Wszystkie komentarze
Witam,tez wychowalam 4-ke dzieci i pracowalam.Raniutko musialam budzic dziecko zeby zawiesc do przedszkola i biegiem do pracy.Po pracy odebrac dziecko,,przygotowac goracy posilek itd.itd.Pracowalam 25 lat i dostalam ok.1300zl.emerytury.Dlaczego nie jestem teraz wynagrodzona za uczciwa prace lacznie z wychowanie dzieci? Dlaczego rzad potraktowal krzywdzaco matki pracujace?Czym zasluzyla mama niepracujaca ?Jesli rzad daje dodatki matkom od 4-dzieci,to powinno byc wszystkim.Pozdrawiam
Dlaczego matki,które wychowały więcej niż 4 dzieci i odprowadzały składki ZUS przez kilkadziesiąt lat nie otrzymały żadnego świadczenia z tyt. Emerytura matczyna , dlaczego takie matki zostały wykluczone do pobierania zasiłku matczynego,chociaż wychowały przyszłych podatników, im było przecież ciężej,praca i wychowanie dzieci. W naszym mniemaniu, każda matka która wychowała 4 i więcej dzieci powinna otrzymać dodatek w/w MATCZYNY
A ja mam 4 dzieci ale adoptowane... czy ten program dotyczyć będzie także takich matek jak ja??? Uważam, że kobiety , matki co najmniej 2 dzieci powinny mieć dodatek do emerytury, za wychowanie dzieci, ponieważ to one podnoszą średnią dzietność pań ...
A ja mam troje dzieci i troje utracone więc należy mi sie emerytura czy też nie ?
Uważam że każda kobieta która urodziła nie zależnie ile dzieci powinna być brana pod uwagę przez Rząd . Za każde dzicko które kobieta wydała na świat , wychowała przeważnie pracując zawodowo otrzymać adekwatne pieniążki do ilości urodzeń dziecka z wychowaniem. Można podzielić tę póle pieniędzy na wszystkie kobiety "mama"
Dodaj komentarz