniki będzie trzeba jeszcze poczekać, gdyż obecnie sieci skepów bezobsługowych działają jeszcze na zbyt małą skalę w naszym kraju. Ze względu jednak na próbę ułatwienia klientom codziennych sprawunków w niezwykle nowoczesny sposób, sklepy typu BIO Family oraz Take&GO mają niemały potencjał.