Jak oszczędzać pieniądze na studiach?

Jak oszczędzać pieniądze na studiach?

author
Halszka Gronek
07 marca 2023
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

„Biedny jak polski student” to określenie, które już wiele dekad temu na dobre zagościło w słowniku mowy potocznej. Większość studentów ciężko radzi sobie z kwestiami finansowymi, a powodów do tego jest wiele, przykładowo brak czasu na podjęcie zatrudnienia w pełnym wymiarze.  W dzisiejszym artykule sprawdzimy więc, jak oszczędzać pieniądze, prowadząc studenckie życie.

Spis treści:

  1. Zacznij od uporządkowania wydatków
  2. Efekt latte, czyli ograniczanie drobnych wydatków
  3. Postaraj się o dodatkowe źródło dochodów
  4. Korzystaj ze studenckich profitów i zniżek
  5. Najczęstsze pytania i odpowiedzi
Zwiń spis treści

Status studenta zobowiązuje do wielu wyrzeczeń i poświęceń. Opuszczając „rodzinne gniazdo” i wkraczając w dorosłe życie, niemal każdy młody człowiek martwi się tym, jak powiązać koniec z końcem i odnaleźć się w gąszczu nowych obowiązków. Spotkania towarzyskie, studencki eskapady, życie kulturalne – to wszystko to w gruncie rzeczy atuty życia studenckiego. By móc z nich korzystać, potrzeba jednak pieniędzy. A z tym, jak wiadomo, może być ciężko.

Większość polskich studentów, zwłaszcza tych pobierających naukę w trybie stacjonarnych, utrzymuje się z „kieszonkowego” od rodziców. Rodzice opłacają nowe lokum w akademickim mieście, przelewają środki na życie… po zsumowaniu wydatków koszt utrzymania studenta okazuje się być naprawdę spory. Wiele rodzin po prostu nie może sobie pozwolić na pełne opłacenie studiującego potomka. W konsekwencji student zostaje z niewielką „gażą” na życie i… musi sobie radzić!

Podjęcie pracy na pełny etat w trakcie studiów w trybie dziennym to nie lada wyzwanie.Z drugiej strony niewielu pracodawców poszukuje pracownika na pół czy 2/3 wymiaru pracy. Znalezienie odpowiedniego zatrudnienia niekolidującego z nauką może przysporzyć problemów, jednak wielu studentów nie ma innego wyjścia. Potrzebują pieniędzy, by się utrzymać – nie mówiąc już o dodatkowych przyjemnościach, takich jak weekendowy wyjazd czy zakup nowych butów. Jak więc oszczędzić na studiach? Jak uzbierać pieniądze na potrzebne wydatki i przyjemności?

Zacznij od uporządkowania wydatków

Nikt z nas nie jest w stanie zapanować nad finansami bez odpowiedniego uporządkowania niezbędnych kosztów i ponoszonych opłat. W przypadku czynszu za stancję czy akademik oszczędzanie na wiele się nie zda – tu jesteśmy skazani na ceny, jakie zaproponuje nam wynajmujący (lub uczelnia). Możemy jedynie przemyśleć, czy nie przenieść się do tańszego lokum, przykładowo do studenckiego mieszkania wielopokojowego zamiast kawalerki czy dwuosobowego loftu.

Kolejna kwestia to opłaty związane z mieszkaniem. Często studenci nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromne koszty ponoszone są przez ich rodziców w związku z prowadzeniem domu, dopóki sami nie wyjadą „na swoje”. Oszczędzanie wody, prądu czy gazu brzmi jak największy możliwy banał. Jednak w szerszej perspektywie ograniczanie wydatków na media pozwoli nam zaoszczędzić od średnio 20 do 100 złotych miesięcznie. A to już zawsze coś!

Poza czynszem i opłatami za media do życia studenckiego dochodzą także inne opłaty. Karta miejska, bilet miesięczny na komunikację, abonament za korzystanie z platformy VoD czy streamingu muzyki, karnet na siłownię, WiFi… wszystkie te opłaty zebrane razem dają sporą sumę. Dlatego warto jest zrezygnować z tego, co nie jest nam niezbędne do życia. Co więcej, warto poszukać promocji czy ofert typu „multi-user”, dzięki którym wspólne korzystanie z usługi, na przykład w gronie studenckim, będzie znacząco tańsze.

Efekt latte, czyli ograniczanie drobnych wydatków

Niewielu z nas wie, że to właśnie najmniejsze wydatki często powodują największą utratę w domowym budżecie. Jak to możliwe? Cóż, chodzi o tak zwany efekt latte, który opracowany został przez Davida Bacha, cenionego amerykańskiego autora poradników z zakresu finansów i oszczędzania.

Badacz, każdego dnia mijając na ulicy ludzi z kubkami kawy na wynos, zauważył, że napój ten nie kosztuje wcale mało (a na pewno nie tyle, ile kosztowałoby nas zaparzenie kawy w domu). Widząc codziennie te same osoby, które zawsze mają przy sobie tekturowy kubek z gorącym napojem prosto z przydrożnej kawiarni, David Bach doszedł do wniosku, że właśnie w ten sposób trwonione są oszczędności ludzi.

Efekt latte jest koncepcją, która wyjaśnia, w jaki sposób ludzie roztrwaniają własne oszczędności poprzez regularne wydawanie niewielkich sum. Teoria ta pokazuje, jak wiele naszych pieniędzy przepada z powodu kupowania chociażby przekąsek, napoi, których w gruncie rzeczy wcale nie potrzebujemy. Gdybyśmy każdego dnia omówili sobie zakupu małych i – powiedzmy szczerze – niepotrzebnych produktów (np. guma do żucia, baton, napój, kawa na mieście itp. ) w wysokości  zaledwie 10 złotych, w perspektywie miesiąca udałoby nam się oszczędzić aż… 300 złotych!

Warto pamiętać, że aby efekt latte miał sens, powinniśmy każdą zaoszczędzoną sumę odkładać – na konto oszczędnościowe, do skarbonki, a nawet do przysłowiowej skarpety. Za każdym razem, gdy odmówimy sobie zakupu kawy, batonika czy przekąski, odłóżmy do bocznej skrytki portfela zaoszczędzoną sumę. W tym tkwi właśnie cała idea walki z efektem latte. W końcu oszczędzanie nie polega na „przerzuceniu” wydatków, lecz na ich eliminowaniu.

Postaraj się o dodatkowe źródło dochodów

Przeciętny student nie jest zamożnym młodzieńcem. Statystycznie zamieszkuje mały, wynajmowany pokój, żywi się na sklepowych promocjach i nie wyobraża sobie życia bez studenckich zniżek. Warto jednak pamiętać, że pobierając naukę, nie jesteśmy tak po prostu skazani na smutny los głodującego. Wystarczy odrobina chęci i samozaparcia, by nasze akademickie życie stało się lepsze, a przede wszystkim – bardziej komfortowe i pełniejsze w poczuciu stabilizacji finansowej. Jak osiągnąć taki stan? To proste – poprzez dorabianie na studiach!

Oczywiście łączenie z pracy ze studiami nie jest łatwym zadaniem, lecz wystarczy się rozejrzeć i dostrzec, jak wiele osób zdecydowało się na takie rozwiązanie i radzi sobie świetnie! Zamiast zniechęcać się już na starcie, przejmijmy inicjatywę, poszukajmy odpowiednich ofert i zacznijmy działać.

Szybko okaże się, że dzięki pracy stajemy się lepiej zorganizowani i dziwnym sposobem mamy coraz więcej czasu wolnego. Im więcej mamy do zrobienia, tym lepiej wykonujemy nasze obowiązki i dostrzegamy, ile rzeczywiście da się zrobić w ciągu doby.

Praca odpowiednia dla studenta

Istnieje kilka zawodów, na podjęcie których szczególnie często decydują się studenci. Są to przede wszystkim:

  1. praca w „gastro” – idealna dla osób, które dobrze czują się w zespole, lubią pracę pod presją czasu i są dokładne;
  2. sprzedaż – zawód stworzony dla osób, które dobrze radzą sobie w kontaktach z innymi i posiadają tzw. „miękkie umiejętności”;
  3. udzielanie korepetycji – zajęcie dedykowanie tym studentom, którzy sami są dobrymi uczniami, posiadają wystarczająco bogatą wiedzę, lecz co najważniejsze potrafią przekazać ją osobom trzecim;
  4. kolportaż – roznoszenie ulotek jest idealne dla tych, którzy mają dobrą kondycję i nie boją się fizycznego obciążenia;
  5. opieka nad dziećmi – praca idealna dla każdego, kto posiada odpowiednie podejście do dzieci, jest niezwykle odpowiedzialny i zaradny, a przede wszystkim ma doświadczenie w opiece nad maluchami;
  6. praca zdalna – edytorstwo, pisanie tekstów reklamowych, grafika komputerowa czy odpłatnym prowadzeniem funpage’y; to wszystko wymaga jednak odpowiednich umiejętności i kwalifikacji. 

Korzystaj ze studenckich profitów i zniżek

Czymże by było studenckie życie bez zniżek i specjalnych rabatów na okazanie legitymacji studenckiej! Wielu z nas nie potrafi sobie wyobrazić przejazdu do rodzinnego domu za pełną cenę biletu na pociąg. 51% zniżki to naprawdę niemało, zwłaszcza biorąc pod uwagę częstotliwość, z jaką studenci podróżują w rodzinne strony. Warto jednak wiedzieć, że polska kolej to nie jedyne miejsce, gdzie można liczyć na rabat dla studenta.

Wystarczy się rozejrzeć, by dostrzec, że niemal każdy sprzedawca czy dostawca usług oferuje promocyjną cenę na okazanie legitymacji. Mowa przede wszystkim o komunikacji miejskiej, licznych atrakcjach (wake park, basen, lodowisko, kino itp.), usługach gastronomicznych, a nawet platformach odpłatnego streamingu muzyki (Spotify czy Apple Music).

Nie każdy sprzedawca czy dostawca usługi głośno informuje o tym, że oferuje zniżki studenckie (co swoją drogą jest dużym błędem marketingowym, bo studenci stanowią przecież ogromny target). Nigdy nie zaszkodzi jednak spytać! A im więcej studentów zapyta o zniżkę, tym większa szansa, że sprzedawca zdecyduje się wprowadzić rabaty na okazanie legitymacji. Presja rynkowa potrafi zdziałać cuda, a wprowadzenie zniżki będzie opłacalne zarówno dla klienta, jak i dla sprzedawcy.

Najczęstsze pytania i odpowiedzi

Pieniądze na studia najlepiej zarobić w dodatkowych dorywczych pracach. Mogą być nimi:

  • korepetycje,
  • praca w gastronomii,
  • praca w sklepie,
  • praca w kinie,
  • praca w call center,
  • opieka nad dziećmi.

Te aktywności najczęściej wybierają właśnie młodzi ludzie potrzebujący finansowania na studia.

Student może oszczędzać pieniądze przede wszystkim przez ograniczenie swoich wydatków. Życie studenckie często skłania do wydawania niewielkich sum na napoje na mieście czy drinki na imprezach. Łączna kwota takich drobnych wydatków może być jednak bardzo duża, dlatego to tutaj najlepiej szukać oszczędności podczas studiów.

Oczywiście łączenie studiów dziennych z pracą jest możliwe. Wystarczy znaleźć dogodną pracę, którą godzinowo da się połączyć z naszym planem zajęć na uczelni. Zapewne nie będzie to trudne, bo praktycznie na każdej uczelni plan zajęć układany jest tak, by kształcić się w pewnych blokach godzinowych, np.: kilka godzin zajęć z rana i reszta dnia wolna. Bardzo często studenci mają także dni wolne od zajęć w planie i wtedy wielu z nich na cały dzień idzie do pracy.

author
Halszka Gronek
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

Zmiany zasad kredytowania branży górniczej w mBanku

mBank coraz bardziej otwiera się na odnawialne źródła energii i chce wpłynąć na znaczne ograniczenie finansowania węgla. To już kolejny raz, kiedy bank daje wyraz swojej odpowiedzialności społecznej.

author
Dominika Byczek
30 marca 2019
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

Zarobki Ukraińców w Polsce

Z Analizy Personnel Service wynika, że wynagrodzenia Ukraińców w Polsce są bardzo zbliżone lub wyższe od wynagrodzeń Polaków. Badania pokazują, że trzy czwarte ukraińskich pracowników otrzymuje pensję wyższą niż 2500 złotych netto, zaś 15% Ukraińców twierdzi, że ich wynagrodzenie przekracza 3500 złotych netto.

author
Patryk Byczek
05 września 2018
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Ile zarabia negocjator?

Negocjator jest osobą, która w procesie komunikowania się próbuje znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące dla obydwu stron. Stosunki między negocjatorami bywają złożone, ich postawy i indywidualne doświadczenia mogą mieć duży wpływ na przebieg i końcowy rezultat negocjacji. Sprawdziliśmy, ile zarabiają negocjatorzy

author
Sandra Tessmer
29 listopada 2019
Jej obszarem zainteresowań w ramach pracy na stronie zadluzenia.com są pytania typu "ile kosztuje" oraz "ile zarabia," a jej teksty dostarczają czytelnikom wglądu w koszty różnych usług i życiowych wydatków, oraz średnie zarobki w różnych zawodach.

#dzieciwdomu – cykl wideo-porad dla rodziców od mBanku

mBank i mFundacja wspierają rodziców. Dzięki dodatkowej pomocy psycholog Moniki Jędrzejewskiej, współautorki książki „Dziecinnie prosta matematyka”, powstał cyk porad, który pomoże rodzicom połączyć obowiązki zawodowe i rodzicielskie, dbając jednocześnie o jak najlepsze relacje z dziećmi podczas epidemii koronawirusa w Polsce.

author
Patryk Byczek
16 kwietnia 2020
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Kierowcy niechętnie płacą kartą za mandaty

Rozwój płatności bezgotówkowej w jednostkach administracji państwowej objął także policję - na początku stycznia formacja ta otrzymała prawie 2000 terminami POS. Już w styczniu zapłacono w ten sposób za mandat ponad 1000 razy, a łączna kwota tych płatności przekroczyła 133 000 zł. Póki co to kropla w morzu wszystkich wystawianych przez policję mandatów, ale popularność płatności bezgotówkowych może sprawić, że z biegiem czasu takich form opłaty będzie coraz więcej. 

author
Dominika Byczek
26 lutego 2018
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

Bank Spółdzielczy w Miliczu – oddziały, kontakt, kod SWIFT, IBAN

Bank Spółdzielczy w Miliczu to polski bank, który jest zrzeszony w Grupie BPS. Sprawdzamy oddziały banku, godziny otwarcia, kod SWIFT, infolinię oraz dane kontaktowe.

author
Patryk Byczek
01 września 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.
Porównaj