Wydatki świąteczne Polaków – raport BIK S.A.
Połowa Polaków odczuwa skutki nadmiernych świątecznych wydatków jeszcze przed dwa, trzy miesiące po Gwiazdce. Nic dziwnego, w końcu przeciętny Polak wydaje na organizacje Bożego Narodzenia aż 1428 złotych. Co trzeci z nas musi sięgnąć w tym celu po zaskórniaki, a 7% deklaruje, że skorzysta ze środków z kredytu lub pożyczki.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor opublikowało najnowszy raport dotyczący świątecznych wydatków Polek i Polaków. Z badania wynika, że w tym roku na organizację Bożego Narodzenia Polacy przeznaczyli średnio 1428 złotych. Wynik ten oznacza wzrost kosztów na poziomie 139 złotych (+11%) w porównaniu z danymi za rok poprzedni (2018). Co ciekawe, niemal połowa osób przyznaje, że skutki nadmiernych świątecznych wydatków odczuwa aż przez kolejne 2-3 miesiące.
Polacy wiedzą o nadmiernym zadłużaniu z powodu Świąt jeszcze przed tym, jak zaczynają organizować wigilię. Prawie co piąty ankietowany (17%) przewidywał, że tegoroczne Boże Narodzenie przyniesie mu w prezencie problemy finansowe. Wynik ten zaskakuje, zwłaszcza gdy zestawimy go z tym, iż co dziesiąty badany deklaruje, że żyje bardzo skromnie i musi liczyć każdy grosz. Z Bożym Narodzeniem nie ma lekko: aż dwie trzecie osób przekracza zaplanowany budżet już na etapie kupowania prezentów świątecznych.
BIG InfoMonitor – najważniejsze informacje
BIG InfoMonitor jest jedną z trzech ogólnodostępnych czarnych list dłużników działających na polskim rynku. BIG InfoMonitor przyjmuje, przechowuje oraz przekazuje wszelkie informacje gospodarcze na temat zadłużeń i nieterminowych płatności konsumentów w Polsce.
By trafić na czarną listę BIG InfoMonitor, wystarczy posiadać możliwe do weryfikacji zadłużenie o łącznej kwocie minimum 200 zł w przypadku osoby cywilnej lub 500 zł w przypadku przedsiębiorcy. Co ważne, od planowego terminu płatności powinno upłynąć minimum 60 dni, a na 30 dni przed umieszczeniem danych bazie dłużnik powinien otrzymać wezwanie do zapłaty.
Na co wydają Polacy?
Jak wynika z najnowszego badania pt. „Wydatki świąteczne Polaków” przeprowadzonego przez Instytut Keralla Research dla BIG InfoMonitor, w tym roku przeciętny Polak wydał na organizację Świąt około 1428 zł. Na kwotę tę w największym stopniu składają się koszty zakupu prezentów (553 zł). Średnio 440 zł wydajemy na produkty spożywcze, 169 zł na wyjazdy, 64 zł na choinkę (która częściej jest sztuczna niż prawdziwa) 60 zł na środki czystości i 143 zł na inne rzeczy związane ze świętami. W porównaniu z zeszłym rokiem wydatki wzrosły aż o 139 złotych.
Poświąteczne zadłużenie
Choć prawie połowa Polaków(49%) deklaruje, że nie odczuwa boleśnie skutków nadmiernych wydatków, aż 51% z nas przyznało, że ma problem z poświątecznym zadłużeniem. Co szósty badany (17%) określił ten problem mianem bardzo poważnego i przyznał, że już wcześniej wiedział, iż Gwiazdka skończy się dla niego kłopotami finansowymi. O ile w zeszłym roku odsetek takich osób spadł o kilka punktów proc. w stosunku do 2017 roku, to tym razem, mimo zaobserwowanego wzrostu płac i rozszerzenia grona beneficjentów programu 500+, sprawa się pogorszyła.
Tym razem tylko 16 proc., czyli jeszcze mniej niż w zeszłym (24 proc.) mówi, że nie zdarza się im przekroczyć kwoty zaplanowanej na zakup upominków. Ponad połowa wydaje do 30 proc. więcej, a niemal co piąty do 50 proc. i więcej. A przecież prezenty to tylko część świątecznych kosztów
– zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. Z kolei Roman Pomianowski, psycholog społeczny prowadzący Stowarzyszenie Program Wsparcia Zadłużonych, komentuje:
Niestety zwolennicy domowej ekonomii behawioralnej, a takich nie brakuje uznają, że Boże Narodzenie, które jest raz w roku zasługuje na atmosferę radości, satysfakcji i beztroski. Nawet jeśli ceną są odroczone koszty i ewentualne problemów.
Skąd pieniądze na świąteczne szaleństwo?
Eksperci BIG InfoMonitor tłumaczą, iż Polacy, chcąc sfinansować świąteczne wydatki, w pierwszej kolejności korzystają ze swych wynagrodzeń, emerytur czy rent. Aż 85% badanych przyznało, że ma zamiar pokryć koszty organizacji Świąt wykorzystać na ten cel bieżące dochody. Co zatrważające, po oszczędności chciał sięgnąć co trzeci Polak. Z kolei ponad 8% planowało wykorzystać pieniądze z Programu 500+. Jedynie 7% Polaków, czyli nieznacznie więcej niż przed rokiem, zapowiadało, że skorzysta z kredytu lub pożyczki od instytucji finansowych.
W ujęciu liczbowym najwięcej osób – aż 36% – na święta potrzebuje od 1000 do 2000 zł. Co dziesiątemu wystarczy, że pożyczy 500 zł, co piątemu – od 500 do 1000 zł. Blisko 20% ma zwykle większe potrzeby świąteczne i potrzebuje od 2000 do 3000 zł. Kwoty powyżej 3000 zł potrzebne są rzadziej – rozważa je co ósmy ankietowany.
Jak czytamy w najnowszym komunikacie prasowym BIG InfoMonitor, niewysokie sumy potrzebnego finansowania powodują, że ruch poszukujących przedświątecznego zastrzyku gotówki rozłoży się niemal równo między bankami a firmami pożyczkowymi. Poza tym dwie osoby na 100 zwrócą się o pomoc do rodziny, a jedna na 100 zapowiada, że poradzi sobie, przesuwając płatność czynszu czy innych rachunków na kolejne miesiące. Wszystko to po to, by urządzić święta z należnym rozmachem i tradycyjnym bogactwem na stole.
Źródła:
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/477823/swieta-swieta-a-po-swietach-co-szosty-polak-ma-finansowe-klopoty
Dodaj komentarz