Wszystkie komentarze
niestety ale z moich obserwacji wynika że PKO stacza się na dno i ich oferty nawet nie warto już śledzić. Żałuję bo wolałbym żeby moje pieniądze leżały w dużym, stabilnym, konkurencyjnym polskim banku - taki ze mnie patriota gospodarczy! A tu niestety. Lepiej u Niemców, Francuzów, Hiszpanów...
celowe wprowadzanie konsumentów w błąd (reklamowanie się nieprawdziwe że mają niską ratę... gdy w porównaniu z konkurencją w Polsce wiemy, że jest ona w rzeczywistości wysoka!) podpada pod paragraf!!!
wpisałam w google bnp paribas a trafiłam tutaj. Ciekawe... W każdym razie dowiedziałam się dzięki temu, że BNP Paribas jest o wiele lepszy niż PKO. Generalnie o paribas już się trochę naczytałam i jakby ktoś chciał wiedzieć to jest to generalnie bardzo dobrze opiniowany bank i polecany przez własnych klientów, co bardzo cenne moim zdaniem.
złotówka dziennie za pożyczone 1000zł to kpina. a może bardziej powinnam podkreślić - manipulacja! marketing jako nowe narzędzie zachęcania do sprzedaży, nie mam problemu. ale powinny być jakieś regulacje rynkowe zabraniające stosowania praktyk mających na celu wprowadzenie klienta w błąd lub stworzenie złudnego wrażenia o tym jaka to oferta jest korzystna cenowo. co jeszcze? może koszt kredytu: 10 groszy za godzinę. Wydaje się, że mało... więc tanio
sama prowizja 825 zł, nie mało!
Dodaj komentarz