Taksówkarze znowu zablokują Warszawę
Brak przepisów regulujących przewóz osób jest konsekwencją protestu, który rozpocznie się 28 listopada 2018 roku o godzinie 12:00 na warszawskich ulicach. Taksówkarze wystartują spod Torwaru oraz z błoń Stadionu Narodowego.
Oznacza to, że środowy ruch na ulicach Warszawy będzie bardzo utrudniony. Szczególnych uciążliwości drogowych można spodziewać się w rejonach centrum stolicy, między innymi w okolicach placu Trzech Krzyży.
Protest przeciwko nielegalnym przewoźnikom
Wydarzenie organizuje Związek Zawodowy „Warszawski Taksówkarz”. Wszystko jest konsekwencją tego, że wciągu miesiąca od zakończenia poprzedniego protestu nie nastąpiły żadne zmiany. Regulacji odnoszących się do zasad przewożenia osób jak nie było, tak nie ma. To właśnie dlatego warszawscy taksówkarze po raz kolejny chcą o sobie przypomnieć. Jarosław Iglikowski, Przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy poinformował, że jest to ostatnie łagodne ostrzeżenie. Taksówkarze wyjadą na ulice Warszawy w samo południe, by nie utrudniać dojazdów do i z pracy. Jednakże, jeżeli ta próba nie przyniesie żadnych efektów, kolejny protest odbędzie się w godzinach szczytu i cała stolica stanie w korkach.
Taksówkarze od wielu lat walczą z przewoźnikami pracującymi nielegalnie. Argumentem przewodnim, jaki ZZ podał na swojej stronie, jest okradanie Polaków poprzez niepłacenie podatków i ZUS-u przez nielegalnych przewoźników. W następstwie sprowadza się to nie opłacania służby zdrowia, szkół, przedszkoli, czy dróg. Taksówkarze twierdzą, że jeżeli z czegoś się korzysta, to trzeba to również opłacać, a nielegalni przewoźnicy tego nie robią.
Trasa protestu
Iglikowski poinformował, że Taksówkarze ruszą z wyznaczonych miejsc o godzinie 12:00 i skierują się w stronę Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, zahaczając wcześniej o plac Trzech Krzyży. Ministerstwo jest celem protestujących głównie dlatego, że Jadwiga Emilewicz – szefowa resortu, głosuje przeciwko skutecznej walce z nielegalnymi przewoźnikami. Przewodniczący Związku Zawodowego Taksówkarzy zapowiedział, że „na pewno będą utrudnienia w ruchu”. Bez wątpienia stanie się tak, ponieważ trasa spod Ministerstwa poprowadzi do ścisłego centrum.
Październikowa petycja
Podczas poprzedniego protestu, który odbył się w październiku, taksówkarze złożyli do Zbigniewa Ziobry – ministra sprawiedliwości petycję. W treści jest uwzględnione, między innymi, że powinny zostać podjęte czynności, które wymusiłyby przestrzeganie obowiązującego prawa. Ponadto zwrócono się o podjęcie działań, które spowodują usunięcie szarej strefy w transporcie drogowym oraz ukarają osoby wykonujące nielegalny przewóz osób.
Ponadto wskazano, że na chwilę obecną sytuacja może skutkować niebezpieczeństwem pod wieloma postaciami. Zagrożenie dotyczy osób, które korzystają z usług transportowych. Dodatkowo mówi się także o pieniądzach, które państwo traci nie ingerując w nielegalny przewóz osób. Wyliczono, że roczne straty to kwota na poziomie 738 000 000 złotych. Następnie w petycji zaznaczono fakt, że nielegalni kierowcy bardzo często nie posiadają uprawnień do prowadzenia pojazdów, są zatrudnieni bez umowy, czy nawet nie posiadają prawa pobytu w Polsce.
Dodaj komentarz