Co się zmieni po przejęciu PEKAO

Co się zmieni po przejęciu PEKAO

author
Aneta Jankowska
12 grudnia 2016
Dziennikarka, ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Gdańskim i zdobyła doświadczenie w Radiu MORS. Posiada praktyczne doświadczenie finansowe jako właścicielka kawiarni.
Kategoria
Powszechny Zakład Ubezpieczeń razem z Polskim Funduszem Rozwoju odkupi od włoskiej grupy UniCredit akcje Banku Pekao. W ten sposób państwo przejmie kontrolę nad drugim co do wielkości bankiem w Polsce. To jedna z największych transakcji w branży bankowej w ostatnich latach. Co to oznacza dla klientów?

PZU i PFR kupią od UniCredit 32,8% akcji Banku Pekao za całkowitą kwotę 10,6 mld złotych. 20% akcji o wartości 6,5 mld złotych trafi do PZU. Do PFR zaś 12,8% warte 4,1 mld złotych. Włosi, pozostałe 7,3% akcji sprzedadzą w drodze transakcji rynkowych. Co więcej, UniCredit zobowiązał się, że nie kupi w przyszłości banków w Polsce, ale i nie będzie otwierał w naszym kraju oddziału.

Przejęcie drugiego największego banku w Polsce przez państwowe PZU i PFR jest możliwe dzięki pomocy pierwszego największego banku w Polsce – PKO BP. PFR zakup swojego pakietu akcji Pekao SA sfinansuje częściowo kredytem z PKO BP. Fundusz pożyczy 3,2 mld złotych

Jest to realizacja idei repolonizacji sektora bankowego. W rękach skarbu państwa po transakcji znajdą się dwa największe banki na rynku. PKO BP obsługuje około 9 mln klientów. Bank Pekao – 5 mln. Poza nimi rząd kontroluje już Aliora z częścią BPH, BGK i po części Bank Pocztowy oraz BOŚ. Około 560 mld – tyle wynoszą aktywa banków kontrolowanych przez skarb państwa. To jedna trzecia sektora bankowego w Polsce.

Bank Pekao w liczbach

Udziały w rynku bankowym: 11%

Liczba zatrudnionych pracowników: ponad 16 tysięcy

Aktywa: 163,2 mld złotych

Liczba rachunków bieżących: 5 377

Liczba placówek: 947

Liczba bankomatów: 1 754

Co się zmieni ?

Kliencie nie odczują nagłych zmian, bo transakcja przejęcia będzie ciągnęła się z miesiąca na miesiąc. Podstawową zmianą będzie likwidacja logo UniCredit z logotypu Banku Pekao. W 2012 roku na szyldach banku pojawiła się charakterystyczna piłka, która zastąpiła wtedy żubra. Obecnie nie wiadomo do końca czy żubr wróci czy jednak zostanie przygotowane zupełnie nowe logo.

–  Będziemy rozważać rebranding, jest szansa na to, że żubr wróci do Polski –  mówił w rozmowie PAP prezes PZU Michał Krupiński.

Po drugie, warunki świadczonych usług na pewno nie zmienią się z dnia na dzień. W trakcie fuzji zmieniają się właściciele podmiotów, jednak umowy zawarte z klientami pozostają w mocy. Zmianie nie ulegną też numery kont, kart i systemy bankowości internetowej.  Można się jednak spodziewać, że jakiś czas po przejęciu, pojawią się zmiany w cennikach. Mimo wszystko, nie musi to oznaczać podwyżek. 

Możliwe, że PZU będzie chciało zaakcentować produkty ubezpieczeniowe w placówkach przejmowanego banku. Klienci mogą się spodziewać proponowania polis do rachunków, kart czy kredytów. Obok produktów PZU pojawią się również ubezpieczenia Link4, które należy do naszego narodowego ubezpieczyciela. 

Zakłada się, że przejęcie będzie też oznaczało koniec płatności mobilnych PeoPay. Kontrolowane przez skarb państwa banki – PKO BP i Alior – promują aktywnie lokalny system płatności mobilnych Blik. PeoPay to rozwiązanie konkurencyjne. 

Zmiany personalne, w związku z transakcją, wcale nie są oczywiste. Prezes PZU Michał Krupiński, podkreślił, że obecny zarząd jest bardzo dobry i nie widzi konieczności zmian. Dodał też jednak, że skład rady nadzorczej i zarządu może być dostosowywany do bieżących zadań. 

Zamiast na rynku walutowym, Unicredit wymieni złote na euro w banku BGK lub w NBP. Wszystko po to, aby nie osłabiać notowań złotego. Zamiana ponad 10 miliardów złotych na  euro w transakcji na rynku walutowym mogłaby wywołać zmianę kursu euro do złotego. To ryzykowne dla Unicreditu, bo przez osłabienie złotego mogłoby się okazać, że sprzedający dostał w euro nieco mniejszą sumę niż zakładał.

PZU nie będzie łączyć Alior Banku z Pekao SA. Będą to nadal dwa osobne banki i marki. Paweł Borys, Szef Polskiego Funduszu Rozwoju oznajmił, że połączenia nie będzie chociażby z tego powodu, że byłoby ono „regulacyjnie niemożliwe”.  

Polski Fundusz Rozwoju przyznał, że maksymalnie za 5 lat będzie chciał sprzedać swoje akcje Pekao SA. PFR, liczy, że na inwestycji w Pekao SA będzie zarabiać ponad 10% rocznie. Oczekiwania Funduszu zakładają, że zysk ma zapewniać coroczna wysoka dywidenda z Pekao SA oraz wzrost kursu Pekao SA na giełdzie. 
 

Zdaniem szefa PFR docelowo na polskim rynku będzie 6 czy 7 dużych grup bankowych. Skarb Państwa będzie kontrolował dwie z nich. Chodzi o PKO BP i PZU.  Z tego faktu wynika, że nie ma sensu łączyć dwóch największych banków na rynku czyli PKO BP i Pekao SA. Oba będą pod kontrolą rządu. Paweł Borys twierdzi, że mają jednak działać osobno. 
 

Co ciekawe, prezes PZU zapowiedział dodatkowe inwestycje technologiczne w Pekao SA, które będą miały na celu poprawę obsługi klientów. 
 

Na przejęcie musi się zgodzić polski UOKiK. Podobną zgodę musi również wyrazić urząd antymonopolowy na Ukrainie. Dlatego, że zarówno PZU jak i Pekao SA są obecne także w tym kraju. PZU oczekuje, że wszystkie potrzebne zgody uzyska w pierwszej połowie 2017 roku. 

Słaba konkurencja

Konsolidacja rynku i eliminacja “mniejszych graczy”  może nie być do końca dobrą informacją dla klientów. Im mniej banków, tym słabsza konkurencja. Co za tym idzie – droższe produkty. W rękach skarbu państwa znajdą się instytucje posiadające około jednej trzeciej aktywów całego sektora. To one będą dyktowały i tworzyły politykę cenową dla pozostałych jednostek na rynku. 

author
Aneta Jankowska
Dziennikarka, ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Gdańskim i zdobyła doświadczenie w Radiu MORS. Posiada praktyczne doświadczenie finansowe jako właścicielka kawiarni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

Pożyczka świąteczna w Alior Banku

W okresie przedświątecznym Klienci są wręcz zasypywani reklamami pożyczek i kredytów. Jedną z takich ofert znajdziemy w Alior Banku, który przygotował „Pożyczkę Świąteczną” na dowolny cel. Jej maksymalna kwota to nawet 200 000 zł.

author
Patryk Byczek
07 grudnia 2017
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Płacimy przelewem na telefon więcej niż kiedykolwiek

Przelew na telefon BLIK robi furorę – od czasu rozpoczęcia pandemii używamy go częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Z BLIKA korzysta też aktywnie ponad połowa użytkowników bankowych aplikacji mobilnych. BLIK jest obecnie najchętniej polecanym sposobem płatności.

author
Dominika Byczek
21 sierpnia 2020
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

Odpowiadamy na pytania dotyczące BIK

Każdego dnia miliony ludzi próbują wyszukać konkretnych informacji dotyczących Biura Informacji Kredytowej. Niejasne sformułowania, trudne pojęcia wcale nie ułatwiają zrozumienia tematu, który nas interesuje. Sprawdź listę pytań i odpowiedzią temat BIK.

author
Patryk Byczek
23 stycznia 2023
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Lombardy w Skarżysku-Kamiennej

Osoby chcące skorzystać z usług lombardów w Skarżysku-Kamiennej, mogą to zrobić w pięciu placówkach tego typu. Sprawdź, jakie są ich aktualne godziny otwarcia, dane kontaktowe oraz adresy.

author
Patryk Byczek
10 grudnia 2022
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

PKO BP w Jastrzębiu-Zdroju

PKO BP to największy bank w Polsce. Zobacz placówki i oddziały w Jastrzębiu-Zdroju – godziny otwarcia, dane adresowe oraz ofertę.

author
Aleksandra Gościnna
12 sierpnia 2019
Ekspertka finansowa, magister Uniwersytetu Gdańskiego i absolwentka studiów podyplomowych na UW. W latach 2021-2023 redaktor naczelny zadluzenia.com. Specjalistka ds. e-marketingu i promocji online.

Czy kobieta w ciąży może dostać kredyt?

Stabilne zatrudnienie to jeden z najważniejszych czynników branych pod uwagę w przypadku  starania się o kredyt – zwłaszcza ten na dużą kwotę, przykładowo hipoteczny. Wiele osób zastanawia się, czy warunek stabilnego zatrudnienia może zostać poddany w wątpliwość przez analityków bankowych w przypadku starania się o kredyt przez kobietę w ciąży. Sprawdzamy  najważniejsze informacje w tej sprawie.

author
Halszka Gronek
30 kwietnia 2020
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.
Porównaj