Media społecznościowe w procesie kredytowym

Media społecznościowe w procesie kredytowym

author
Aleksandra Gościnna
26 listopada 2020
Ekspertka finansowa, magister Uniwersytetu Gdańskiego i absolwentka studiów podyplomowych na UW. W latach 2021-2023 redaktor naczelny zadluzenia.com. Specjalistka ds. e-marketingu i promocji online.
Kategoria

W dzisiejszych czasach trudno znaleźć osobę, która nie ma konta na choćby jednym serwisie społecznościowym. Social media stały się naszych chlebem powszednim, jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że zamieszczane na nich informacji mogą być przydatne dla wielu instytucji, także banków. Sprawdzamy, czy dane zgromadzone przez portale społecznościowe, mogą mieć wpływ na ocenę naszej zdolności kredytowej.

XXI wiek to czas narodzin, a zarazem nieustannego rozkwitu social mediów. Żyjemy w erze smartfonów i wszechobecnego Internetu. Mów się nawet, że gdy ktoś nie ma konta na choćby jednym portalu społecznościowym, to jakby nie istniał. To wszystko pokazuje zatem, jak ogromną rolę odgrywają one w życiu współczesnego człowieka.

Niewiele wskazuje również na to, by sytuacja ta uległa zmianom w najbliższym czasie, a zwłaszcza teraz, w czasach pandemii, kiedy większość naszego życia przeniosła się do Internetu. Aktualnie większość z nas uczy się przez Internet, pracuje przez Internet. Również bankowość przeniosła się w większej mierze do sieci. Kredyt online jest bowiem coraz łatwiej dostępny. Jednak czy zastanawialiśmy się kiedyś nad tym, jaki wpływ na proces kredytowy mogą mieć zamieszczane przez nas w sieci informacje? Poniżej postaramy się odpowiedzieć na to ważne pytanie.

Czym jest zdolność kredytowa i w jaki sposób jest oceniana?

Każdy bank, czy instytucja pozabankowa, ma swoje kryteria, według których ustala, czy dany Klient może otrzymać finansowanie. Do każdorazowo wymaganych dokumentów zaliczamy na pewno dowód osobisty, dane zamieszczone na tym dokumencie są bowiem niezbędne do wypełnienia prawidłowo wniosku o finansowanie. Poza tym musimy mieć ukończone przynajmniej 18 lat.

Warto pamiętać o tym, że dla każdego kredytodawcy niezbędne są również dwa elementy, są nimi odpowiednia zdolność kredytowa oraz pozytywna historia kredytowa. Co możemy rozumieć przez odpowiednią zdolność kredytową? Chodzi o to, aby bank lub firma pozabankowa stwierdził, iż nasz budżet jest wystarczający do spłaty zobowiązania. Dlatego analizowana będzie wysokość naszych dochodów, a także ich źródło. Muszą być one zatem na tyle wysokie, byśmy zostali ocenieni jako wypłacalni. Co istotne, podczas oceny pod uwagę będą brane także nasze inne zobowiązania finansowe oraz liczba osób, które są na naszym utrzymaniu. Warto dowiedzieć się zatem, jak zwiększyć zdolność kredytową.

Natomiast pozytywną historię kredytową mają ci Klienci, którzy nie znaleźli się dotychczas w żadnym rejestrze dłużników. Oznacza to, że wszystkie zobowiązania finansowe muszą być spłacane w odpowiednich terminach. W przeciwnym wypadku możemy narobić sobie długów, a w efekcie trafić do jednego ze wspomnianych rejestrów. Do najpopularniejszych zaliczamy KRD, BIK czy ERIF. Osoby, które nie mogą pochwalić się odpowiednią zdolnością kredytową czy dobrą historią kredytową, powinny  zainteresować się ofertą pożyczki na dowód.

Ocena zdolności kredytowej a social media

Gdy myślimy o mediach społecznościowych, to zapewne do głowy przychodzą nam od razu takie portale jak Facebook, Instagram czy Twitter. Nic dziwnego, gdyż ten pierwszy zyskał w Polsce niemałą popularność. Najwięcej użytkowników tego portalu to ludzie młodzi, przeważnie w przedziale wiekowym od 18 do 45 lat. Co istotne, jest to ta sama grupa wiekowa, która najczęściej ubiega się o kredyt.

Portale społecznościowe to tak naprawdę wielki zbiór wszelkich informacji na nasz temat. Nasi znajomi odwiedzają nasze profile po to, aby zobaczyć, jak wygląda nasze życie. Nic dziwnego, skoro udostępniamy tam informacje o naszym miejscu zamieszkania, pracy, wykształceniu, zainteresowaniach oraz formach spędzania czasu wolnego. Z takich informacji można zatem ocenić nasz stan majątkowy.

Ale czy na pewno tylko znajomi się zainteresowani naszymi poczynaniami? Otóż nie, coraz częściej mówi się o tym, jak firmy np. marketingowe śledzą nasze profile, by dostosowywać oferty dla naszych potrzeb, a tym samym poszerzyć swe grono Klientów. Co ciekawe, ostatnimi czasy usłyszeć możemy także o tym, że nasze social media sprawdzają również kredytodawcy, aby ocenić naszą zdolność kredytową. Umieszczane przez nas informacje mogą być bowiem dodatkową informacją na temat naszych możliwości finansowych.

Czy banki śledzą nasze profile na portalach społecznościowych?

Mechanizm sprawdzania naszej wiarygodności jako Klienta w wielu bankach i instytucjach finansowych przebiega automatycznie. Tak jak wspominaliśmy, kredytodawcy sprawdzają swoich Klientów w bazach dłużników, czyli np. KRD, ERID czy w Biurze Informacji Kredytowej. Sprawdzają również dostarczane przez nas potwierdzenia dochodów. Dzięki takiemu zautomatyzowaniu w bardzo krótkim czasie możemy mieć decyzję o przyznaniu finansowania. Jednak istnieje podejrzenie, że nasze social media mogą posłużyć w potwierdzeniu zebranych na nasz temat informacji.

Większość przekazywanych przez nas informacji np. na portalu Facebook, są dostępne dla szerokiego grona odbiorców, zatem również dla kredytodawców. Nasuwa się jednak pytanie – jak to wygląda ze strony prawnej? Okazuje się bowiem, że nie ma żadnego przepisu, który w jasny sposób zabraniałby tego typu praktyk. Mimo tego, zdarzają się sytuacje, w których instytucje informują wcześniej swoich Klientów o tym, że mogą weryfikować ich również w serwisach społecznościowych podczas oceny zdolności kredytowej. Dzięki temu dany kredytodawca uzyskuje naszą zgodę na wykorzystywanie znalezionych danych.

Gdzie zaglądają kredytodawcy?

Już wiemy, że nasze konta na portalach społecznościowych mogą stać się miejscem odwiedzin kredytodawców, zatem kolejne pytanie brzmi – które serwisy odwiedzane są najczęściej? Tutaj chyba nie będzie zdziwienia, gdyż okazuje się, iż najczęściej sprawdzane są nasze konta na portalu Facebook. Trudno się dziwić, gdyż to właśnie tutaj najwięcej Polek i Polaków ma swoje konto, a dodatkowo jest to miejsce, w którym znajduje się naprawdę wiele informacji na nasz temat.

Do popularnego w tej kwestii serwisu zaliczamy również LinkedIn. Tutaj może kont jest mniej, niż na portalu Facebook, lecz udostępniamy tam informacje typowo biznesowe, a zatem takie, które mogą sugerować również o naszej majętności czy możliwościach. Dla kredytodawcy to również doskonałe miejsce do zweryfikowania podanego przez nas miejsca pracy.

Warto tu również wspomnieć o dwóch innych bardzo popularnych portalach, jakimi są Instagram oraz Twitter. Okazuje się jednak, że w procesie kredytowym mają one dużo mniejsze znaczenie, niż wspomniane wyżej portale. Nie oznacza to oczywiście, że nie mają żadnego znaczenia. Zatem niezależnie od tego, co to za serwis społecznościowym, powinniśmy uważać na to, co na nim udostępniamy.

Czy media społecznościowe mogą wyłącznie zaszkodzić?

Wspominaliśmy już o tym, że dane, które przekazujemy w portalach społecznościowych, mogą być wykorzystywane przez kredytodawców podczas oceny zdolności kredytowej. Jednak czy musi to oznaczać, że zamieszczone informacje nam zaszkodzą? Niekoniecznie! Oczywiście, jeśli próbujemy sfałszować lub zataić jakieś informacje we wniosku o finansowanie, to portale społecznościowe będą mieć negatywny wpływ na decyzję kredytową. Jednak w przypadku, gdy nie mamy nic do ukrycia, to można spodziewać się nawet, że nasze social media wpłyną pozytywnie na decyzję kredytodawcy.

Wszystko zależy bowiem od tego, w jaki sposób przedstawiamy swoją osobę w tego typu portalach. Jeśli kredytodawca dotrze do informacji świadczących o tym, że aktywnie się rozwijamy, inwestujemy w swój rozwój, a tym samym powiększamy swoje szanse na rynku pracy, to może okazać się czynnikiem, który zdecyduje o chęci przyznania nam finansowania.

Podobnie w przypadku, gdy chwalimy się zdrowym trybem życia i regularną aktywnością fizyczną. Nie powinno nikogo zaskoczyć, że im młodszy i zdrowszy Klient, tym mniej ryzykowny dla kredytodawcy Klient. Zatem warto pamiętać, żeby weryfikować to, co zamieszczamy w social mediach, może okazać się bowiem, że przy odpowiednim przedstawieniu naszego wizerunku, mogą wzrosnąć nasze szanse na atrakcyjne finansowanie.

Na co warto jednak uważać?

Pisaliśmy wyżej o tym, że pewne informacje mogą pozytywnie wpłynąć na ocenę naszej zdolności kredytowej. Jednak trzeba pamiętać, że są też takie, które wpłyną w sposób negatywny. Z tego względu uważaj na informacje, które udostępniasz w obieg publiczny.

Przede wszystkim sprawdź, czy któraś z informacji na Twoim profilu społecznościowym nie jest niezgodna z tym co wpisałeś we wniosku kredytowym. Nie udostępniaj również wpisów, które sugerowałby, że prowadzisz rozrzutny tryb życia. Tu szczególnie chodzi o możliwość brania udziału we wszelkich niepewnych inwestycjach czy obstawianiu dużych kwot.

Ważne jest również to, żeby nie narzekać na kłopoty w pracy czy problemy rodzinne. Chodzi o to, by kredytodawca nie wywnioskował, iż w najbliższym czasie możesz borykać się z dużymi problemami finansowymi. Pamiętaj, żeby rozsądnie podchodzić do udostępniania informacji o sobie, nie tylko instytucje marketingowe czy finansowe sprawdzają bowiem nasze profile, lecz także oszuści. Zatem warto zachować możliwie największą ostrożność.


Źródło:

http://www.abw.gov.pl/download/1/2550/PBW19-Karasek-polskawersja.pdf

author
Aleksandra Gościnna
Ekspertka finansowa, magister Uniwersytetu Gdańskiego i absolwentka studiów podyplomowych na UW. W latach 2021-2023 redaktor naczelny zadluzenia.com. Specjalistka ds. e-marketingu i promocji online.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Podobne artykuły

PKO BP z największym zaufaniem Polaków

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez „OBOP ARC Rynek i Opinia”, największym zaufaniem wśród banków działających w Polsce cieszy się PKO BP. Wskazało go aż 40% respondentów.

author
Patryk Byczek
20 kwietnia 2016
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

100 pracowników księgarni Mole Mole do zwolnienia

Mole Mole to kameralne księgarnie zlokalizowane dotychczas w wielu dużych miastach w Polsce. Dotychczas, ponieważ ich właściciel – Empik – podjął właśnie decyzję o ich zamknięciu. W związku z likwidacją pracownicy księgarni tej marki utracą zatrudnienie.

author
Dominika Byczek
08 maja 2020
Ekspertka finansowa, redaktorka, magister Uniwersytetu Gdańskiego. Z zadluzenia.com związana od 2014 roku, redaktor naczelna portalu do 2020 roku. Specjalizuje się w tworzeniu poradników finansowych.

PKO BP z nagrodą „Diament CSR”

Nagroda specjalna szóstej edycji konkursu „Responsible Business Awards” przyznano PKO BP. Bank otrzymał „Diament CRS” za realizację działań w ramach zrównoważonego rozwoju.

author
Patryk Byczek
03 grudnia 2018
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Bank Spółdzielczy w Namysłowie – oddziały, kontakt, kod SWIFT, IBAN

Bank Spółdzielczy w Namysłowie to polski bank, który jest zrzeszony w Grupie BPS. Sprawdzamy oddziały banku, godziny otwarcia, kod SWIFT, infolinię oraz dane kontaktowe.

author
Patryk Byczek
01 września 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Ponad 5 mln zł dla polskich szpitali dzięki akcji #Podwójnamocpomagania

Santander Bank Polska poinformował o danych dotyczących akcji charytatywnej organizowanej przez Bank i Fundację Santander pod hasłem #Podwójnamocpomagania. Do akcji dołączyło ponad 15 000 osób, dzięki którym instytucje przekażą polskim szpitalom ponad 5 000 000 złotych.

author
Patryk Byczek
11 maja 2020
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Jak wykonać międzynarodowy przelew?

Nie powinniśmy mieć żadnych problemów z realizacją przelewu międzynarodowego do rodzimego banku lub SKOKu pod warunkiem, że znamy podstawowe pojęcia i mechanizmy bankowe. Aby prawidłowo zlecić przelew, potrzebujemy najczęściej znać kod SWIFT/BIC banku odbiorcy oraz podać numer rachunku odbiorcy w formacie IBAN. Koszty takiego przelewu nie są jednolite w każdym banku – wszystko zależy od instytucji, które są stronami transakcji. Sprawdzamy szczegóły.

author
Patryk Byczek
31 stycznia 2023
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.
Porównaj