Mniejsze zyski komorników
Dziennik “Rzeczpospolita” informuje, że ¾ kancelarii komorniczych zauważyło 30% spadek przychodów. Niektóre postanowiły nawet zamknąć swoją działalność, przez co pracę straciło wielu pracowników.
Czarne czasy dla wierzycieli
Zgodnie z przepisami komornik, który chce się rozstać z zawodem, musi złożyć ministrowi sprawiedliwości oświadczenie o rezygnacji, jednak nie ma obowiązku wskazywania przyczyny takiej decyzji. Mimo takich przepisów, część komorników poinformowała o powodach swoich rezygnacji.
Wśród przyczyn, które wskazywali komornicy informujący o rezygnacji z zawodu, znalazły się:
- chęć wykonywania innego zawodu
- choroba
- wcześniejsza emerytura
Sąd Najwyższy latem ubiegłego roku podjął uchwałę o sygn. akt III CZP 97/16, przez co komornicy nie mogą podwyższać opłaty egzekucyjnej o VAT. Co więcej, Trybunał Konstytucyjny uznał natomiast za niekonstytucyjny art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, co uniemożliwiło pobieranie opłat za tak zwane wpłaty bezpośrednie Wcześniej komornicy pobierali 15% opłatę od kwot, jakie wpłacali im dobrowolnie dłużnicy.
– Spadek przychodów z opłat egzekucyjnych w sierpniu 2017 roku wystąpił aż w 75,7% kancelarii komorniczych. Spadły tam o średnio o 491 zł miesięcznie (27,2%) – tłumaczy dziennikowi Monika Janus, rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Komorniczej.
Spadek przychodów kancelarii komorniczych spowodowały również ograniczenia związane z egzekucją rent i emerytur.
Coraz mniej miejsc pracy w kancelariach
Od początku ubiegłego roku redukcja zatrudnienia w kancelariach komorniczych objęła prawie 1500 osób. Jak wskazuje Monika Janus, 360 osób utraciło pracę w sierpniu, dodatkowo 350 osób pozostaje w okresie wypowiedzenia.
Komornicy zauważają, że nie bez znaczenia był także zapis projektu ustawy o jawności, który nakłada obowiązek składania oświadczeń majątkowych i ujawnienia swej zamożności.
– Chodzi zapewne o komorników prowadzących tzw. hurtownie, w których spraw egzekucyjnych było około miliona w ciągu roku. Takich komorników nie jest jednak dużo – wyjaśnia Robert Damski, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie.
Dodaj komentarz