Zmiany w Creamfinance Poland
Do Creamfinance Poland należą trzy popularne internetowe serwisy pożyczkowe: Lendon, Extraportfel oraz Efino. Adam Dąbrowski miał zaledwie 26 lat, kiedy został prezesem firmy i zbudował jej sukces właściwie od zera. Zrezygnował z pełnienia tej funkcji, ponieważ – jak sam twierdzi – czekają na niego nowe wyzwania zawodowe.
5 lat prezesury – 5 lat sukcesów
„Creamfinance Poland obsłużył ponad milion klientów. Zyski za ubiegły rok liczone są w dziesiątkach milionów złotych. Zatrudniamy w Warszawie ponad 120 osób. Przeprowadziliśmy w kraju i za granicą udane procesy inwestycyjne, pozyskaliśmy equity i finansowanie dłużne od liczących się inwestorów instytucjonalnych” – podsumowuje 5 lat swojej prezesury Adam Dąbrowski.
Był on nie tylko prezesem Creamfinance Poland, ale także pełnił funkcję chief commercial officer Creamfinance Holding (odpowiadał za wprowadzenie marki na rynek polski i rynki zagraniczne: meksykański i brazylijski. Adam Dąbrowski był także członkiem komitetu wykonawczego grupy.
Światowy sukces Creamfinance
Creamfinance Poland to największa spółka należąca do grupy kapitałowej Creamfinance. Pozostałe spółki funkcjonują na rynkach:
-
łotewskim,
-
czeskim,
-
austriackim,
-
duńskim,
-
gruzińskim,
-
meksykańskim,
-
brazylijskim,
-
hiszpańskim.
Bank wspierający firmę pożyczkową
Dużym sukcesem grupy jest także fakt, iż w marcu 2017 roku zainwestował w nią Capitec Bank, gigant customer finance w RPA. Sytuacja ta jest wyjątkowa, ponieważ nierzadko zdarza się, by bank był inwestorem strategicznym pożyczkodawcy internetowego.
Jeden ze 100 najlepszych fintechów
Creamfinance załapał się także na jedno ze 100 miejsc na prestiżowej liście najlepszych fintechów na świecie (listę tę publikuje firma doradcza KPMG). O miejscu na tej liście decyduje wielkość i szybkość pozyskiwanego przez firmę kapitału.
Sukces w liczbach
400 osób – tyle zatrudnionych jest przez łotewską grupę kapitałową Creamfinance
10 mld USD – tyle wynosi kapitalizacja Capitec Banku (inwestora Creamfinance) na giełdzie w Johannesburgu
10% – tyle wynosi udział pożyczek Creamfinance we wszystkich pożyczkach pozabankowych w Polsce. Wyżej są jedynie Vivus oraz Wonga.
Jarosław Ryba, prezes Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych, podsumowuje: W ostatnim czasie z branży pożyczek odeszło kilku kluczowych i odnoszących sukcesy menedżerów. Zbudowali duże firmy, przyczyniając się do rozwoju tej części sektora fintech i bez wątpienia jeszcze o nich usłyszymy przy okazji innych projektów. Nowe sukcesje nie są oznaką problemów rynku, ale jego dojrzałości. W przypadku kredytu konsumenckiego odnotowujemy spłaszczenie krzywej przyrostu wartości rynku. Jest to wyzwanie dla instytucji pożyczkowych, zwłaszcza że pozyskanie nowego klienta jest coraz droższe, konkurencja intensywna, a wymogi regulacyjne bardzo precyzyjne. Zmiany w prawie uporządkowały branżę: są limity kosztów kredytu, rejestr instytucji pożyczkowych przy KNF, nowe zasady reklam i wiele innych. Na rozwój rynku wpływ ma nie tylko koniunktura gospodarcza, ale też czynniki społeczne. Polacy poszukują wygodnego finansowania bieżących potrzeb, ale jednocześnie są bardzo ostrożni w zaciąganiu zobowiązań. Biznes pożyczkowy w Polsce pozostaje ważną, bo finansującą płynnościowo 3 mln osób, ale jednak niszą, o wartości 5-6 mld zł, wobec 672 mld zł kredytów gospodarstw domowych w bankach.
Wszystkie komentarze
Tak, zbudowali swój kapitał na okradaniu biednych ludzi, bo udzielą małej kwoty a żądają 300 % zwrotu w ciągu roku. I to wszystko zgodnie z prawem??? Trzeba stawiać im pomniki, nie ma wyjścia cudotwórcy!!!
Dodaj komentarz