Wszystkie komentarze
podwojono koszty zastępstwa procesowego dlaczego prawnicy mają dostawać środki przed wierzycielem dłuznikowi rośnie zadłuzenie bo najpierw prawnicy muszą mieć mimo żę nawet w sądzie nie byli nikt nie sprawdza ich kosztów czy wogóle ponieśli
Szanowna okradziona i inni poszkodowani przez komorników. Uciekacie na różne przedziwne sposoby przed spłatą zobowiązań, które sami zaciągnęliście. Skąd tyle jadu i użalania się nad sobą. Zobowiązania powinno się zaciągać na miarę swoich możliwości i zgodnie z umową spłacać je. Większość dłużników to niestety kombinatorzy i cwaniacy.
A nie wpadłeś na to ze ludzie maja komornika z innych względów nie tylko przez swoje długi? Nie bo twój ograniczony umysł tego nie ogarnia
Nie oceniajcie... mam 20tys. długów, a jestem pracoholikiem-dusigroszem. Prowadziłem firmę, ale nie było mnie stać na składki ZUS po 1100zł, więc opłacałem fikcyjne zatrudnienie na Słowacji (wcale nie dużo taniej). Szło wyrobić, choć ostatecznie firmę i tak zamknąłem, bo irytowało mnie zarabianie niecałej najniższej po odliczeniu kosztów z wypracowanych niemalże 4tys. Trzy miesiące temu dostałem powiastkę z ZUS - składki za trzy lata wraz z odsetkami mam spłacić, choć pracuję za 2tys. netto. ZUS zajął mi wszystkie konta i wynagrodzenie. Wnioski o umorzenie oczywiście nic nie dają, jestem winien, mam z czego spłacać (Serio? Z tych 2tys., które i tak są już przez ZUS zajęte? Będę to płacił przez 12 lat).
Dokładnie to samo można napisać o komornikach, którym PAŃSTWO dało możliwość dojenia dłużnika bez końca. Mój własny przykład - nie powiodło mi się i mam zadłużenie w jednej firmie i ZUS. Nie miałam z czego zapłacić, a prośbę o rozłożenie na raty odrzucono. Sprawa jest u komornika. Mimo, że spłacam już 8 lat, mój dług cały czas rośnie, bo najpierw komornik zabiera pieniądze dla siebie (opłaty), potem na pokrycie odsetek, a na koncu na spłatę kwoty głównej. W moim przypadku firma, której jestem winna pieniądze nie dostaje nic, bo przed nią jest ZUS, który dostaje ochłapy tego, co zostaje po komorniku. Pracuję na umowie o pracę i faktycznie zarabiam niewiele ponad podstawową pensję. Komornik co miesiąc dostaje ok. 350zł. Nie jestem w stanie płacić więcej, zresztą nie mam ku temu żadnej motywacji, skoro mój dług ustawicznie rośnie. Jak czytam jaki to jestem kombinator i że pewnie mam gdzieś jakąś wielką kasę to mnie krew zalewa, bo nie mam ani własnych oszczędności, ani mieszkania, ani ziemi itd. Nie każdy jest krezusem - kombinatorem. Niektórym faktycznie powinęła się noga, ale komornik nie wchodzi w szczegóły. I tak to z moich 38.000 jest teraz prawie 80.000. Mimo comiesięcznej spłaty... Po co ja mam się starać??
Banki: Credit Agricole, Bank BPH oraz Bank Pocztowy niby nie są w systemie ognivo ale komornik już zaznaczył że mają blokować moje środki. jego podłość polega na tym że zajmuje zasiłek z opieki społecznej i zasiłek rodzinny.
TOYOTA BANK UCZESTNICZY W OGNIVO - przed chwilą dostałem oficjalną odpowiedz od nich.
Odnośnie CREDIT AGRICOLE. teoretycznie są w ognivo, ale nie są w standardowym abonamencie. a większość komorników tylko tam sprawdza
Credit Agricole - wczoraj rachunek zajęty przez komornika, ale przez ostatnie 3 lata nie mógł go namierzyć
Dodaj komentarz