Kredyt a wojna – czy trzeba spłacać?
Myśl o wojnie wywołuje niepokój – nie tylko o nasz byt, ale także o nasze finanse. Wiele osób zastanawia się, co dzieje się ze spłatą kredytów w czasie wojny. Czy jest konieczność spłaty kredytu hipotecznego lub gotówkowego podczas wojny? Czy kredyt może być umorzony przez trwającą wojnę? Odpowiedzi na te i inne pytania poznasz podczas lektury naszego artykułu.
Spis treści:
- Kredyt a wojna. Co się dzieje z kredytem w czasie wojny?
- Czy ubezpieczenie kredytu zakłada możliwość wybuchu wojny?
- Czy na czas konfliktu zbrojnego spłacanie kredytu zostaje zawieszone?
- Jakie mogą być reakcje banków na wybuch wojny?
- Najczęstsze pytania i odpowiedzi
Kredyt a wojna. Co się dzieje z kredytem w czasie wojny?
Na samym początku tego artykułu warto wspomnieć, że to, co mogłoby dziać się z kredytami w czasie wojny, może być rozważane tylko czysto hipotetycznie. Choć wojna na Ukrainie wywołała niepokój wśród mieszkańców wszystkich państw ościennych, na ten moment nic nie wskazuje na to, by również na terytorium naszego kraju miała toczyć się wojna.
Niemniej wojny na Ukrainie również nie spodziewał się nikt, dlatego właśnie, od momentu jej wybuchu, wiele przezornych osób podkreśla, że w momencie zaciągania nowego zobowiązania warto sobie wyobrazić taką sytuację i zastanowić się, czy poradzilibyśmy sobie ze spłatą zobowiązania w czasie wojny. Nie ma bowiem możliwości, by wskutek działań wojennych kredyt gotówkowy czy kredyt hipoteczny był umorzony.
Choć oczywiście banki i firmy pożyczkowe zdają sobie sprawę z tego, że kredyt w czasie wojny spłaca się naprawdę trudno (a czasem – na skutek utraty mienia – jest to po prostu niemożliwe), nie są w stanie tych kredytów anulować. Naraziłoby to sektor bankowy na zapaść, a to z kolei zaszkodziłoby pozycji kraju na arenie międzynarodowej.
W czasie wojny banki i firmy pożyczkowe najczęściej oferują:
- zawieszenie spłaty rat lub ich części,
- wydłużenie okresu kredytowania.
Niespłacone raty finalnie i tak trzeba będzie jednak oddać.
Kredyt hipoteczny w czasie wojny
Szczególnie martwiący dla większości osób jest w obliczu wojny kredyt hipoteczny, ponieważ każdy zdaje sobie sprawę z tego, że przedmiot kredytowania – nieruchomość – może ucierpieć wskutek wojny. Co więcej, w wyniku bombardowania kredytowana nieruchomość może nawet ulec całkowitemu zniszczeniu. Co wtedy z kredytem? Czy trzeba spłacać kredyt hipoteczny kupiony na nieruchomość, która podczas wojny została zrównana z ziemią?
Niestety tak. Konieczne jest spłacenie kredytu hipotecznego nawet, jeżeli nieruchomość zostanie zniszczona/zlikwidowana na skutek wojny. Oczywiście kredytodawca może wstrzymać się z egzekwowaniem spłaty rat do momentu informacji o zakończeniu działań wojennych, ale kredyt finalnie i tak trzeba będzie spłacić. Może zatem od płacenia uratuje nas ubezpieczenie?
Czy ubezpieczenie kredytu zakłada możliwość wybuchu wojny?
Niestety ubezpieczenie kredytu, czy to przy kredycie gotówkowym, czy przy kredycie hipotecznym, w większości przypadków nie chroni od szkód będących następstwem działań wojennych lub aktów terrorystycznych. Ubezpieczenie kredytu obowiązuje wyłącznie w przypadku powstania szkód wskutek pożaru albo niekorzystnych warunków atmosferycznych. Ubezpieczenie nie pomoże nam zatem w razie wybuchu wojny.
Sprawdź także:
pożyczki na raty – szybka decyzja kredytowa
chwilówki – wypłata nawet tego samego dnia
kredyt konsolidacyjny – na spłatę innych długów
Czy na czas konfliktu zbrojnego spłacanie kredytu zostaje zawieszone?
Czasowe zawieszenie spłaty kredytu jest możliwe, ale decyzję o tym musi podjąć kredytodawca. Może on zdecydować, że spłata kredytu hipotecznego zostaje wstrzymana na jakiś okres albo do momentu zakończenia działań wojennych. Istnieje również możliwość, że zawieszenie spłaty kredytu zostanie podyktowane odgórnie przez organy nadzorcze – wtedy banki będą zobowiązane do tego, by wprowadzić zawieszenie spłaty. Jeżeli takie prawo zostanie wprowadzone, to będzie obowiązywało zarówno wobec kredytów zaciągniętych stacjonarnie, jak i kredytów online.
Czy koszty kredytowe mogą wzrosnąć lub zmaleć przez wojnę?
Wojna zawsze nie pozostaje bez wpływu na sytuację gospodarczą, w tym także na kredyty. Już teraz widzimy, jak zawirowania na rynkach finansowych państw ościennych wpłynęły na rynek także w naszym kraju i przyczyniły się do wzrostu inflacji. Rosnąca inflacja spowodowała natomiast podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Wyższe stopy procentowe to wyższe oprocentowanie kredytów, co szczególnie przekłada się na kredyty hipoteczne, zaciągane z reguły na kwoty wyższe niż kredyty gotówkowe.
Jakie mogą być reakcje banków na wybuch wojny?
Trudno powiedzieć, co w przypadku wybuchu wojny zrobiłyby polskie banki, co zaoferowałyby kredytobiorcom. Jedno jest pewne – zobowiązania finansowe nie byłyby umarzane. Masowe zaprzestanie spłaty kredytów odbiłoby się na bankach i ich płynności finansowej, a niestabilność sektora bankowego w obliczu wojny byłaby ryzykowna dla nas wszystkich.
Z pewnością na samym początku wojny banki analizowałyby sytuację i kilka dni – może nawet tygodni – zajęłoby im przygotowanie planu działania. Tak też było podczas wojny w Ukrainie, kiedy Narodowy Bank Ukrainy przez pewien czas wstrzymywał się z wydaniem odpowiednich decyzji. Obecnie jednak bank centralny tego kraju lżej traktuje niespłacone raty, jeżeli brak spłaty kredytu związany jest bezpośrednio z wojną. Dopóki trwa wojna, kredytobiorcy w Ukrainie według zaleceń nie powinni być windykowani.
Najczęstsze pytania i odpowiedzi
Podczas wojny trzeba spłacać kredyt tak samo, jak wtedy, kiedy wojny nie ma. Zobowiązania kredytowe nie są umarzane w czasie wojny. Często jednak okres spłaty kredytu zostaje wydłużany lub spłata jest zawieszana na jakiś czas.
Tak, umowy kredytowe obowiązują również podczas wojny. Zmiana warunków umowy kredytowej, pozwalająca na niespłacanie kredytu przez określony czas, jest możliwa, ale nie jest obowiązkowa – bank może przychylić się do naszej prośby, ale nie musi.
Tak, w czasie wojny trzeba spłacać kredyt. Wyjątkiem jest sytuacja, że bank wyrazi zgodę na tymczasowe wstrzymanie rat kredytowych.
Niestety w takiej sytuacji dalej musimy spłacać kredyt hipoteczny. Nie ma możliwości umorzenia długu przez zniszczenie kredytowanej nieruchomości.
Dodaj komentarz