Nowy znak drogowy
Pozostałe pojazdy (benzynowe, diesle i LPG) oraz ich kierowcy będą musieli liczyć się z koniecznością wniesienia opłaty za wjazd na teren strefy czystego transportu. Taka przyjemność będzie kosztowała 2 złote i 50 groszy za jedną godzinę lub 25 złotych za całą dobę. Brak opłaty będzie skutkował mandatem w wysokości 500 złotych.
źródło grafiki: Rządowe Centrum Legislacji
Policja w bardzo prosty sposób odróżni auto ekologiczne od innych. Pojazdy sprzyjające przyrodzie, już od 1 lipca 2018 roku będą oznaczone w specjalny sposób. Taki zabieg ma potrwać do końca przyszłego roku, ponieważ w roku 2020 pojazdy te mają zostać wyposażone w indywidualne tablice rejestracyjne w kolorze zielonym, dzięki którym bez obaw będą mogły poruszać się w strefie czystego transportu.
Nowe przepisy mają obowiązywać zaraz po ich wprowadzeniu oraz opublikowaniu rozporządzenia w Dzienniku Ustaw, ponieważ wyłącznie dlatego, że nie było odpowiedniego znaku informującego o „strefie czystego transportu”, nie zostały te strefy wyznaczone.
Nowe znaki drogowe
Nowe znaki drogowe D-54 („strefa czystego transportu") oraz D-55 (odwołujący „strefę czystego transportu") są koniecznym wymogiem w związku z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych z dnia 11 stycznia bieżącego roku.
Odnosząc się do nowych przepisów, ramach strefy będzie można poruszać się jedynie pojazdami elektrycznymi, które napędzane są za pomocą wodoru lub gazu ziemnego CNG i LNG. Za złamanie przepisu funkcjonariusze policji będą mogli nałożyć na kierowcę mandat w wysokości 500 złotych.
Pojazdy elektryczne w Polsce
Pojazdy elektryczne już mają swoje przywileje, np. możliwość jazdy pasami przeznaczonymi dla autobusów. Rząd zakłada, że w niedalekiej przyszłości po polskich drogach będzie jeździło 6 000 000 pojazdów elektrycznych, a w całej Polsce ma powstać 6 000 stacji ładujących te samochody.
Dodaj komentarz