Najczęściej komentowane
Transformacja hipermarketów w walce o klienta
Wiek poprzedni charakteryzował ogromny boom na wielkie sklepy, w których można zrobić kompleksowe zakupy. Taniej, łatwiej i szybciej, czyli wygodniej – takie były przyczyny popularności hipermarketów. Tendencje rynkowe jednak lubią się odwracać. Nie inaczej było w tym przypadku – więcej hipermarketów jest zamykanych niż otwieranych.
Wiek XX był okresem niekwestionowanej popularności hipermarketów. Szczególnie narody Europy oraz mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zachłysnęły się ze szczęścia ogromnymi sklepami, w których można kupić wszystko i tanio. Chociaż jeszcze niedawno hipermarkety wyrastały jak grzyby po deszczu, to teraz wiele z nich walczy o rentowność.
Dlaczego jednak hipermarkety nie są już tak popularne? Wśród wielu czynników wpływających na spadek zarobków hipermarketów warto wyróżnić wielką ekspansję dyskontów. Na każdym kroku jest jakiś wielki sklep, więc prędzej czy później część z nich musi upaść.
Co więcej, żywność można bez większych problemów zamówić przez Internet. Zakupy bez wychodzenia z domu? Ciężko będzie przebić ten poziom wygody. Przy okazji Internetu, spowodował on niemałą rewolucję usług gastronomicznych – poprzez możliwość zamówienia ciepłego i gotowego obiadu do domu mniej osób kupi składniki w supermarkecie.
Tesco przedstawiło regulamin zwolnień grupowych.
Pogoń hipermarketów za rozwojem technologii
Współcześnie prawdopodobnie nie ma nic cenniejszego niż czas. Można powiedzieć, iż w pewnym stopniu stał się on swego rodzaju walutą. Powiedzenie „czas to pieniądz” wydaje się być szczególnie aktualne w dobie, kiedy wszystko da się załatwić prawie natychmiastowo. A to powoduje niecierpliwość wśród społeczeństw.
Współczesny klient hipermarketów nie ma czasu, aby jeździć wózkiem pomiędzy regałami i poszukiwać konkretnych produktów przez kilkadziesiąt minut. Konsument wybierze zatem mniejszy sklep, który jest dodatkowo bliżej jego domu, albo zamówi swoje zakupy przez Internet.
Oznacza to, iż sieci są zmuszone przeznaczać coraz więcej środków na takie zmiany i ulepszenia, które zachęcą klientów do poświęcenia odrobiny swojego czasu na zakupy właśnie w ich sklepach. O jakich udoskonaleniach i zmianach hipermarketów tutaj mowa? Jako przykład doskonale posłużą Carrefour oraz Kaufland.
Odmienione sklepy Carrefour
Francuska sieć hipermarketów ma niejeden pomysł na to, jak sprostać wymaganiom stawianym przed wielkimi sklepami przez ich klientów. Za jeden z celów sieć postawiła sobie skrócenie czasu, który klienci muszą poświęcać na robienie zakupów. W macierzystym kraju utworzono już odmieniony według poniższych kryteriów sklep Darty.
W ramach swoich przekształceń, Carrefour planuje oddać niektóre ze swoich sklepów w ręce franczyzobiorców. Co więcej, z hipermarketów tej sieci zniknąć mają działy niespożywcze, czyli na przykład te z biżuterią, elektroniką i tym podobne. Carrefour zamierza dzierżawić również części sklepów specjalistom z zakresu danego asortymentu.
I tak w niektórych Carrefourach pojawi się dział MediaMarkt, z którym francuska spółka nawiązała współpracę. Zmiany pojawiają się już także w Polsce. Pod koniec 2017 roku otwarto pierwszy sklep z rodzaju hipermarketów pro, który służy do testowania różnych rozwiązań.
Sklep Carrefour pro mieści się w Warszawie. Charakteryzują go takie innowacje jak kasy (przeważnie samoobsługowe) na końcu sklepu, stanowiska do zamawiania zakupów do domu i restauracją na środku sklepu. Kolejnym udogodnieniem jest pojawiająca się już w innych sklepach usługa Scan&Go, dzięki której klienci skanują produkty smartfonem.
Kaufland eko wśród hipermarketów
Chociaż obecnie niemiecka sieć sklepów w Polsce radzi sobie świetnie, to również stara się wprowadzać różne udoskonalenia. Pomimo dobrych i rosnących wyników finansowych Kaufland zamierza się zmieniać i rozwijać w taki sposób, by jak najlepiej odpowiadać na potrzeby współczesnych klientów.
Realizacją koncepcji innowacyjności współczesnych hipermarketów jest pierwszy testowy sklep sieci Kaufland, który otwarto w Bukareszcie. Nie jest to jednak wielki sklep, który przypomina nieco magazyn. W bezpośrednim sąsiedztwie ogrodu, klienci mogą zaopatrzyć się w niezbędne produkty w tak zwanych konceptach gastronomicznych.
Są to zatem takie stosika jak Sushi Bar, Sandwich Bar oraz miejsce, w którym na klientów czekają świeże produkty. Dla niemieckiego giganta rynku spożywczego niewątpliwie liczy się środowisko. W testowym hipermarkecie znajdują się automaty do wymiany butelek typu PET oraz innych odpadów na kupony zakupowe.
Takie rozwiązania, chociaż na ten moment brzmią jeszcze bardzo unikatowo, wkrótce wpiszą się w kanon codzienności zakupowej społeczeństw. Prawdopodobnie będziemy świadkami powstania ultranowoczesnych hipermarketów, w których zakupy będą przyjemniejsze, lepsze dla środowiska i jeszcze wygodniejsze.
Dodaj komentarz