Co to jest kolekcjonerski dowód osobisty?

Co to jest kolekcjonerski dowód osobisty?

author
Halszka Gronek
08 sierpnia 2019
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Kolekcjonerskie dowody osobiste to zmora niemal wszystkich polskich służb porządkowych, kryminalnych i śledczych. Jeszcze do niedawna zakup sfałszowanego dokumentu nie był wyzwaniem dla zainteresowanych. Jednak ustawodawca wprowadził restrykcje.

Biznes kolekcjonerskich dowodów

Zwykło się mówić, że jeśli nie ma czegoś w Internecie, z pewnością owa rzecz nie istnieje. Jak z każdym porzekadłem, tak i w  tym przysłowiu jest źdźbło prawdy. W sieci bowiem można kupić niemal wszystko – wystarczy umieć szukać.

By znaleźć pożądany produkt, nieraz zainteresowany poszukiwacz „przekopie” setki stron i witryn. Inne produkty mogą być dostępne jak na wyciągnięcie ręki – nikt ich nie ukrywa, bowiem prawo jest im przychylne. Tak właśnie jeszcze do niedawna było w przypadku kolekcjonerskich dowodów osobistych. 

12 grudnia 2018 roku Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę, która w ostatecznym kształcie weszła w życie z dniem 12 lipca 2019 roku. Na mocy tego dokumentu produkowanie, zbywanie i magazynowanie celem zbycia kolekcjonerskich dowodów osobistych stało się zakazane. Wciąż jednak pozostaje kwestia posiadania fałszywek dla celów prywatnych. Nie posiadasz dowodu osobistego, a potrzebujesz dodatkowej gotówki? Dowiedz się, czy można otrzymać pożyczkę bez dowodu.

Kolekcjonerski dowód osobisty

Kolekcjonerski dowód to nic innego, jak falsyfikat najważniejszego dokumentu tożsamości w Polsce – dowodu osobistego. Jeszcze do niedawna każdy, kto chciał nabyć tego typu fałszywkę, mógł wpisać w okno wyszukiwarki internetowej „kupię dowód” lub „kolekcjonerski dowód”. Jedno kliknięcie myszką i oczom użytkownika ukazywała się lista sklepów oferujących tego typu produkty. Cena „dokumentu” sięgała od 200 do 500 złotych.

Choć producenci i dystrybutorzy omawianych produktów zarzekali się, iż sfałszowane dokumenty służyć mają jedynie „kolekcjonerom”, każdy konsument był świadomy rzeczywistego przeznaczenia. Wystarczy pomyśleć: kolekcjonuje się przedmioty o szczególnej wartości (albo takie, jakie wartość zdobędą wraz z upływem czasu). A jaką wartość mogą posiadać „podróbki” dokumentów, których w teorii nikt nie użyje?

Niestety sfałszowane dowody osobiste w praktyce wykorzystywane są po to, by zmienić swoją tożsamość. W ten sposób właśnie wyłudzane są pożyczki na dowód czy inne produkty lub usługi wymagające weryfikacji tożsamości, np. pożyczki online czy pożyczki pozabankowe. Nie sposób się dziwić – najdroższe „kolekcjonerskie dowody”, jeszcze do niedawna dostępne online, były niemal identyczne jak oryginały. Zawierały nawet specjalne hologramy i były czułe na światło ultrafioletowe. Nie sposób było rozróżnić dowód “kolekcjonerski” od prawdziwego.

Obecna podstawa prawna

Choć o tym, w jaki sposób wykorzystywane były dowody kolekcjonerskie, przez długi czas wiedział niemal każdy (z politykami na czele), ustawodawcy nie śpieszyło się, by przerwać nielegalny biznes fałszerzy. Ustawa, którą w grudniu 2018 roku podpisał Prezydent RP Andrzej Duda, weszła w życie dopiero w lipcu 2019 roku.

Mowa jest oczywiście o Ustawie z dnia 22 listopada 2018 roku o dokumentach publicznych, której treść znaleźć można w Dzienniku Ustaw. To właśnie ten dokument raz na zawsze uciął możliwość legalnego produkowania kolekcjonerskich dowodów osobistych, a także ich zbywania oraz magazynowania celem zbycia. W ustawie czytamy:

PODSTAWA PRAWNA

Kto wytwarza, oferuje, zbywa lub przechowuje w celu zbycia replikę dokumentu publicznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Art. 58. ustawy o dokumentach publicznych (Dz.U. 2019 poz. 53 z późn. zm.)

Sprzedaż dokumentów kolekcjonerskich zakazana

Przytoczona w poprzedniej części artykułu podstawa prawna jasno i wyraźnie zakazuje handlu replikami dokumentów publicznych, do grona których jak najbardziej zaliczyć można kolekcjonerskie dowodowy osobiste. Wszak za “dokument publiczny” prawo uznaje dokument, który służy do identyfikacji osób, rzeczy lub potwierdza stan prawny lub prawa osób posługujących się takim dokumentem (i o ile spełnia on specjalne wytyczne wytworzenia i zabezpieczenia).

Z kolei za “replikę” dokumentu publicznego uważa się jego odwzorowanie lub kopię wielkości od 75% do 120% oryginału o cechach autentyczności dokumentu publicznego (z wyłączeniem kserokopii i wydruków komputerowych wykonywanych między innymi w celach administracyjnych). Dzięki takiemu ujęciu problemu handel fałszywkami w wielkości przykładowo 95% lub 105% oryginału (co dla większości z nas będzie niezauważalne) także uchodzi za niezgodny z prawem.

Dowody osobiste są w świetle nowo wprowadzonej ustawy dokumentami publicznymi kategorii pierwszej. Oznacza to, iż uchodzą one za najistotniejsze dokumenty z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Ich wytwarzanie odbywa się więc w sposób uwzględniający szczególne środki bezpieczeństwa – wszelkie naruszanie tychże norm będzie karane najsurowiej. Dlatego właśnie, w myśl nowych przepisów, handel kolekcjonerskimi dowodami osobistymi może zakończyć się wysokim wyrokiem. Dowiedz się jak zabezpieczyć się na wypadek utraty dowodu osobistego.

Posiadanie dowodów kolekcjonerskich

W poprzedniej części artykułu wyjaśniliśmy, iż nowa ustawa o dokumentach publicznych wyraźnie zakazuje handlu kolekcjonerskimi dowodami osobistymi. Zakazane jest wytwarzanie replik dokumentów, a także ich oferowanie, zbywanie oraz przechowywanie w celu zbycia. Warto jednak zauważyć, iż w nowych przepisach brak jest wzmianki o samym posiadaniu i użytkowaniu tego typu produktów.

Ustawa o dokumentach publicznych nie reguluje kwestii legitymowania się kolekcjonerskim dowodem osobistym. By znaleźć odpowiedź na pytanie, jak polskie prawo traktuje oszustów posługujących się fałszywkami, musimy sięgnąć aż do kodeksu karnego.

W myśli tegoż aktu prawnego za nielegalne uważa się użycie falsyfikatu (repliki dokumentu publicznego) jako autentycznego dowodu. Niestety akty takiego użycia są bardzo rzadko są rejestrowane. Jak bowiem sprzedawczyni w sklepie ma sprawdzić autentyczność dokumentu, który z pozoru wygląda identycznie jak oryginał? Odpowiedź jest prosta: nie może. W ten sposób zmuszona będzie przykładowo sprzedać alkohol nieletniemu, który wylegitymował się „dowodem kolekcjonerskim” (i dopuścił się czynu prawnie zabronionego). 

Podsumowując: produkcja, obrót i handel kolekcjonerskimi dowodami osobistymi są niezgodne z prawem. Podobnie – użycie posiadanych replik dokumentów publicznych, o ile użytkowanie to miało pozorować przedłożenie autentycznego dokumentu. Dzięki zakazowi handlu grono konsumentów korzystających z fałszywek będzie wolniej się rozwijać. Jednak ci, którzy już posiadają “kolekcjonerski” dokument, będą niemal nie do namierzenia.

Legalne użycie dowodu kolekcjonerskiego

Kolekcjonerski dowód osobisty w pewnością nie jest dokumentem tożsamości, jaki uprawni okaziciela do wielu działań (na przykład do zaciągnięcia pożyczki). Co więcej, falsyfikat nie jest także dokumentem potwierdzającym tożsamość. W zasadzie polskie prawo nie przewiduje legalnej okazji do użycia takowej „podróbki” – poza użytkiem własnym.

Zgodnie z literą prawa „kolekcjonerski” dowód można wyrobić na przykład swojemu dziecku do zabawy. Lecz jaki rodzic kupiłby tego typu „zabawkę” za tak horrendalne ceny (nawet 500 złotych!)? Odpowiedź nasuwa się sama. W praktyce więc większość podrabianych dowód nabywana jest po to, by podszyć się pod inną osobę czy zatuszować własną tożsamość.

Chroń swoje dane – pilnuj dowodu tożsamości

Największe żniwa pieniężne oszuści korzystający z „kolekcjonerskich” dowodów zbierają na tzw. pożyczkach na dowód. Zarówno banki, jak i prywatne firmy pożyczkowe chętnie udzielają tego typu produktów, jeśli tylko wnioskodawca przedstawi im swój dokument tożsamości. Co gorsza, instytucje te nie mają możliwości przepuszczania przez policyjny czytnik okazywanych dokumentów. Oznacza to, że przestępcy wyłudzający pożyczki na sfałszowane dowody są właściwie nie do złapania.

Mimo tego, iż nowa ustawa zlikwidowała legalny handel replikami dokumentów publicznych, wielu z nas w dalszym ciagu jest narażonych na wyłudzenie pożyczki z powodu kolekcjonerskiego dowodu. Jak uniknąć tego typu sytuacji? Przede wszystkim należy chronić swoje dane osobowe – zwłaszcza te, jakie występują jedynie na dokumentach tożsamości (imiona i nazwisko, numer identyfikacyjny np. PESEL, data urodzenia itp).

Warto zauważyć, iż dowód osobisty nie jest jedynym dokumentem, na którym znajdziemy poufne informacje niezbędne do podszycia się pod drugą osobę i wyrobienia kolekcjonerskiego dokumentu. W świetle obecnie obowiązujących przepisów za dokument tożsamości uznaje się:

  1. dowód osobisty,
  2. paszport,
  3. kartę pobytu,
  4. dokument potwierdzający prawo stałego pobytu,
  5. książeczkę żeglarską,
  6. żołnierską kartę tożsamości.

Podsumowanie

author
Halszka Gronek
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wszystkie komentarze

Teresa Mikolowicz
Teresa Mikolowicz
2020-05-22 16:56:17

Ten proceder niestety chyba nigdy się nie skończy, a nawet przeszedł na wyższy stopień. Oto znalazłam stronę która wykonuje "Paszporty Kolekcjonerskie" www.trzeciastrefa.online

Tomasz Nowak
Tomasz Nowak
2020-01-10 21:29:20

Jest 10.01.2020 - niestety nadal kolekcjonerskie dowody są w sieci dostępne i to już na 1-wszej stronie wyszukiwarki na pierwszej pozycji. Jak to mozliwe? https://www.dokumenciki.online/

2019-07-05 15:33:33

W czerwcu 2019 zmieniono przepisy i wytwarzanie dowodów kolekcjonerskich jest zakazane.

Podobne artykuły

Kasa Stefczyka Wałbrzych

Szukasz dokładnych danych na temat placówek Kasy Stefczyka w Wałbrzychu? W naszym artykule przedstawiamy pełny przegląd informacji, w tym adresy, numery telefonów, godziny otwarcia i mapy.

author
Julia Wierciło
13 marca 2024
Ekspertka finansowa, związana z zadluzenia.com od 2022 roku. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Znana z niekonwencjonalnego podejścia do świata finansów. W artykułach przyjmuje perspektywę bycia blisko ludzi.

PKO BP w Sycowie

PKO BP to największy bank w Polsce. Zobacz placówki i oddziały w Sycowie – godziny otwarcia, dane adresowe oraz ofertę.

author
Aleksandra Gościnna
13 września 2019
Ekspertka finansowa, magister Uniwersytetu Gdańskiego i absolwentka studiów podyplomowych na UW. W latach 2021-2023 redaktor naczelny zadluzenia.com. Specjalistka ds. e-marketingu i promocji online.

Od 10 lipca pouczenia zamiast mandatów

W ramach protestu funkcjonariuszy Policji, który ruszy już 10 lipca, zamiast mandatów udzielane będą pouczenia. Wszystko wynika z braku porozumienia między Policjantami a MSWiA, w związku w niskimi wynagrodzeniami Policjantów.

author
Patryk Byczek
07 lipca 2018
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Lombardy w Tczewie

W Tczewie znajduje się kilkanaście lombardów. Poniżej znajdziesz informacje dotyczące adresów oraz aktualnych danych kontaktowych. Sprawdź godziny otwarcia lombardów w Tczewie.

author
Patryk Byczek
13 stycznia 2023
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Komornik nie zajmie konta split payment?

Split payment gwarantuje przedsiębiorcom gromadzenie VAT-u na osobnym rachunku. Okazuje się, że pieniędzy z tego rachunku nie może zająć komornik. Czy zatem bankrutująca firma da radę uchronić się przed egzekucją? Sprawdzamy szczegóły.

author
Dominika Byczek
02 listopada 2023
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

BNP Paribas aktualizuje aplikację mobilną

BNP Paribas poinformował w komunikacie prasowym, że zgodnie ze strategią ciągłego rozwoju, aplikacja mobilna Banku BNP Paribas jest systematycznie aktualizowana. Dzięki temu Klienci Banku mają możliwość korzystania z aplikacji GOmobile w wersji 2.3, w której zapewniono Użytkownikom jeszcze większą wygodę korzystania, niż dotychczas.

author
Patryk Byczek
20 czerwca 2020
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.
Porównaj