Kredyty walutowe na celowniku UOKiK
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec trzech dużych banków. Bank Zachodni WBK, BGŻ BNP Paribas i Bank Millennium są podejrzane o to, że stosowane przez nie klauzule w umowach są niedozwolone.
Po sygnałach od klientów, postępowania zostały wszczęte jeszcze w lutym i w marcu bieżącego roku. Sprawdzane są wzorce umów, które dotyczą kredytów i pożyczek hipotecznych w walutach obcych stosowane przez: BGŻ BNP Paribas, BZ WBK i Bank Millennium.
“Wątpliwości wzbudziły postanowienia dotyczące sposobu określania wysokości kursów walut obowiązujących w bankach. Są one nieprecyzyjne, ustalane dowolnie – np. w oparciu o 'średni kurs walutowy na rynku międzybankowym' (BZ WBK, BGŻ BNP Paribas), który nie jest zdefiniowany w żadnych przepisach. Co więcej, klient nie wie, gdzie dokładnie powinien szukać stawek, ponieważ postanowienia odsyłają do serwisu Reuters (BZ WBK, Bank Millennium) nie precyzując, o którą dokładnie stronę chodzi, lub innych płatnych i dostępnych tylko dla banków systemów (BGŻ BNP Paribas).”
Po jakim kursie ?
Urząd zaznacza, że klienci są odsyłani przez banki do tabel, które same sporządzają. Problem w tym, że banki nie określają kiedy i ile razy będą one publikowane. W efekcie kredytobiorca nie wie, po którym kursie banki przeliczy mu ratę.
Prezes UOKiK, Marek Niechciał, zauważa, że koszty, które konsument ponosi, powinny być oparte na zrozumiałych dla niego kryteriach.
"Każdy bank, ustalając kursy walut obcych niezbędne dla obliczania wysokości rat, musi opierać się na kryteriach, które klient może samodzielnie zweryfikować, nie sięgając do płatnych serwisów czy innych niedostępnych źródeł".
Sprawę może zakończyć wydanie decyzji o zakazie dalszego wykorzystywania danego wzorca umowy. Maksymalna kara może wynieść do 10% obrotu banku. Co więcej, UOKiK może również określić środki usunięcia trwających skutków naruszenia.
Dodaj komentarz