Coraz gorsze wyniki moralności finansowej Polaków
Jak wynika z najnowszych danych opracowanych przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych, skala społecznego przyzwolenia na nadużycia konsumentów w obszarze bankowości i finansów wciąż rośnie. Najgorsze wyniki moralności finansowej wykazują mężczyźni, osoby młode oraz konsumenci z przeterminowanymi spłatami zadłużeń. Sprawdzamy szczegóły Indeksu Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych.
Mimo wciąż podnoszonej świadomości Polaków w kwestii zadłużeń i ich negatywnych konsekwencji wieli konsumentów wciąż dopuszcza się licznych nadużyć w obszarze bankowości. Wskazuje na to nie tylko baczny monitoring rosnącej liczby nieterminowo spłacanych zobowiązań, lecz także liczne badania konsumenckie i ankiety sondażowe. Jednym z tego typu badań jest „Moralność finansowa Polaków” realizowana przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych przy współpracy z takimi jednostkami, jak BIG InfoMonitor czy Everest Finance.
„Moralność finansowa Polaków” polega na zadaniu wybranej grupie respondentów zestawu specjalnie przygotowanych pytań z zakresu odpowiedzialności konsumenckiej. Tegoroczna edycja badania, będąca czwartą z kolei, przeprowadzona została na próbie 1000 pełnoletnich obywateli Polski. W trakcie przebiegu „Moralności finansowej Polaków” respondenci telefonicznie odpowiedzieli na 23 pytania główne oraz 7 pytań metryczkowych. Uzyskane odpowiedzi pozwoliły organizatorom opracować tzw. Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych.
Jak dowiadujemy się z oficjalnych informacji, zestaw pytań zadanych respondentom badania poprzedzony został pytaniem weryfikującym poglądy Polaków na kwestię oddawania długów jako obowiązku moralnego. Praktyka przeprowadzania badania ukazała, iż odpowiedzi na to wstępne (weryfikacyjne) pytanie mają charakter swoistej deklaracji moralnej społeczeństwa, czy może raczej benchmarku, do którego możemy odwoływać się, analizując poziom akceptacji nieetycznych zachowań w różnych sytuacjach życiowych. Jakie wyniki ukazała tegoroczna edycja „Moralności”?
Wyniki tegorocznej edycji „Moralności”
Pierwsze z głównych pytań zadanych respondentom badania „Moralność finansowa Polaków” dotyczyło oddawania długów jako obowiązku moralnego. Aż 94,2% ankietowych odpowiedziało, iż owszem, rozliczanie się ze swych zobowiązań finansowych jest obowiązkiem moralnym konsumentów. Taki sam wynik uzyskano podczas zeszłorocznej edycji badania, natomiast w roku 2016 nieco więcej, bo aż 96,5 procent respondentów, wskazało, iż oddawanie długów to moralny obowiązek. W obszarze tym widoczna jest więc tendencja spadkowa.
Przybywa osób, które nie zawsze uznają spłatę długów za obowiązek moralny. […] Wywiązywanie się ze zobowiązań finansowych oraz prawa wierzyciela do odzyskania swoich należności podważa już ok. 6 na 100 Polaków. Powinno to zastanawiać i inspirować do dyskusji o przyczynach takiego zjawiska w szerokich kręgach – rządowych, finansowych, mediach, jak i w świecie akademickim i naukowym.
– zauważył Andrzej Roter, prezes Zarządu Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, czyli instytucji odpowiedzialnej za organizację tegorocznej edycji badania „Moralność finansowa Polaków”.
Kim jest statystyczny dłużnik?
Jak wynika z analizy profilu osób, które udzieliły negatywnej odpowiedzi na pytanie, czy oddawanie długów jest obowiązkiem moralnym, większą tendencję do nadużyć dostrzec można wśród:
- mężczyzn,
- ludzi młodych (między 18 a 29 rokiem życia),
- osób zadłużonych i zmagających się z problemami finansowymi.
Akceptujemy nadużycia, gdy dotyczą spłaty zobowiązania
W badaniu „Moralność finansowa Polaków” respondenci poproszeni zostali także o wskazanie, czy za niemoralne można uznać takie zachowania, jak:
- niezwracanie uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść (np. wydał zbyt mało reszty);
- zawyżanie wartości poniesionych szkód, by uzyskać wyższe odszkodowanie;
- zatajanie informacji uniemożliwiającej lub utrudniającej zaciągnięcie kredytu (choroba, niestabilny charakter pracy, utrzymywane dzieci itp.);
- częste zmienianie rachunku bankowego, by uniknąć zajęcia należnych środków przez komornika lub urząd skarbowy;
- posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt (może to być także tak zwany kolekcjonerski dowód).
Wyniki badania jednoznacznie wskazują, iż największą aprobatą czy akceptacją cieszą się nadużycia związane z ogólnie nakreśloną grupą „spłaty zobowiązań”. Mowa między innymi o podjęciu pracy na czarno (celem uniknięcia ściągania długów z pensji), zmianie rachunku bankowego (po to, by komornik nie pobrał zaległych należności) oraz przepisywaniu majątku na rodzinę (chcąc zapobiec jego zajęcia przez wierzyciela lub odpowiedni organ egzekucyjny). W przypadku powyższych sytuacji aż 52 % respondentów wykazało akceptację wobec nadużyć.
Wskaźnik przyzwolenia na poziomie 41 procent
Dzięki odpowiedziom ankietowanych biorących udział w badaniu organizatorzy mogli stworzyć tak zwany Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych. Jak tłumaczy dr hab. Anna Lewicka-Strzałecka z IFiS PAN:
Stanowi on wskaźnik przyzwolenia na naruszanie przez konsumentów norm prawnych bądź standardów etycznych. W 2019 roku wyniósł on prawie 41 [na 100 – przy. red.], co oznacza, że Polacy są skłonni usprawiedliwiać odstępstwa od zasad w ponad dwóch piątych sytuacji. Wynik ten wskazuje na bardzo duży zakres społecznego przyzwolenia na nadużycia konsumenckie w obszarze finansów.
Z indeksu opracowanego na podstawie wyników badania „Moralność finansowa Polaków” wywnioskować można, iż 41 na 100 Polaków jest wstanie dopuścić się nadużycia w zakresie finansów lub bankowości. Tezę tę potwierdza zresztą praktyka. Najnowsze raporty Biura Informacji Kredytowej oraz BIG-u InfoMonitor wskazują, iż od marca 2016 roku do marca 2019 roku liczba nieterminowo spłacanych zobowiązań wzrosła aż o 30%. Co gorsza, ogólna kwota zadłużenia polskich konsumentów podniosła się aż 67%.
Obecnie na czarnych listach dłużników znajduje się blisko 2,8 miliona konsumentów. Nieterminowe zadłużenie Polek i Polaków łącznie wynosi aż 76 miliardów złotych, co oznacza iż na jednego dłużnika przypada przeterminowane zobowiązanie w wysokości 27 158 złotych. Rok temu (marzec 2018 roku) łączny dług wynosił 65,73 miliardów złotych, w roku 2017 – 55,66 miliardów złotych, a w marcu 2016 i 2015 roku – odpowiednio 45,65 mld zł i 40,39 mld złotych.
Jak widać więc z każdym rokiem dłużników przybywa. Eksperci sądzą, iż ma to związek z coraz swobodniejszym definiowaniem obowiązku moralnego związanego ze spłatą zobowiązania, a także z coraz większą akceptacją wśród społeczeństwa związaną z nadużyciami finansowymi i bankowymi.
Źródła:
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/449098/pogarsza-sie-poziom-moralnosci-finansowej-polakow
Dodaj komentarz