Kiedy trzeba wezwać policję do wypadku lub kolizji?

Jesteśmy świadkami wypadku lub sami bierzemy udział w niebezpiecznym zdarzeniu drogowym. Bezwarunkowy odruch to wybór numeru 997. Czy rzeczywiście zawsze powinniśmy dzwonić na policję? Sprawdzamy wszystkie możliwe sytuacje.

Zdarzenia drogowe dzielimy zwyczajowo na dwa typy:

• wypadki drogowe – jeżeli co najmniej jedna osoba jest poszkodowana,
• kolizje – kiedy nikomu nic się nie stało.

To, czy mamy obowiązek wezwać policję do danego zdarzenia zależy właśnie od tego, czy mamy do czynienia z wypadkiem, czy z kolizją. Na początku odpowiedzmy sobie zatem na to kluczowe pytanie:

Wyjaśnijmy teraz po kolei każdą z opcji.

WEZWANIE POLICJI – WYPADEK

Przez wypadek rozumiemy sytuację, w której na skutek zdarzenia drogowego co najmniej jedna osoba jest poszkodowana. Poszkodowany to taki, który doznał naruszenia czynności narządu ciała albo rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni, a także zmarły w wyniku zdarzenia drogowego. Do wypadku za każdym razem musimy wezwać policję.

Co najważniejsze – w przypadku bycia świadkiem/uczestnikiem wypadku najważniejsze jest sensowne wezwanie pomocy. Uwaga! Wzywamy i policję i służby ratownicze. Podczas rozmowy telefonicznej warto podać:

• liczbę rannych/zabitych,
• wstępny stan ich obrażeń

oraz ocenić, jakie środki techniczne mogą być potrzebne, by pomóc poszkodowanym (np.: jeżeli samochód jest zgnieciony, a w środku pozostają uwięzieni ranni, to warto wspomnieć o tej sytuacji, ponieważ służby ratownicze muszą zabrać ze sobą odpowiedni sprzęt potrzebny do uratowania poszkodowanych).

Osoba, która wezwała policję, musi pozostać na miejscu zdarzenia do przyjazdu funkcjonariuszy. Do czasu przyjazdu policji powinniśmy w miarę możliwości udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym oraz zabezpieczyć miejsce zdarzenia.

WEZWANIE POLICJI – KOLIZJA

Inaczej sprawa wygląda w przypadku kolizji, czyli w rozumieniu przepisów prawa karnego – przy wypadku, w którym nie ma żadnych poszkodowanych. Tutaj nie ma obowiązku wzywania policji, chyba że zachodzi podejrzenie, że jeden z kierowców może być nietrzeźwy. W takim wypadku należy wezwać policję bezwzględnie. Osoba taka nie może dalej samodzielnie prowadzić auta, ponieważ może stanowić zagrożenie w ruchu drogowym.

Jeżeli natomiast kierowcy są trzeźwi, muszą samodzielnie zadecydować o tym, czy wezwać policję, czy nie. Gdy sytuacja jest klarowna i wszyscy kierowcy biorący udział w zdarzeniu zgadzają się co do tego, kto zawinił, nie ma potrzeby wzywania policji. Jeśli natomiast sytuacja jest niejasna, winę może orzec jedynie policjant wezwany na miejsce zdarzenia.

DECYZJA: nie wzywamy policji

Kierowcy zgodnie z prawem mogą bowiem dogadać się bez udziału funkcjonariuszy. Jeżeli wina jest jednoznaczna, a osoba, która zawiniła, przyznaje temu rację, należy spisać oświadczenie o zdarzeniu drogowym.

Takie oświadczenie jest konieczne ze względu na późniejsze dochodzenie roszczeń z polisy OC. Bez oświadczenia (spisanego samodzielnie albo przez policjanta) nikomu nie przysługuje żaden zwrot kosztów naprawy z ubezpieczenia.

Można skorzystać z gotowych formularzy zdarzenia dostępnych w Internecie, ale z reguły nikt nie wozi ich ze sobą. W takiej sytuacji oświadczenie można spisać na dowolnym papierze dostępnym na miejscu zdarzenia. Najważniejsze, by znalazły się w nim:

• dane osób, które uczestniczyły w zdarzeniu drogowym,
• dane pojazdów,
• dokładny opis przebiegu zdarzenia,
• opis uszkodzeń obu pojazdów (można wykonać fotografie),
• nazwa ubezpieczyciela, numer polisy OC oraz okres jej obowiązywania,
• szkic sytuacyjny.

Oświadczenie będzie ważne dopiero wtedy, kiedy kierowca przyznający się do winy samodzielnie się pod nim podpisze.

DECYZJA: wzywamy policję

Jeżeli kierowcy nie mogą dogadać się co do tego, kto zawinił w zdarzeniu, spór może rozwiązać jedynie policja. Do czasu jej przyjazdu należy usunąć pojazdy z miejsca zdarzenia tak, by nie utrudniały ruchu drogowego.

Co jeżeli ustawienie samochodów jest ważne ze względu na ocenę winy? W takiej sytuacji pozostaje nam jedynie zrobienie dokładnych fotografii na miejscu zdarzenia. Nieusunięcie pojazdów będzie niestety dla obu stron skutkowało mandatem za tamowanie lub utrudnianie ruchu.

Policja po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaprosi osobno każdego z kierowców uczestniczących w zdarzeniu drogowym do radiowozu w celu wysłuchania jego wersji wydarzeń. Następnie funkcjonariusze podejmą decyzję co do tego, kto był winny zdarzenia drogowego.

Pytania i odpowiedzi

1. Jak ocenić to, czy uszczerbek będzie trwał więcej niż 7 dni?

Ta kwestia często zastanawia osoby, które na miejscu zdarzenia nie wiedzą, czy była to kolizja, czy jednak wypadek (a w związku z tym wahają się, czy powinni wezwać policję). Niestety poza sytuacjami, które bardzo łatwo ocenić (np.: złamanie jakiejś kończyny, krwotok zewnętrzny, wstrząs mózgu) zdarzają się też sytuacje, w których obrażenia mogą, ale nie muszą być poważne.

To, czy obrażenia były poważne i ile trwały, można ocenić dopiero po upływie tygodnia od zdarzenia. Warto zatem dla bezpieczeństwa wezwać policję za każdym razem, kiedy któraś z osób biorących udział w zdarzeniu drogowym zgłasza ból lub złe samopoczucie.

2. Przyznałem drugiemu kierowcy rację, że kolizja nastąpiła z mojej winy, a on i tak wezwał policję. Czy to zgodne z prawem?

Tak, takie zachowanie jest w pełni zgodne z prawem. Nieraz kierowcy, mimo iż wiedzą, że nic złego nie zrobili, chcą, by kierowca winny poniósł karę finansową i dostał punkty karne za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji na drodze. W takiej sytuacji decydują się na wezwanie policji nawet, jeżeli drugi kierowca przyznaje się do winy.

3. Co zrobić, jeżeli osoba symuluje bycie poszkodowaną dopiero po przyjeździe policjantów?

Niestety zdarzają się sytuacje, w których osoby zaczynają symulować uszczerbek na zdrowiu po przyjeździe policjantów. Wiedzą bowiem, że jeżeli uszkodzenie ciała będzie ocenione na dłuższe niż siedmiodniowe, to sprawa wypadku może pójść do więzienia.

Takie sytuacje najczęściej mają miejsce wtedy, kiedy przed przyjazdem policji dojdzie do sprzeczki między stronami wypadku. Fakt symulowania należy natychmiast zgłosić funkcjonariuszom. Osoba zgłaszająca się jako poszkodowana i tak zostanie gruntownie przebadana.

Podsumowanie

1. Policję należy wezwać zawsze, kiedy w wypadku są jacyś ranni lub poszkodowani.
2. W przypadku kolizji nie musimy wzywać policji.
3. Przyjazd policji zawsze skutkuje ustaleniem winnego i nałożeniem na niego kary (mandatu i/lub punktów karnych).
4. Po wezwaniu policji mamy obowiązek czekać na jej przyjazd.
5. Jeżeli doszło do wypadku, nie możemy ruszać pojazdów z miejsca zdarzenia, aż do przyjazdu policji.
6. W przypadku kolizji musimy usunąć auta z miejsca zdarzenia.
7. Jeżeli doszło do kolizji, a my nie chcemy/nie musimy wzywać policji, powinniśmy spisać oświadczenie o zdarzeniu drogowym.
8. Za nieusunięcie pojazdów z drogi w przypadku kolizji obu stronom grozi mandat za utrudnianie ruchu innym pojazdom.
9. W sytuacji niewezwania policji do zdarzenia jedynie oświadczenie jest podstawą do ubiegania się o wypłatę z ubezpieczenia.
10. Musimy wezwać policję, jeżeli zachodzi podejrzenie, że choć jeden z kierowców jest nietrzeźwy.