Najtańszy kredyt gotówkowy
Odpowiedź jest prosta – zwracajmy uwagę na RRSO. To nic innego jak rzeczywista stopa rocznego oprocentowania, czyli parametr obejmujący wszystkie koszty kredytu. Banki mają obowiązek informować Klientów o wysokości RRSO, zwłaszcza w reklamach.
To szybki sposób na zweryfikowanie czy dana oferta faktycznie jest dla nas korzystna. Niestety RRSO przeważnie podawane jest małym drukiem.
Dlaczego o tym piszemy ? Często pytacie się nas który kredyt wybrać. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy ma różne oczekiwania. Jednemu będzie zależało na wysokiej kwocie kredytu, drugiemu na możliwości wysłania wniosku online, a trzeciemu na niskiej racie. W praktyce to właśnie niska rata przeważnie decyduje o wyborze konkretnej oferty.
Jedną z korzystniejszych ofert przygotował T-Mobile Usługi Bankowe. RRSO dla przykładu reprezentatywnego wynosi jedynie 12,80%. To naprawdę doskonały wynik.
Oferta pożyczki T-Mobile Usługi Bankowe
- Do 150 000 zł
- Bez dodatkowych zabezpieczeń
- Spłata maksymalnie do 10 lat
- Pożyczka dostępna online
- Minimum formalności
Pożyczka w T-Mobile Usługi Bankowe została wybrana najlepszą pożyczką wg portali Comperia.pl oraz Money.pl.
Wszystkie komentarze
No ale jaki interes mieliby nasikochani politycy w ustaleniu czegoś co byłoby na korzyść dla wielu milionów Polaków, ale na niekorzyść dla o wiele potężniejszych BANKÓW? Wiadomo nie od dziś a kto nie wie ten naiwniak że banki rządzą światem. Widać politycy otrzymują rekompensatę lub w nagrodę mogą żyć w spokoju i dlatego nikt nie wyskoczy z pomysłem uchwalenia czegoś sensownego czyli - bezwzględnego nakazu informowania klienta o rzeczywsitym koszcie kredytu
podpisuję się pod powyższą wypowiedzią rękami i nogami
Fajnie tylko co z tego że banki mają obowiązek informować o RRSO i rzekomo to stosują skoro to jest na ekranie wyświetlanym przez sekundę i to w gąszczu pozostałych drobnym maczkiem informacji... RRSO to dobre porównanie ale wszyscy powinni mieć równy dostęp do tego wskaźnika bo niestety ale banki bardzo manipulują tymi kosztami
J a osobiście uważam że to niedobrze że żyjemy w takiej kulturze kredytu. Bardzo dużo rzeczy mamy na kredyt - samochód, mieszkanie. I młodzi ludzie mówią o poczuciu stabilności kiedy mają juz mieszkanie na kredyt. A przecież niestety nie oni są właścicielem mieszkania tylko bank. Gdzie tu stabilność?
Dodaj komentarz