Zatory płatnicze małych i średnich firm
Problemy małe i duże średnich firm
Badanie „Skaner MSP, wśród mikro, małych i średnich firm” przeprowadził Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research. Z analiz płyną nieciekawe wnioski – 52% przedsiębiorstw ma problemy z płatnościami opóźnionymi co najmniej o 60 dni w trakcie ostatniego półrocza.
Nie dość, że firmy mają problemy z płatnościami, to jeszcze ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Dane pokazują, że w sytuacji, kiedy odbiorca usług czy towaru przeciąga płatność przez miesiąc, to prawie w większości przypadków nie zrobi przelewu również w kolejnym miesiącu. Najgorzej jest w branży handlowej.
Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, wyjaśnia, że w opinii firm handlowych, płatności opóźniają głównie podmioty z branży budowlanej i przemysłowej. Z kolei podmioty usługowe częściej podają, że nieterminowo płacą im głównie przedsiębiorstwa transportowe.
– O opóźnieniach ze strony szeroko pojętego przemysłu, istotnie częściej informują producenci, którzy sami reprezentują branżę przemysłową – zauważa prezes.
Badanie pokazało, że z problemami najczęściej borykają się firmy średnie, które zatrudniają od 50 do 249 pracowników.
Pesymistyczne prognozy
Firmy boją się, że ich zadłużenie wzrośnie. 18% badanych przedsiębiorstw obawia się, że z czasem będzie im przybywać opóźnionych należności. W początku bieżącego roku odsetek ten wynosił 15%. Problem występuje także z innymi podmiotami – 24% firm deklaruje, że nie posiada niesolidnych dostawców. Dla porównania, pod koniec 2017 roku ten odsetek sięgał 36%.
27% przedsiębiorców przyczynia się do powstawania zatorów płatniczych. Taki zator polega na tym, że w momencie kiedy firma nie otrzymała należności od konkretnego podmiotu, to automatycznie sama nie spłaca swoich zobowiązań, bo nie ma po prostu na to środków.
W Polsce problemy z zaległościami ma 227 350 firm (widnieją one w Rejestrze Dłużników Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz bazie BIK).
Dodaj komentarz