Na polskich drogach codziennie ginie 7 osób
Chociaż wynik ofiar śmiertelnych w roku 2017 był najniższym odnotowanym w ciągu ostatnich dwudziestu siedmiu lat wynikiem, to na tle Europy wciąż wypadamy bardzo słabo. Liczby wypadków i ofiar spadają, lecz przez nieuwagę, czy lekkomyślność ludzie w dalszym ciągu umierają na drogach. Czy można temu zapobiec?
Kary w Polsce
Mandaty za złamanie przepisów ruchu drogowego w naszym kraju nie są „dokuczliwe”. Jednorazowy mandat w większości przypadków będzie chwilową nauczką, a nie długotrwałą nauką. Polskie prawo jest zbyt mało restrykcyjne, co pokazują przeprowadzone w przeszłości badania. Anna Zielińska z Centrum do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wspomina „badanie na fotoradarze”. Kierowcy jadący z większą niż dozwoloną prędkością przed samym fotoradarem zwalniali do prędkości dozwolonej, po to, by po minięciu fotoradaru znowu wskazówki licznika wróciły na swoje miejsce. Anna Zielińska twierdzi, że polski kierowca nauczyłby się jeździć przepisowo, gdyby w Polsce obowiązywały takie przepisy, jak na przykład w Niemczech, gdzie za dwukrotne popełnienie tego samego wykroczenia kierowca traci prawo jazdy. Kary powinny być surowe tak bardzo, żeby kierujący pojazdami bali się złamać jakikolwiek przepis ruchu drogowego.
Wypadki na drodze
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, nadmierna prędkość, używanie telefonu komórkowego podczas jazdy, czy brawurowa jazda to tylko niektóre z przyczyn, które doprowadzają do wypadków na drodze. W zeszłym roku doszło do prawie 33 000 wypadków, w których zmarło ponad 2 900 osób, a rannych zostało około 40 000 użytkowników polskich dróg. Dodatkowo prawie 110 000 kierowców zatrzymanych przez funkcjonariuszy policji okazało się prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu. Wyniki są naprawdę przerażające.
Średnio każdego dnia na polskich drogach ginie siedem osób. Wyniki odnotowane w naszym kraju mrożą krew w żyłach, ponieważ stawiają Polskę w czołówce państw europejskich, pod względem ofiar śmiertelnych w zdarzeniach na drodze. Średnia europejska wynosi 51 ofiar śmiertelnych. W Polsce liczba ta wynosi 79, na Węgrzech – 61, w Czechach – 58, na Słowacji – 50, w Szwecji – 28 i w Holandii – 27. Najlepiej natomiast sytuacja wygląda na Malcie – tam wynik wyniósł 26. Gorsze wyniki od Polski osiągnęły jedynie Rumunia, Łotwa i Bułgaria.
Dodaj komentarz