Co siódma osoba zarabia minimalną krajową
Prawie 15% polskiego społeczeństwa zarabia maksymalnie 1633 zł na rękę – takie są wnioski z badania GUS. Najwięcej zarabiają Polacy pracujący na Mazowszu.
Płaca minimalna w 2019 roku wynosi 2250 zł brutto. Takie właśnie wynagrodzenie za swoją pracę otrzymuje co siódmy Polak zatrudniony na umowę o pracę. Minimalne stawki najczęściej oferowane są pracującym w branży hotelarskiej i gastronomicznej. Pozornie może wydawać się, że 15% społeczeństwa to bardzo dużo. I tak jest jednak o wiele lepiej niż rok temu.
NISKIE PŁACE W HOTELACH, GASTRONOMII I NA BUDOWIE
Jeszcze w ubiegłym roku minimalną krajową zarabiało 38% społeczeństwa. Na przestrzeni roku widać zatem, że wielu osobom podniesiono stawkę choć trochę ponad poziom i tak zwiększającej się płacy minimalnej.
Eugeniusz Grodecki, przewodniczący Sekcji Krajowej Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki NSZZ „Solidarność”, wskazuje, że
Takie pensje otrzymują na ogół pracownicy na najniższych stanowiskach zatrudnieni głównie w małych obiektach, z których część jest stosunkowo nisko rentowna, otwierana tylko okresowo w związku z sezonem urlopowym. W hotelach takie zarobki mają na przykład pokojówki. A w gastronomii m.in. pomoce kuchenne i kelnerzy.
Wbrew powszechnym sądom o wysokich zarobkach w branży budowlanej okazuje się, że około 30% pracowników budownictwa również zarabia jedynie pensję minimalną. Nie wynika to jednak z nieopłacalności tego zawodu, a głównie z tego względu, że na budowie zatrudniani są coraz częściej ludzie bez żadnego doświadczenia i wykształcenia pozwalającego na wykonywanie tego typu zawodu.
W tej branży jest też wysoki odsetek nieformalnych rozliczeń z pracownikami. Niewielkie firmy budowlane często zapisują pracownikom na umowach stawkę minimalnej krajowej, a nadwyżkę zarobionej przez nich kwoty dają “do ręki”. Trzeba jednak przyznać, że aktualnie polskie firmy z branży budowlanej nie są w zbyt dobrej kondycji, dlatego też pracodawcy często oferują nieprzeszkolonym budowlańcom bardzo niskie płace.
Jarosław Strzeszyński z Instytutu Badawczego Monitor Rynku Nieruchomości zaznacza, że
Mimo zmian w prawie ciągle o wyborze firm realizujących projekty inwestycyjne decyduje najniższa cena. Przedsiębiorstwa budowlane, nie mając wpływu na większość kosztów, pilnują więc tych, na które wpływ mają, czyli wynagrodzeń, ustalając je często na minimalnym poziomie.
NISKIE ZAROBKI W BRANŻY MOTORYZACYJNEJ
Dane GUS pokazują także, że na niewielkie zarobki mogą liczyć pracownicy firm handlujących częściami samochodowymi. Niedużo zarabiają także zatrudnieni w zakładach zajmujących się naprawą samochodów. Wśród tej grupy aż 1/5 pracowników zarabia nie więcej niż najniższą krajową.
Niewielkie pensje mogą być także skutkiem wzrostu liczby firm z branży motoryzacyjnej. W ostatnich latach znacznie zwiększyła się konkurencja wśród tego typu sklepów i zakładów. Niestety na najniższe stawki mogą liczyć pracownicy niewielkich sklepów i zakładów lokalnych – Klienci są skłonni zapłacić więcej za naprawę w dużym i renomowanym serwisie, a części sprowadzają z najtańszych źródeł. W firmach z tej branży zatrudniających 10 lub więcej osób zarobki są już znacznie wyższe.
REKORDOWO NISKIE BEZROBOCIE
Tak duży spadek udziału procentowego osób zarabiających najniższą krajową jest także związany z niskim poziomem bezrobocia w ubiegłym roku. Pracodawcy w wielu przypadkach musieli podwyższać pensje ponad minimalną, by znaleźć osoby chętne do pracy. O powodach zmniejszenia się liczby pracowników z minimalną krajową wypowiedział się główny ekonomista PKO BP, Piotr Bujak:
Prawdopodobnie w ubiegłym roku skurczyła się nieco liczba pracowników z co najwyżej minimalnym wynagrodzeniem. Głównie dlatego, że mieliśmy rekordowo niskie bezrobocie i pracodawcy mieli duże problemy ze znalezieniem kandydatów do pracy. Wielu przedsiębiorców musiało więc oferować wynagrodzenia wyższe od minimalnego, aby zapełnić wolne etaty lub utrzymać pracowników.
NAJNIŻSZE PŁACE NA POŁUDNIU
Największy udział płacy minimalnej wśród wszystkich płac w danym regionie GUS odnotowuje w województwie świętokrzyskim i małopolskim. Wyniki te jednak nie dziwią, ponieważ na tych terenach dominuje głównie przetwórstwo rolno-spożywcze.
Najwyższe zarobki oferuje województwo mazowieckie, ale tutaj statystyki zawyża sama stolica. W Warszawie znajduje się wiele ogólnopolskich centrów i instytucji skupiających najlepszych specjalistów w kraju, więc średnia płac jest tam z natury wysoka.
Dodaj komentarz