Apple Card – karta płatnicza Apple z moneyback
Gigant technologiczny z Cupertino we współpracy z bankiem Goldman Sachs jeszcze tego lata zaoferuje klientom w USA kartę kredytową zintegrowaną z mobilnym portfelem Apple Pay.
Spis treści:
- Karta kredytowa w Apple Pay
- Czym jest Apple Card?
- Jak działa Apple Card
- Bezpieczeństwo Apple Card
- Opłaty związane z Apple Card
- Kto będzie mógł skorzystać z oferty Apple?
Karta kredytowa w Apple Pay
Gigant technologiczny z Cupertino we współpracy z bankiem Goldman Sachs jeszcze tego lata zaoferuje klientom w USA kartę kredytową zintegrowaną z mobilnym portfelem Apple Pay. Smaczku dodaje nie tylko fakt, że ów „plastik” pojawi się w wersji cyfrowej, ale będzie można zamówić także fizyczną, ekskluzywną kartę wykonaną z tytanu.
Od momentu ogłoszenia płatności mobilnych Apple Pay, w świecie finansów nie było tak wielkiego zainteresowania koncernem z Cupertino. Aż do wczoraj, kiedy to podczas konferencji firmy Apple, Tim Cook zapowiedział pojawienie się na rynku karty kredytowej pod nazwą Apple Card. Jak twierdzi CEO firmy, rozwiązanie ma być nie tylko innowacyjne, korzystne finansowo, ale i bezpieczne dla klientów.
Czym jest Apple Card?
Apple Card to nic innego jak wirtualna karta płatnicza, a dokładnie kredytowa. Rozwiązanie nie różni się więc znacząco od innych bankowych kart wirtualnych podpinanych do portfela Apple czy Google Pay. Oferta zostanie stworzona we współpracy z amerykańskim bankiem Goldman Sachs i organizacją płatniczą Mastercard. Dla ścisłości warto dodać, że będzie można skorzystać z dwóch wersji takiej karty – cyfrowej i ale i fizycznej.
Jak działa Apple Card
Wersję cyfrową będzie można podpiąć bezpośrednio do portfela Apple Pay. Dla tych, którzy cenią sobie posiadanie plastiku w ręku mam w zasadzie złą wiadomość. Co prawda będzie można zamówić kartę w postaci fizycznej, ale w ekskluzywnej wersji wykonanej z tytanu. Na razie Apple nie podał szczegółów dotyczących tego wyszukanego gadżetu, ale spoglądając na politykę cenową ostatnio prezentowanych smartfonów nie można oczekiwać, że będzie to za darmo. Jako ciekawostkę można podać, że tytanowa karta nie będzie posiadać nadrukowanego numeru, kodu CVV i daty ważności a na zdjęciach z konferencji widnieje tylko logo Mastercard.
Po podpięciu wirtualnej karty do Apple Pay, można śmiało korzystać z niej w sklepach, aplikacjach czy w internecie. Jednak Apple Card to nie tylko karta, ale cały szereg rozwiązań mających dopomóc użytkownikom Apple w odpowiednim zarządzaniu finansami. Ma zatem być rozszerzeniem dla działającego od kilkunastu miesięcy Apple Pay. Aplikacją, która pozwoli nie tylko posiadać kontrolę nad wydatkami, ale również poznawać nawyki użytkowników i pomagać im w oszczędzaniu. W tym miejscu warto dodać, że rozwiązanie będzie wykorzystywało uczenie maszynowe.
Bezpieczeństwo Apple Card
Niewątpliwie wielu użytkownikom Apple zaświeci się czerwona lampka, czy na pewno to dobrze, aby z jednej strony koncern posiadał wszystkie dane ze smartfona, jak również to, ile i w jaki sposób wydajemy. Najwyraźniej takich pytań spodziewał się Tim Cook, ale jak zapewnił podczas konferencji żadne dane dotyczące płatności nie będą przechowywane i analizowane. Dla Apple Card smartfon stworzy unikalny numer karty, który będzie przechowywany bezpiecznie w urządzeniu. Każdy zakup jest autoryzowany za pomocą Face ID lub Touch ID oraz jednorazowego, generowanego dynamicznie kodu zabezpieczającego. Ponadto bank Goldman Sachs zapowiedział, ze również nie będzie dzielił się w celach marketingowych i reklamowych informacjami na temat dokonywanych płatności.
Opłaty związane z Apple Card
Co ciekawe, zgodnie z informacjami przekazanymi podczas konferencji korzystanie z karty ma być bezpłatne. Dotyczy to opłat rocznych, miesięcznych jak i tygodniowych jak również za przekroczenie limitów. Będzie można z niej korzystać bezpłatnie za granicą, a dodatkowo Apple zaproponuje rozłożenie płatności na raty. Jakby tego było mało Apple Card pozwoli na skorzystanie z opcji moneyback od każdej transakcji. W sklepie Apple Store będzie to nawet 3 proc., pozostałe to 2 procent.
Kto będzie mógł skorzystać z oferty Apple?
Oficjalnie Apple Card ma się pojawić w USA latem 2019 roku. I tyle na razie mogliśmy się dowiedzieć. Czy produkt będzie dostępny w innych krajach, tego na razie nie wiemy. Jeśli chodzi o Polskę to płatności Apple Pay przyjęły się nadzwyczaj dobrze. Aktualnie już 11 banków w naszym kraju wprowadziło Apple Pay, a w kwietniu zrobi to kolejny. Nieoficjalnie szacuje się, że liczba użytkowników płatności od Apple przekroczyła w Polsce 200 tysięcy.
Dodaj komentarz