Nowa współpraca Poczty Polskiej – kawa z Orlenu w placówkach

Halszka Gronek

23 lipca 2019

Poczta Polska rozpoczęła współpracę z polskim koncernem paliwowo-energetycznym Orlen. W centrali firmy pojawiło się pierwsze stanowisko z automatem kawowym marki Orlen Stop Cafe. Jeśli okres próbny zakończy się pozytywnymi wynikami sprzedażowymi, kawy Orlenu trafią do kolejnych placówek pocztowych. W planach także sprzedaż kanapek i lodów.

W centrali Poczty Polskiej pojawił się pierwszy kącik kawowy dostarczany przez Orlen Stop Cafe. Jeśli sprzedaż ciepłych napojów w warszawskiej placówce głównej przyniesie pozytywne wyniki, wszystko wskazuje na to, iż kolejne oddziały będą mogły szykować się na nowe zagospodarowanie przestrzeni. Pilotażowy program współpracy gastronomicznej Poczty Polskiej z Orlenem ma pomóc spółce ożywić wizerunek i przyciągnąć klientelę.

Z nieoficjalnych informacji wynika, iż pierwsze testy działania kącika kawowego Orlen Stop Cafe w stołecznej Poczcie Polskiej wypadły pozytywnie. Kolejne tygodnie pokażą, na ile pomysł połączenia placówek pocztowych z małą gastronomią sprawdzi się w praktyce. Obecnie w warszawskim oddziale kupić można kilka najpopularniejszych rodzajów kawy (cappuccino czy mocha), a także napój czekoladowy i gorące mleko. Ceny są przystępne – zwłaszcza jak na kawę z pełnowymiarowego ekspresu. Mały napój (210 ml) kosztuje 5,49 zł, a duży (410 ml) – 8,49 zł.

Warto także dodać, iż za kawę z nowo zagospodarowanego kącika kawowego Poczty Polskiej płacić można bezpośrednio przy ekspresie. To niezwykle korzystne rozwiązane, patrząc na przeciętny czas oczekiwania na obsługę w polskich placówkach pocztowych. Po kawę będzie można wejść prosto z ulicy – nie trzeba przy tym załatwić żadnych listownych spraw. Punkty kawowe Orlen Stop Cafe w Poczcie Polskiej mogą stać się tańszą alternatywą dla wielkomiejskich kawiarni sieciowych, gdzie za gorący napój trzeba zapłacić od 12 złotych wzwyż.

Sprawdź płacę minimalną na 2020 rok: https://www.zadluzenia.com/placa-minimalna-2020/

Kawa to dopiero początek?

Współpraca dwóch polskich gigantów rynkowych, Poczty Polskiej z Orlenem, trwa już od kilku lat. Wystarczy przywołać fakt, iż od 2014 roku na stacjach paliwowych spółki Orlen możliwy jest odbiór przesyłek i paczek pocztowych nadanych w ogólnopolskiej sieci „click&collect”. Jednak nigdy wcześniej placówki pocztowe nie sprzedawały napojów z oferty Orlen Stop Cafe. Jeśli pilotażowy projekt przyniesie oczekiwane skutki, współpraca państwowych spółek przejdzie na kolejny poziom.

Automaty do kawy dostępne w wybranych placówkach pocztowych to zaledwie pierwszy punkt szerokiej wizji zarządu Poczty Polskiej. Z upowszechnionych informacji wynika, iż spółka rozważa wprowadzić do sprzedaży gorącą herbatę oraz produkty typowe dla oferty food-to-go. Wstępnie mówi się o kanapkach i lodach. Grzegorz Kurdziel, wiceprezes Poczty Polskiej do spraw sprzedaży, rozważa:

Będziemy wprowadzać pewne elementy typu convenience. Jak już jest teraz kawa, to powinno być też coś do kawy. Może to być jakaś kanapka, tylko ona musi być odpowiednio przygotowana, szczelnie zamknięta.

W kwestii sprzedaży lodów – przekąski idealnej na nadchodzące upały – sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Jak tłumaczy Jacek Zmorka, dyrektor biura zarządzania siecią i sprzedażą dla klienta detalicznego w Poczcie Polskiej, najlepszym modelem sprzedażowym w przypadku lodów byłoby zaangażowanie dostawców w dostarczanie towaru wprost do zamrażarek. Priorytetem jest działalność pocztowa – pracownicy placówek nie mogą zajmować się gastronomią, gdy w kolejce czeka kilkunastu klientów z listami czy paczkami.

Szukasz pożyczki bez weryfikacji baz? Sprawdź nasze oferty kredytów dla zadłużonych.

Poczta Polska potrzebuje zmiany wizerunkowej

Wbrew pozorom zarząd Poczty Polskiej nie dąży do tego, by dzięki uruchomieniu kącika kawowego z ofertą przekąsek wywindować zysk spółki. Faktem jest, że dzięki kolejnym produktom w ofercie sprzedażowej całkowity obrót instytucji z pewnością wzrośnie (o ile będzie odpowiednie zainteresowanie ze strony klientów). Jednak najważniejszym celem Poczty Polskiej jest ożywienie wizerunku instytucji, która wielu Polakom kojarzy się z miejscem skostniałym i nieatrakcyjnym.

Możliwość wstąpienia na pocztę po kawę, herbatę, gorące mleko czy przekąskę – i to bez stania w kolejce do zbiorczego okienka – ma przyczynić się do poprawy tak zwanego customer experience. Poczta Polska ma stać się miejscem przyjaznym dla klienta. Sprzedaż nie gra tu pierwszych skrzypiec, zwłaszcza że jak wynika z oficjalnych danych spółki, największy zysk placówek generowany jest poprzez sprzedaż kopert, gazet i zabawek, a nie dzięki sprzedaży drobnych produktów spożywczych.

Warto na koniec podkreślić, iż Poczta Polska nie ma ambicji do tego, aby walczyć nowo opracowywaną ofertą gastronomiczną z największymi potentatami na tym rynku. Działalność pocztowa była, jest i będzie priorytetem dla spółki, dlatego też nowe produkty, takie jak kawa z ekspresu, mają być obsługiwane samodzielnie. Stąd potrzeba odpowiednich partnerów, którzy zapewnią dostęp do towarów niewymagający zaangażowania pracowników poczty.

Szukamy do tego partnerów. Potrzebujemy ich, gdyż nie jesteśmy w stanie działać w taki sam sposób jak Orlen czy Żabka. Nasi pracownicy muszą skupiać się na operacjach pocztowych, których jest mnóstwo.

– tłumaczy Grzegorz Kurdziel, wiceprezes Poczty Polskiej do spraw sprzedaży.