Raport SGH o wpływach z CIT – odpowiedź resortu
Krytyczna ocena Szkoły Głównej Handlowej dotycząca działalności legislacyjnej Ministerstwa Finansów w zakresie uszczelniania podatku CIT spotkała się z niemal natychmiastową i równie ostrą odpowiedzią resortu. Przybliżamy szczegóły obu publikacji.
Jednym z raportów, które w ubiegłym tygodniu najsilniej zatrzęsły dyskursem medialnym -zwłaszcza wśród redakcji ekonomicznych – był dokument pt. „Struktura wpływów podatkowych z CIT w Polsce w latach 2016–2018 w kontekście uszczelnienia systemu podatkowego” Szkoły Głównej Handlowej.
Najstarsza polska uczelnia o profilu ekonomicznym ogłosiła, iż dochody z tytułu podatku dochodowego od firm rosły w ostatnich latach. Niemniej jednak wzrost ten nie był – zdaniem instytucji – skutkiem wprowadzonych uszczelnień, lecz najpewniej zmian koniunkturalnych. Wniosek ten wyciągnięto między innymi poprzez zestawienie wpływów z krajowym PKB.
Na podstawie przeprowadzonej analizy nie zidentyfikowano w Polsce istotnych zmian w poziomie wykazanego podatku należnego CIT, które mogłyby być efektem realnego uszczelnienia systemu podatkowego
– czytamy w raporcie Szkoły Głównej Handlowej. Niestety tak surowa opinia polskiej uczelni wyższej spotkała się z krytyką ze strony rządu. Resort finansów wydał nawet oficjalną odpowiedź na raport SGH, w którym podkreślono, iż na przekór temu, co twierdzą twórcy opracowania, władza wprowadziła istotne uszczelnienia prawne w zakresie prawa podatkowego i CIT-u.
Szczegóły w dalszych akapitach tekstu.
Dochody z CIT-u naprawdę rosną
W opinii Ministerstwa Finansów dotyczącej raportu Szkoły Głównej Handlowej czytamy, że w 2018 roku w Polsce odnotowano najwyższy w ostatnim okresie wzrost dochodów z tytułu podatku CIT. Wpływy te wyniosły aż 44,3 mld zł, co oznacza, iż były one o 6,2 mld zł (tj. o 16,2%) wyższe niż wpływy odnotowane w roku 2017. Resort zaznacza, iż w bieżącym roku kalendarzowym trend wzrostowy nie tylko się utrzymuje, lecz także poprawia – i to mimo wprowadzenia szeregu działań mających na celu zmniejszenie obciążeń podatkowych.
By nie pozostawać gołosłownym, resort przywołał dane finansowe za pierwszych osiem miesięcy roku 2019. Według nich wpływy z podatku CIT w okresie styczeń-wrzesień wyniosły 35,2 mld zł i były o 5,3 mld zł (tj. o 17,7%) wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tak pokaźnego wzrostu nie można nazwać „nieistotnym”, a już na pewno – zdaniem ministerstwa – nie można powiązać jedynie z dobrą koniunkturą.
Wzrost dochodów to wynik nie tylko dobrej sytuacji makroekonomicznej ale także prowadzonych intensywnych prac zmierzających do zwiększenia stopnia przestrzegania przepisów podatkowych ograniczających straty z tytułu oszustw oraz unikania opodatkowania. Podjęte zostały nowe działania mające na celu odbudowę strumienia dochodów podatkowych i uszczelnienie systemu podatkowego.
– czytamy w opinii.
Walka z obchodzeniem obowiązku podatkowego
Za najważniejsze uszczelnienia mające niezaprzeczalny wpływ na zwiększenie ściągalności CIT-u w Polsce resort finansów uważa:
- publikowanie ostrzeżeń przed optymalizacją podatkową,
- wprowadzenie systemu miesięcznego raportowania sprzedaży i zakupów (JPK) dla wszystkich podatników prowadzących działalność,
- wdrożenie klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania, A co także bardzo ważne podjęto również uchwalenie ustawy z dnia 13 kwietnia 2016 r. (Dz. U. poz. 780), ustawy z dnia 5 września 2016 r. (Dz. U. poz. 1550) czy ustawy z dnia 27 października 2017 r. (Dz. U. poz. 2175).
- uszczelnienie postanowienia umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (umów o UPO).
Nieuzasadniona krytyka władzy
Liczby przytoczone przez resort finansów w kwestii wpływów z podatku CIT zdają się potwierdzać, iż polityka fiskalna rządu w obszarze otaksowania osób prawnych zmierza ku lepszemu. W rzeczy samej, działania ministerstwa w obszarze uszczelniania zostały pozytywnie ocenione przez samą Najwyższą Izbę Kontroli. Wielu z nas może więc zastanawiać się, skąd tak krytyczna ocena polityki fiskalnej ze strony Szkoły Głównej Handlowej. Resort nie zna odpowiedzi na to pytanie, lecz stawia hipotezę:
Twierdzenie, że prowadzone działania uszczelniające system podatkowy nie przynoszą żadnych rezultatów […] nie ma swojego uzasadnienia w rzeczywistości prawnej, społecznej i analitycznej. […] Wspomniane twierdzenie wynika ze skrajnie subiektywnej metody weryfikacji postawionej odgórnie tezy, u której podstaw leży wybieranie tylko takich założeń i taka interpretacja faktów, które daną tezę (tutaj o tym, że prowadzone działania uszczelniające system podatkowy nie przynoszą żadnych rezultatów lub przynoszą rezultaty marginalne) „udowadniają”.
Ministerstwo Finansów, odnosząc się do niepochlebnego raportu Szkoły Głównej Handlowej, zarzuca uczelni, iż sporządzony przez jej ekspertów raport nie wymienia i nie przedstawia żadnych analiz makro- lub mikroekonomicznych oceniających lub kwantyfikujących efekty działań uszczelniających system podatku CIT.
Raport SGH […] wydaje się stanowić niekoherentne wykorzystanie danych prezentowanych przez instytucje takie jak MF, GUS i OECD dla „udowodnienia” odgórnie ustalonej tezy. Brak natomiast analiz naukowych, które stanowiłyby potwierdzenie stawianych w Raporcie tez, sprawia, że Raport SGH można co najwyżej potraktować anegdotycznie
– kwituje resort, dodając, iż opracowania sporządzonego przez analityków z Szkoły Głównej Handlowej nie można traktować jako wiarygodnego źródła informacji na przedmiotowy temat.
Źródła:
https://www.gov.pl/web/finanse/opinia-dot-raportu-sgh
Dodaj komentarz