Porównywarka rachunków i kart KNF – jak to działa

Porównywarka rachunków i kart KNF – jak to działa

author
Tomasz Jurczak
11 kwietnia 2019
Dziennikarz z ponad 10-letnim doświadczeniem, współpracujący z Polska The Times i Dziennikiem Gazeta Prawna. Specjalista w bankowości, cyberbezpieczeństwie i IT.
Kategoria

Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła wprowadzić narzędzie, które pozwoli klientom banków łatwiej poruszać się na rynku produktów finansowych. Ale nie jest to narzędzie idealne.

Spis treści:

  1. KNF z własnym narzędziem finansowym
  2. Czym jest porównywarka KNF?
  3. Jak KNF pozyskuje dane do porównywarki?
  4. Jakie dane znajdują się w porównywarce KNF?
  5. Plusy wdrożenia porównywarki KNF
  6. Minusy działania porównywarki KNF
Zwiń spis treści

KNF z własnym narzędziem finansowym

Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła wprowadzić narzędzie, które pozwoli klientom banków łatwiej poruszać się na rynku produktów finansowych. Ale nie jest to narzędzie idealne.

Każdy obecny lub potencjalny klient banku staje czasami przed bardzo ważną dla niego decyzją – które konto bankowe i którą kartę kredytową czy debetową wybrać. Oczywiście odpowiedź jest prosta – należy wybrać ofertę najtańszą. Niestety, o ile porównanie oferty w ramach jednego banku jest nieco łatwiejsze, to już przegląd kilkudziesięciu produktów kilkunastu instytucji działających na polskim rynku może przyprawić o ból głowy. Narzędzie zaprezentowane przez KNF miało pomóc poruszać się Polakom w gąszczu produktów finansowych oferowanych przez instytucje finansowe, w tym banki i SKOK-i.

Czym jest porównywarka KNF?

Urząd KNF uruchomił narzędzie pod nazwą „Porównywarka opłat pobieranych przez dostawców usług płatniczych” w dniu 20 marca 2019 roku. Porównywarka dostępna jest pod adresem: https://porownywarka.knf.gov.pl/, a konieczność jej stworzenia wynikała z przepisów ustawy o usługach płatniczych, w której implementowano do polskiego prawa unijną dyrektywę o podstawowym rachunku płatniczym.

Jak poinformowała w komunikacie KNF mając na względzie niekomercyjny i wynikający z realizacji ustawowego obowiązku charakter porównywarki, uwzględnia ona wyłącznie oferty dostawców, którzy posiadają przynajmniej jedną placówkę na terytorium każdego województwa. W zestawieniu znajdują się standardowe rachunki jak i konta internetowe, walutowe, oszczędnościowe.

Jak KNF pozyskuje dane do porównywarki?

Wszystkie dane o produktach finansowych w tym kontach bankowych, oprocentowaniu, opłatach za karty itp. przekazywane są do Urzędu KNF, a zatem do porównywarki – przez same banki i SKOK-i. Jak podsumował to sam zainteresowany, Komisja oczekuje od dostawców usług płatniczych prowadzących rachunki płatnicze, że dane do porównywarki przekazywane będą za pośrednictwem portalu KNF w udostępnionym przez UKNF formacie.

Ponadto Urząd chce, aby dostawcy, którzy nie posiadają dostępu do Portalu KNF przekazywali dane w udostępnionym formacie za pośrednictwem platformy ePUAP. Dostawca usług, który spełni warunki posiadania przynajmniej jednej placówki w danym województwie lub straci taką możliwość powinien niezwłocznie poinformować o tym KNF. Podsumowując banki prześlą wszelkie dane do Urzędu, a ten podzieli się nimi z klientami. Tak wygląda sytuacja idealna.

Jakie dane znajdują się w porównywarce KNF?

Porównywarka KNF to nic innego jak poukładane alfabetycznie oferty banków i innych instytucji finansowych z wyszczególnionymi nazwami kont.  Oferty możemy sortować za pomocą 22 zmiennych z podaną wartością maksymalną i minimalną kosztów takiej usługi w złotych. Ponadto dowiemy się z porównywarki także tego, czy dana usługa jest w ogóle w danym koncie dostępna.

Wspomniane zmienne  to – prowadzenie rachunku płatniczego, usługa bankowości elektronicznej, polecenie przelewu w złotówkach, wpłata i wypłata gotówki, wydanie karty płatniczej, wydanie karty debetowej, polecenie przelewu w walucie obcej, zlecenie stałe, sporządzenie zestawienia transakcji płatniczych, obsługa karty debetowej, polecenie przelewu SEPA, polecenie zapłaty, powiadomienie sms, wydanie karty kredytowej, polecenie przelewu wewnętrznego, usługa bankowości telefonicznej, obsługa karty kredytowej liczona za 1 miesiąc, kredyt w rachunku płatniczym, wydanie zaświadczenia o posiadanym rachunku płatniczym, transgraniczna transakcja płatnicza przy użyciu karty debetowej do płatności gotówkowych i bezgotówkowych.

Banki, które sprawdzicie w porównywarce KNF

Na koniec marca 2019 roku w porównywarce można było znaleźć produkty finansowe następujących banków – TMUB, Santander CB, Santander Bank Polska, PKO BP, ING, Pekao, Alior, mBank, Bank Pocztowy, Getin Bank, Idea Bank, BOŚ, Millennium, Credit Agricole, Plus Bank, Nest Bank. Co ciekawe w ofercie porównywarki pojawiły się też produkty SKOK Stefczyka. Jak można się zorientować kilku banków brakuje w zestawieniu. Część z nich jest w trakcie konsolidacji i przejęć, część na nie czeka, inne zniknęły z rynku w znanej dotychczas formie. KNF zastrzegało też, że to dopiero początek i kolejne banki pojawią się wkrótce.

Plusy wdrożenia porównywarki KNF

Przede wszystkim warto docenić, że tego typu narzędzie w ogóle się pojawiło, choć jak wiadomo było ono wymogiem postawionym przez UE w dyrektywie o podstawowym rachunku płatniczym. Nie zmienia to jednak faktu, że było potrzebne przy tak ogromnej ilości i instytucji i oferowanych przez nie produktów. Tym bardziej, że wiele komercyjnych produktów tego typu może promować oferty instytucji z którymi współpracuje. W przypadku KNF nie może być o tym mowy.

Dzięki porównywarce każdy obecny lub potencjalny klient może sprawdzić za darmo i bez żadnych promocji konkretnego banku czy reklam, ile kosztują usługi z jakich korzysta lub mógłby korzystać w danym banku, wybierając to czy inne konto. Nie trzeba już przeszukiwać zapisanych drobnym drukiem dziesiątek stron dokumentów bankowych wskazujących koszty wypłaty gotówki czy obsługi karty.

Minusy działania porównywarki KNF

Porównywarka KNF, pomimo że jest pozytywnym i wyczekiwanym narzędziem w polskiej przestrzeni konsumenckiej, ma jednak swoje wady. Pierwszą z nich jest uruchomienie porównywarki w okrojonej formie, bez wszystkich banków i wszystkich ofert produktowych. To może wprowadzać spory chaos dla wielu klientów. Ponadto sam system przesyłania danych z banków do KNF wydaje się nieco toporny jak na dzisiejsze możliwości technologiczne, może być też opóźniony w stosunku do pojawienia się oferty na rynku. Kolejny problem to brak przejrzystości tej porównywarki. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka.

Przed wszystkim 24 czynniki, po których użytkownik sortuje oferty daje jej nieczytelny obraz. Wyobraźmy sobie, że jeden z klientów jest zainteresowany bezpłatnym rachunkiem, inny bezpłatną kartą, a jeszcze inny bezpłatnymi wypłatami pieniędzy z bankomatu. Każdy z nich może dostać inną odpowiedź, a jednocześnie wcale nie lepszą całościową ofertę tego czy innego banku. Co gorsza w wielu przypadkach nie ma niektórych danych dotyczących oferty – pozostaje pytanie czy nie przesłał ich bank, a może nie działają w danym produkcie. Niestety tego nie wiemy.

Nie mamy też żadnej gwarancji, że w porównywarce pojawiły się wszystkie aktualnie na konkretny dzień i możliwe do wyboru produkty finansowe. KNF tego nigdzie nie wskazuje, jedynie informując, że dane zostają przekazane przez banki. Zmienne po których sortujemy konta i karty też są bardzo nieprecyzyjne. Przykład – wypłata gotówki. Nie ma informacji czy chodzi o wypłatę z bankomatu, a może w oddziale. Poza tym jest ich zbyt dużo, a to może zniechęcać potencjalnego użytkownika do ślęczenia godzinami nad wyborem najlepszej oferty.

Zdecydowanie w produkcie KNF-u brakuje komplementarnego podejścia do oferty każdego z banków. Innymi słowy, które konto jest najtańsze, które zdobyło najwięcej punktów. Brak rankingu z jednej strony oczywiście nie nasuwa, który bank ma lepsze i tańsze produkty – a tego chciała uniknąć Komisja jako organ regulacyjny. Z drugiej strony nie daje pełni obrazu oferty bankowej i innych instytucji w Polsce. Brakuje choćby możliwości wyboru kilku zmiennych, porównania 2-5 ofert danych banków.

Jednak należy mieć nadzieję, że porównywarka zaprezentowana przez UKNF to pierwszy etap, narzędzie wstępne, które będzie udoskonalane i jeszcze łatwiejsze w obsłudze dla użytkowników. Przy tak wielkiej liczbie i zróżnicowaniu potrzeb dzisiejszego klienta banku, trudno stworzyć narzędzie, które będzie odpowiadało na każde zapytanie o konto czy kartę płatniczą. Może jednak pomóc klientom w pozyskaniu dodatkowej wiedzy o produktach finansowych wskazując też na czynniki, które powinni wziąć pod uwagę.

Podsumowanie

10 najważniejszych rzeczy:

  1. Porównywarka KNF to tylko narzędzie pomocnicze
  2. Nie może odpowiadać na pytanie, którą ofertę banku wybrać
  3. Porównywarka KNF jest całkowicie bezpłatna
  4. Dane w porównywarce pozyskiwane są przez KNF od banków
  5. W porównywarce znajdują się tylko te instytucje finansowe, które mają choćby jedną placówkę w każdym województwie RP.
  6. W porównywarce nie będzie ofert wszystkich banków i instytucji finansowych w Polsce
  7. Narzędzie pozwala na sortowanie ofert w oparciu o 22 różne zmienne
  8. Narzędzie zawiera nie tylko standardową ofertę rachunków, ale również konta internetowe i walutowe.
  9. Porównywarka KNF nie może wskazywać, który bank ma najlepsze konto.
  10. Decyzja o wyborze konta czy karty zawsze pozostaje w gestii klienta.
author
Tomasz Jurczak
Dziennikarz z ponad 10-letnim doświadczeniem, współpracujący z Polska The Times i Dziennikiem Gazeta Prawna. Specjalista w bankowości, cyberbezpieczeństwie i IT.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

1/3 firm chce skorzystać z ulgi na badania

Nowa ulga podatkowa na działalność badawczo-rozwojową wciąż zyskuje na popularności, lecz na skorzystanie z niej zdecydowało się w roku ubiegłym zaledwie 14% przedsiębiorstw. Mówi się, że w roku bieżącym z ulgi B+R ma zamiar skorzystać blisko 33% firm w Polsce.

author
Patryk Byczek
02 sierpnia 2018
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Nest Bank wprowadzi płatności BLIK

Nest Bank w komunikacie prasowym poinformował o podpisaniu umowy z Polskim Standardem Płatności, która dotyczy dołączenia instytucji bankowej do systemu BLIK. Aktualnie bank przeprowadza testy family&friends.

author
Patryk Byczek
25 lipca 2020
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Bank Pekao w Olkuszu

Bank Pekao jest jednym z największych banków detalicznych w Polsce. Jedna z placówek banku mieści się w Olkuszu – sprawdzamy godziny otwarcia, dane kontaktowe oraz ofertę oddziału.

author
Patryk Byczek
07 lipca 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Pożyczkomat – opinie

Pożyczkomat.pl mocno zmienia swoją ofertę. Teraz pierwsza pożyczka do 1500 zł jest całkowicie za darmo,a pieniądze możemy oddać nawet w ciągu 35 dni.

author
Patryk Byczek
25 maja 2016
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Bank Pekao w Żarach

Bank Pekao jest jednym z największych banków detalicznych w Polsce. Jeden z jego oddziałów mieści się w Żarach – sprawdzamy godziny otwarcia, dane kontaktowe oraz ofertę placówki.

author
Patryk Byczek
15 lipca 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Mieszkanie dla młodych 2014 – zasady programu

Od stycznia 2014 roku zacznie działać program Mieszkanie dla młodych. Z wyliczeń Expandera wynika, że największe dopłaty, przekraczające nawet 40 000 PLN, dostaną osoby kupujące nieruchomości w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Nie będą mogli narzekać również łodzianie, którzy co prawda dostaną mniej, ale bez problemu powinni znaleźć mieszkanie spełniając wymogi programu. Najmniejsze dopłaty otrzymają mieszkańcy województwa lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.

author
Patryk Byczek
05 listopada 2013
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.
Porównaj