Praca na czarno a komornik

Praca na czarno a komornik

author
Dominika Byczek
11 lutego 2019
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

Wielu dłużników wybiera pracę na czarno, by uchronić się przed ściągnięciem zarobionych pieniędzy na poczet długu. Czy naprawdę taka metoda działa? Wyjaśniamy wszystkie wątpliwości dotyczące pracy na czarno w trakcie egzekucji komorniczej.

Spis treści:

  1. Czy komornik zajmie pieniądze z pracy na czarno?
  2. Co grozi za pracę na czarno?
  3. Komornik a praca na czarno - konsekwencje
  4. Konsekwencja 1: możemy nigdy nie spłacić długu
  5. Konsekwencja 2: komornik może nieustannie szukać majątku
  6. Konsekwencja 3: egzekucja może zostać umorzona
  7. Konsekwencja 4: dług może zostać sprzedany firmie windykacyjnej
  8. Konsekwencja 5: nasza historia kredytowa będzie negatywna
  9. Konsekwencja 6: nie zaciągniemy nowych zobowiązań
Zwiń spis treści

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że na czarno pracuje kilkaset tysięcy Polaków. W 2022 roku w szarej strefie było zatrudnionych 342 tysięcy osób, czyli około 2% wszystkich pracujących.

Część osób pracuje na czarno, żeby móc pobierać zasiłki od państwa, ale równie dużo Polaków pracujących bez umowy robi to po to, by ukryć swoje zarobki przed komornikiem. Piszące do nas matki często skarżą się na to, że ojcowie ich dzieci zarabiają dobrze i prowadzą życie na wysokim poziomie, a komornik nie może ściągnąć z nich alimentów ponieważ praca nie jest w żaden sposób zarejestrowana. Praca na czarno wydaje się zatem “złotym środkiem” na uniknięcie spłaty długu. Czy rzeczywiście komornik nie ma prawa zająć takiego wynagrodzenia?

Czy komornik zajmie pieniądze z pracy na czarno?

Komornik jest właściwie bezradny wobec dłużnika, który pracuje na czarno. Przychody z takiej pracy nie są widoczne na rachunku bankowym, ponieważ wypłata trafia do pracownika w gotówce.

Za osobę pracującą na czarno żaden pracodawca nie odprowadza także składek ZUS, a zatem i tam fakt zatrudnienia danej osoby nie jest widoczny. Komornik nie ma żadnego punktu zaczepienia i podstawy, by zająć środki pochodzące z pracy na czarno.

Dla osób, które chcą uniknąć spłaty zadłużenia, to rozwiązanie wydaje się być zatem idealnym sposobem na ukrycie zarobków i jednoczesne zarobienie na spłatę długu. Jak działa taki mechanizm?

Dłużnicy często podejmują pracę w szarej strefie i wypłatę otrzymują do ręki. Komornik nie widzi oficjalnego źródła zarobku, więc nie zajmuje wypłaty, a dłużnik sam decyduje, kiedy uiści dobrowolną wpłatę na poczet spłaty zadłużenia. Warto podkreślić, że dłużnik zawsze może dokonać dobrowolnych wpłat w trakcie egzekucji. Wiele osób decyduje się na takie rozwiązanie, ponieważ wydaje się ono być bardzo racjonalne. Wydaje się – bo nie jest. Bezwględnie należy pamiętać o tym, że praca na czarno jest nielegalna.

Co grozi za pracę na czarno?

W związku z tym, że praca na czarno jest nielegalna, za jej wykrycie grożą poważne konsekwencje. Ucierpi i pracownik, i pracodawca, ponieważ oboje łamią prawo.

Co grozi pracodawcy?

Pracodawca poniesie o wiele większe konsekwencje niż pracownik pracujący na czarno. Wina leży bowiem głównie w nim – to pracodawca oferuje pracownikowi nielegalne zatrudnienie. Jeżeli inspektor pracy w trakcie kontroli wykryje pracownika, z którym pracodawca nie zawarł pisemnej umowy, grozi mu mandat karny w wysokości do 2000 zł.

Dla pracodawców, którzy powielają swój błąd (kolejny raz – już po ukaraniu – zatrudniają pracowników bez umowy) kodeks pracy przewiduje mandat nawet w kwocie 5000 zł. W wyjątkowych sytuacjach sprawa może też zostać skierowana do sądu. Ten może nałożyć na pracodawcę naruszającego prawa pracownicze karę w wysokości od 1000 do nawet 30 000 zł.

PODSTAWA PRAWNA

Art. 281. Wykroczenia przeciwko prawom pracownika w zakresie nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy

Kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu:
1) zawiera umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z art. 22 nawiązanie stosunku pracy § 1 powinna być zawarta umowa o pracę,
1a) nie zawiadamia właściwego okręgowego inspektora pracy, w formie pisemnej lub elektronicznej, o zawarciu umowy o pracę, o której mowa w art. 251 umowy o pracę na czas określony § 4 pkt 4, wraz ze wskazaniem przyczyn zawarcia takiej umowy, w terminie 5 dni roboczych od dnia jej zawarcia,
2) nie potwierdza na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę przed dopuszczeniem go do pracy (…)
– podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

Dz.U.2018.0.917 t.j. – Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy

To jednak niejedyny skutek nielegalnego zatrudnienia. Inspektor pracy powiadamia o wykrytych nieprawidłowościach Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Płatnik, który nie opłacał składek na ubezpieczenia społeczne lub nie zgłosił zatrudnionego pracownika, podlega grzywnie do 5000 zł.

Co grozi pracownikowi?

Mniejsze konsekwencje finansowe poniesie pracownik. Osoba zarejestrowana jako bezrobotna ma obowiązek zgłosić fakt podjęcia pracy w ciągu 7 dni. Ukrycie faktu podjęcia zatrudnienia skutkuje karą grzywny – ta wynosi co najmniej 500 zł.

Problemy mogą być także z urzędem skarbowym. Obowiązkiem każdego pracownika jest bowiem wykazanie zarobków w zeznaniu podatkowym, a przy pracy na czarno takie dane nie są widoczne w PIT-ach. Wszystkie nieujawnione dochody podlegają potem stawce 75%.

Komornik a praca na czarno - konsekwencje

Praca na czarno w czasie egzekucji nie sprawi, że komornik zaprzestanie poszukiwać sposobów na ściągnięcie z nas długu. Nawet jeżeli będziemy pracować na czarno, komornik sądowy nadal może zajmować ruchomości, które są w naszym władaniu. Praca na czarno ma jednak – poza ryzykiem wykrycia – inne konsekwencje, których musimy być świadomi.

Konsekwencja 1: możemy nigdy nie spłacić długu

Powyżej wskazaliśmy sytuację, w której dłużnik pracuje na czarno po to, by samodzielnie móc rozdysponować środki na życie i na dobrowolną spłatę długu. Jest to jednak możliwe tylko w sytuacji, gdy zarobki są na tyle wysokie, by pozwalały dłużnikowi na jednoczesne odkładanie na spłatę długu i na życie. Wiele osób pracujących na czarno nie zarabia jednak na tyle dużo, by pieniędzy starczyło na obie te rzeczy. W związku z tym zarobione pieniądze wydawane są jedynie na potrzeby bieżące.

Bezpośrednim skutkiem takiego działania może być to, że długu nigdy nie spłacimy. Warto mieć na uwadze, że niespłacany dług stale rośnie, ponieważ odsetki naliczane są z każdym dniem braku spłaty.

Konsekwencja 2: komornik może nieustannie szukać majątku

Pieniądze z niezidentyfikowanych źródeł mogą wzbudzić podejrzenia komornika. W takiej sytuacji komornik będzie chciał wykonać egzekucję z majątku, który posiadamy. Musimy liczyć się z tym, że niespłacany dług wcale nie sprawi, że komornik przestanie się nami interesować.

Wręcz przeciwnie – komornik będzie jeszcze częściej poszukiwał naszego majątku, by móc go spieniężyć. Jeżeli za zarobione pieniądze kupimy na przykład nowy samochód, to komornik może zająć go na poczet długu. Nie ma znaczenia, skąd pochodzą środki, które przeznaczyliśmy na zakup ruchomości. Komornik ma prawo zająć wszystko, co jest w naszym władaniu.

Konsekwencja 3: egzekucja może zostać umorzona

Egzekucja komornicza może zostać umorzona, jeżeli jest bezskuteczna. Dzieje się to zazwyczaj wtedy, kiedy ściąganie długu jest bardzo kosztowne i ciągnie się latami, a nie przynosi żadnego wymiernego efektu. Takie rozwiązanie nie jest jednak popularne. Dla osób z problemami finansowymi przygotowaliśmy ranking pożyczek bez BIK.

Konsekwencja 4: dług może zostać sprzedany firmie windykacyjnej

Bezskuteczność egzekucji często kończy się tym, że dług zostaje nie umorzony, ale sprzedany firmie windykacyjnej.

Takie firmy również zajmują się egzekucją długu, ale za swoje działania pobierają dodatkowe opłaty (komornik to funkcjonariusz publiczny, a firmy windykacyjne to działalności osób prywatnych, a więc nastawione są na zysk). Z naszego punktu widzenia lepiej, by dług został spłacony u komornika. Firmy windykacyjne często są bezwzględne i w szybki sposób pomnażają nasze zadłużenie. Jeżeli pracujemy na czarno, zwiększamy szansę na to, że komornik uzna egzekucję długu za bezskuteczną, a nasz dług zostanie sprzedany firmie, która będzie chciała na nas zarobić.

Konsekwencja 5: nasza historia kredytowa będzie negatywna

Fakt niespłacenia długu będzie widoczny w naszej historii kredytowej.

Jeżeli z pieniędzy zarobionych z pracy na czarno nie będziemy spłacać zadłużenia, to nasza historia kredytowa przez długi czas będzie negatywna. Takie długotrwałe zadłużenie trudno potem wyczyścić. Tu piszemy o tym, jak za darmo sprawdzić, czy jesteśmy w Krajowym Rejestrze Długów (KRD).

Konsekwencja 6: nie zaciągniemy nowych zobowiązań

Praca na czarno wykluczy nas właściwie z grona osób, które mogą skorzystać z pożyczek i kredytów.

Po pierwsze wykluczy nas sam fakt nieposiadania zatrudnienia (praca na czarno nie jest brana pod uwagę), a po drugie – negatywna historia kredytowa, o której pisaliśmy powyżej.

Osoby z negatywną historią kredytową i będące w trakcie egzekucji komorniczej mogą skorzystać jedynie z pożyczek dla zadłużonych, ale oprocentowanie jest w tym przypadku dużo wyższe, niż dla klientów, których historia gwarantuje, że spłacą zaciągnięty dług.

Źródła: 

https://stat.gov.pl/

author
Dominika Byczek
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy w Ikei

Sklep sieci Ikea, który mieści się w Krakowie, stał się miejscem kontroli prowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy. Jaka jest przyczyna rozpoczęcia czynności kontrolnych w Ikei? Inspekcja postanowiła zbadać, czy nie było bezprawnym zwolnienie jednego z pracowników tamtejszego sklepu.

author
Alicja Hirsekorn
10 lipca 2019
Prawniczka, absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Specjalizuje się w prawie konsumenckim i pracy, a także w aspektach prawniczych działalności gospodarczej. Autorka artykułów o zmianach w prawie finansowym.

Pożyczki bez zaświadczeń Ropczyce

Szukasz pożyczki, która nie będzie wymagała od Ciebie organizowania zbędnych dokumentów? Sprawdź ranking ofert pożyczek bez zaświadczeń, które są dostępne w Ropczycach.

author
Patryk Byczek
07 października 2017
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Alior Bank w Skórzewie

Alior Bank to jeden z największych banków detalicznych w kraju. Sprawdziliśmy placówki i oddziały w  Skórzewie – dowiedz się, jakie są godziny otwarcia, dane kontaktowe i opinie.

author
Aleksandra Gościnna
22 lipca 2019
Ekspertka finansowa, magister Uniwersytetu Gdańskiego i absolwentka studiów podyplomowych na UW. W latach 2021-2023 redaktor naczelny zadluzenia.com. Specjalistka ds. e-marketingu i promocji online.

Bank Spółdzielczy w Reszlu sesje przychodzące i wychodzące

Chcesz sprawdzić, o której godzinie pieniądze dotrą na konto w Banku Spółdzielczym w Reszlu? A może chcesz wiedzieć, o jakiej porze przelew zostanie realnie wysłany z konta w tym banku? Sprawdź sesje przychodzące i wychodzące Elixir w Bank Spółdzielczym Reszel.

author
Patryk Byczek
22 września 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Kredyt samochodowy Pszczyna

Potrzebujesz kredytu na samochód? Bardzo dobrze trafiłeś. Zestawienie, które znajdziesz poniżej, przedstawia oferty dostępne w Pszczynie. Klient może maksymalnie uzyskać nawet 500 000 zł.

author
Patryk Byczek
04 grudnia 2017
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

NFC i BLIK w nowej aplikacji BOŚ Banku

Eksperci Banku Ochrony Środowiska zbliżają się już do końca prac nad najnowszą aplikacją mobilną spółki. Plany spółki zakładają bowiem, że nowy produkt światło dzienne ujrzy już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Na ten moment bank zapowiedział już obecność w aplikacji technologii NFC do realizacji płatności oraz BLIKa.

author
Alicja Hirsekorn
15 grudnia 2019
Prawniczka, absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Specjalizuje się w prawie konsumenckim i pracy, a także w aspektach prawniczych działalności gospodarczej. Autorka artykułów o zmianach w prawie finansowym.
Porównaj