Tylko 2 miesiące z niskim wkładem własnym
Nowy wkład własny z nowym rokiem
W styczniu oprócz nowego roku przywita nas kolejna podwyżka minimalnego wymaganego wkładu własnego. W 2016 r. podniósł się on z 10 do 15%, a w 2017 r. będzie wynosił już 20%. Może być to niemałym utrudnieniem dla wszystkich, którzy polują na własne mieszkanie. Warto dodać, że dwa lata temu wkład własny wynosił tylko 5%.
Skąd zmiany ?
Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała o zaostrzeniu zasad przyznawania kredytu, co spowodowało podniesienie oczekiwanego udziału własnego. Mimo to, jak tłumaczy Katarzyna Dmowska z ANG Spółdzielni Doradców Kredytowych, Istnieje rozwiązanie dla tych, którzy nie posiadają odpowiednich środków finansowych:
– Rekomendacja S dopuszcza mniejszy wkład własny, z tym że musi on być dodatkowo zabezpieczony. Zgodnie z tymi wytycznymi, banki mogą udzielić kredytu do 90 proc. wartości nieruchomości, ale będą wymagać zabezpieczenia w postaci np. ubezpieczenia. Należy jednak pamiętać, że ustalanie wysokości wkładu własnego to indywidualna decyzja każdego banku.
W 2017 tylko połowa środków z MdM
W lipcu skończyła się pierwsza pula pieniędzy z programu Mieszkanie dla Młodych na przyszły rok. Do końca 2017 r. o wsparcie będą mogły starać się te osoby, które postanowią poczekać na mieszkanie do 2018 r. Dlatego wnioski można składać tylko na te inwestycje, które zostaną zakończone właśnie w 2018 r. Można jeszcze szansa zawalczyć o dofinansowanie od stycznia z puli przeznaczonej na nowy rok, ale to nie będzie takie proste z racji na duże zainteresowanie odbiorców programu MdM. W tym wypadku warto się rozejrzeć za inwestycjami, które zostaną ukończone za dwa lata.
Odpowiedź banków
Raport Narodowego Banku Polskiego, który zawiera przewidywania przewodniczących komitetów kredytowych, donosi, że III kwartale znacznie zaostrzono politykę kredytową w bankach. Może to przełożyć się na spadek popytu na nieruchomości. To już czwarty kwartał z rzędu, kiedy banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych.
Jak wynika z wyliczeń ANG Spółdzielni Doradców Kredytowych, jeżeli będziemy chcieli kupić lokum jeszcze w tym roku, to, przy mieszkaniu o wartości 300 tys. zł, obowiązujący do końca roku 15% wkład własny wyniesie 45 tys. zł. Reszta kwoty – 255 tys. zł, przy jednej z najpopularniejszych ofert na rynku z marżą 1,80% i przy oprocentowaniu 3,52% daje ratę miesięczną w wysokości ok. 1148 zł. W całym, trzydziestoletnim okresie, do spłaty będzie ok. 413 248,58 zł, więc odsetki wyniosą 158 248.58 zł.
Natomiast od stycznia, przy kredycie na mieszkanie o cenie 300 tys. zł, wymagany wkład własny będzie wynosił już 60 tys. zł.
Ceny w stolicy
Za metr kwadratowy średniej wielkości mieszkania w Warszawie zapłacimy 7719 zł na rynku pierwotnym. Jeśli dysponujemy 300 tys. zł, stać nas na nowe 38-metrowe mieszkanie. Co ciekawe, za metr kwadratowy kawalerki zapłacimy 8131 zł, a mieszkania powyżej 60 metrów – 7952 zł. Droższe są mieszkania na rynku wtórnym.
Coraz więcej mieszkań – coraz większy wybór
Jak pokazują dane GUS, w pierwszych dziewięciu miesiącach 2016 r. oddano w całej Polsce do użytkowania ponad 112 tys. mieszkań. To około 11% więcej w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku. Co więcej, wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym na budowę ponad 154 tys. mieszkań, czyli o 11,8%. więcej niż w 2015 r. Największy wzrost liczby mieszkań oddanych do użytkowania w okresie od stycznia do września obecnego roku, zanotowano w województwie lubuskim (o 33,1%), a najmniejsze w województwie łódzkim (spadek o 9,6%). W województwie podlaskim oddano tyle samo mieszkań co rok temu.
Dodaj komentarz