Sprzedaż kredytów w styczniu 2020
W styczniu 2020 roku sprzedaż kredytów konsumpcyjnych okazała się być niespodziewanie słaba. Polacy zrekompensowali brak zainteresowania produktami ratalnym gotówkowymi ogromnym wzrostem popytu na kredytu mieszkaniowe. W górę skoczyła sprzedaż nie tylko w ujęciu ilościowym, lecz także wartościowym. Hossa na rynku „mieszkaniówek” trwa w najlepsze i jak na razie nie podstaw do tego, by obawiać się spowolnienia sprzedaży nieruchomości.
Sprzedaż kredytów w Polsce na początku 2020 roku była wyjątkowo nierówna. Z jednej strony kredyty mieszkaniowe rozchodziły się jak świeże bułeczki. W porównaniu z danymi na styczeń rok wcześniej, w styczniu 2020 roku sprzedano o 15,3% więcej kredytów mieszkaniowych w ujęciu liczbowym (dotyczy liczby podpisanych umów) i o 24,3% w ujęciu wartościowym (dotyczy wartości wypłacanych finansowań).
Z drugiej jednak strony kredyty konsumpcyjne, karty kredytowe i limity kredytowe odnotowały istotne spadki popytu. W przypadku tych pierwszych mowa o niższej sprzedaży rzędu -1,8% w ujęciu liczbowym i o -1,3% w ujęciu wartościowym. Sprzedaż kart kredytowych spadła o -11,3% w ujęciu liczbowym i o -11,7% w ujęciu wartościowym. Z kolei limitów kredytowych przyznano w liczbie mniejszej o -17,6% rok do roku. Opiewały one na kwotę o 6% niższą niż miało to miejsce w styczniu 2019 roku.
Autorem raportu pt. „Newsletter kredytowy BIK” jest Biuro Informacji Kredytowej. Poniżej zebraliśmy najważniejsze informacje na temat tej instytucji:
Biuro Informacji Kredytowej – najważniejsze informacje
Biuro Informacji Kredytowej SA zostało założone w 1997 roku przez Związek Banków Polskich i kilkanaście innych polskich banków komercyjnych. Naczelnym zadaniem BIK-u jest gromadzenie, przechowywanie i udostępnianie danych dotyczących historii kredytowej klientów instytucji finansowych. Więcej przydatnych informacji na temat BIK-u znaleźć można w naszym artykule pt. Fakty i mity na temat Biura Informacji Kredytowej.
Kredyty mieszkaniowe z największym popytem
Biuro Informacji Kredytowej informuje, iż w styczniu 2020 roku banki i SKOK-i udzieliły kredytów konsumpcyjnych na kwotę 6,6 mld zł, zaś samych kredytów mieszkaniowych na kwotę 5,34 mld zł. Wynik ten jest imponujący i pokazuje, jak dużym zainteresowaniem wśród Polaków cieszą się kredyty mieszkaniowe.
Potrzebujesz pilnie gotówki? Sprawdź najlepsze oferty:
Kredytów online – do 300 tys. złotych
Pożyczek na dowód – bez zaświadczeń od pracodawcy
W raporcie pt. „Popyt na kredyty mieszkaniowe – Indeks PKM” Biuro informowało, że w styczniu polskie bank i skoki przyjęły łącznie aż 37,36 tysięcy wniosków o udzielenie kredytu mieszkaniowego. W porównaniu z wynikami za miesiąc wcześniejszy, czyli grudzień 2019 roku (30,6 tys. zapytań), popyt na „mieszkaniówki” widocznie wzrósł. Co równie ważne, zwiększone zapotrzebowanie na kredyty mieszkaniowe widać nie tylko w ujęciu miesięcznym, lecz także w skali całego roku. Gwoli ścisłości w styczniu 2019 wniosków o kredyt hipoteczny złożono tylko 34,06 tysiąca (o 3,3 tysiąca mniej niż w styczniu 2020 roku).
Ceny w górę, kredyty w górę
W styczniu 2020 roku liczba sprzedanych kredytów mieszkaniowych wzrosła o 15,3% względem danych za analogicznych okres roku 2019. Z kolei wartość tychże umów opiewała na łączną kwotę większą o 24,3% rok do roku. Różnica między wynikami w ujęciu liczbowym i wartościowym wynika wprost ze zwiększonych zapotrzebowań kredytowych Polaków, czyli z wyższych kwot wnioskowanych kredytów. To z kolei związane jest z podwyżką cen na rynku nieruchomości.
Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w styczniu bieżącego roku wynosiła 287,6 tys. złotych. To aż o 8,4% więcej niż rok wcześniej. Poniżej przestawiamy porównanie wnioskowanych kwot za okres ostatnich 12 miesięcy:
Średnia kwota wnioskowanego kredytu hipotecznego
Zestawienie danych za ostatni rok
Styczeń 2019: 265,65 tys. zł (+16,3% rdr.),
Luty 2019: 266,55 tys. zł (+9,5% rdr.),
Marzec 2019: 271,25 tys. zł. (+11,1% rdr.),
Kwiecień 2019: 273,16 tys. zł (+9,8% rdr.),
Maj 2019: 273,36 tys. zł (+10% rdr.),
Czerwiec 2019: 275,47 tys. zł (+9,0% rdr.),
Lipiec 2019: 277,75 tys. zł (+9,4% rdr.),
Sierpień 2019: 278,73 tys. zł (+10% rdr.).
Wrzesień 2019: 278,3 tys. zł (+9% rdr.),
Październik 2019: 282,9 tys. zł (+9,6% rdr.),
Listopad 2019: 281,7 tys. zł (+7,7% rdr.),
Grudzień 2019: 288,1 tys. zł (+9% rdr.),
Styczeń 2020: 287,6 tys. zł (+8,4% rdr.).
Komentarz eksperta
Biuro Informacji Kredytowej wyjaśnia, iż dodatnia dynamika „mieszkaniówek” wynika głównie ze struktury udzielanych kredytów. Większy popyt w styczniu 2020 roku dotyczył jedynie kredytów wysoko kwotowych, co ma oczywiście związek z cenami rynkowymi mieszkań, a także z rosnącymi potrzebami i możliwościami konsumpcyjnymi Polaków.
Dodatnia dynamika wartościowa wynika głównie ze struktury udzielanych kredytów – w styczniu br. już 71,4% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 250 tys. zł. […] Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 200 tys. zł, w tym w szczególności kredytów powyżej 350 tys. zł
– wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Ekspert dodał także:
Wyniki stycznia potwierdzają, że nadal trwa hossa na rynku kredytów wysokokwotowych. Styczniowy odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (+24,5%) również sygnalizuje, że kolejne miesiące powinny być bardzo dobre dla rynku kredytów mieszkaniowych.
Wyrok TSUE zbiera żniwa?
Z kolei ogromne i dotąd niespotykane spadki sprzedaży kredytów konsumpcyjnych mogą być – zdaniem eksperta Biura Informacji Kredytowej – bezpośrednio związane z wyrokiem europejskim – tak zwanym „małym TSUE”.
W styczniu 2020 r. ujemne dynamiki roczne liczby oraz wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższa ujemna dynamika występowała w kredytach konsumpcyjnych z przedziału 1 tys. – 2 tys. zł: liczbowo (-4,7%) oraz (-4,8%) wartościowo. Ujemna dynamika dotyczyła również kredytów wysokokwotowych powyżej 20 tys. zł: w ujęciu liczbowym (-0,5%) i w wartościowym(-1,2%). Dawno takiego zjawiska nie obserwowaliśmy, czyżby był to wpływ „małego TSUE”?
– podsumowuje Waldemar Rogowski.
Źródło: https://media.bik.pl/informacje-prasowe/487524/newsletter-kredytowy-bik-najnowsze-dane-o-sprzedazy-kredytow-w-polsce-2020-02-27
Dodaj komentarz