Wpis na listę dłużników krępuje aż 2/5 Polaków
Polki krępują się odmowy przy płatności kartą, a Polacy – niskich zarobków. Wnioski te, wyciągnięte z badania przeprowadzonego dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, wiele mówią o polskim społeczeństwie. Jakie jeszcze konkluzje płyną z najnowszego raportu Quality Watch? Sprawdzamy w dzisiejszym artykule.
Jak wynika z najnowszego badania Quality Watch przeprowadzonego na zlecenie rejestru dłużników BIG InfoMonitor, za najbardziej wstydliwe i stresujące sytuacje okołofinansowe Polacy uważają odnowę przy płatności kartą i fakt odnotowania na czarnej liście dłużników. Tego typu zdarzenia wpędzają z zakłopotanie aż 2/5 z nas, choć w przypadku kobiet odsetek ten znacznie większy (sięga nawet 1/2). Kompleksy mężczyzn częściej niż w przypadku kobiet dotyczą zgoła innej kwestii, a mianowicie niskich zarobków.
Wypieki na twarzach polskich konsumentów często, bo aż w 43% przypadków, pojawiają się po otrzymaniu monitu wzywającego do przeterminowanej zapłaty pod „groźbą” wpisania do rejestru dłużników. W takiej sytuacji najbardziej martwi nas fakt, iż po dokonaniu wpisu w BIG-u o naszych problemach z opłacaniem zobowiązań dowie się każdy, kto sprawdzi nas tejże bazie. Stanie się tak przykładowo wtedy, gdy będziemy próbowali kupić coś na raty, zaciągnąć kredyt czy pożyczkę, a nawet – skorzystać z leasingu, franchisingu, zakupu telefonu w abonamencie i tak dalej.
BIG InfoMonitor – najważniejsze informacje
Badanie Quality Watch przeprowadzone zostało na zlecenie BIG InfoMonitor. Instytucja ta jest jedną z trzech ogólnodostępnych czarnych list dłużników działających na polskim rynku. BIG InfoMonitor przyjmuje, przechowuje oraz przekazuje wszelkie informacje gospodarcze na temat zadłużeń i nieterminowych płatności konsumentów w Polsce.
By trafić na czarną listę BIG InfoMonitor, wystarczy posiadać możliwe do weryfikacji zadłużenie o łącznej kwocie minimum 200 zł w przypadku osoby cywilnej lub 500 zł w przypadku przedsiębiorcy. Co ważne, od planowego terminu płatności powinno upłynąć minimum 60 dni, a na 30 dni przed umieszczeniem danych bazie dłużnik powinien otrzymać wezwanie do zapłaty.
Nie byłoby wstydu, gdyby nie nasze niedbalstwo
Jak zaznaczyliśmy już na wstępie niniejszego artykułu, za najbardziej wstydliwe i stresujące sytuacje okołofinansowe Polacy uważają odnowę przy płatności kartą i fakt odnotowania na czarnej liście dłużników. Warto jednak zauważyć, że oba te zdarzenia występują niemal zawsze wyłącznie z winy konsumenta. Wstyd jest więc uzasadniony, bo konsumenci wiedzą, że gdyby należycie dbali o własne finanse i kontrolowali ich obecny stan, nie doszłoby do krępujących sytuacji. Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, tłumaczy:
Takie zdarzenia i reakcje to bardzo charakterystyczny symptom osób, które unikają wglądu w swoją sytuację finansową, wręcz uciekają przed pełną wiedzą na temat swoich finansów. Nie mają do końca świadomości jakimi środkami dysponują […] w myśl zasady „czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”. […] Zdenerwowanie i wstyd to po prostu efekt, tego, że nagle wychodzi na jaw, że nie dajemy rady i nie do końca panujemy nad poważną częścią naszego życia jaką są finanse.
Czego jeszcze wstydzą się Polacy?
Blisko czterech na dziesięć konsumentów uważa, że wysoce wstydliwą sytuacją jest niepłacenie alimentów na dzieci. Wstyd jednak nie każdego z nas mobilizuje do poprawy, bowiem alimenciarzy w Polsce jest z każdym rokiem coraz więcej i wszystko wskazuje na to, że dopóki polskie prawo się nie zmieni, sytuacja nie ulegnie polepszeniu. Około 16% z nas za godny skrępowania uważa fakt bezrobotności, a nieco mniej, bo tylko 13% respondentów, wskazało, że powodem do wstydu jest ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
Kobiety i mężczyźni – co nas różni?
Ciekawym wnioskiem płynącym z badania przeprowadzonego dla BIG InfoMonitor jest to, iż kobiety i mężczyźni wstydzą się zupełnie innych sytuacji okołofinansowych. Zdecydowanie więcej głosów Polek oddanych zostało na kwestię trafienia do bazy dłużników (49% odpowiedzi wśród kobiet względem 36% wśród mężczyzn) oraz odmowy podczas płacenia kartą (48% u kobiet i 37% u mężczyzn). W pozostałych kwestiach zbadanych w ramach Quality Watch to mężczyźni okazali się być bardziej skłonni do skrępowania.
Aż 44% Polaków powodu do wstydu upatruje w sytuacji niepłacenia alimentów na dzieci. Wśród kobiet podobne wskazania odnotowano jedynie w 34% badanych. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej jest niezręczne dla 17% mężczyzn i 10% kobiet. Podobnie w przypadku niskich zarobków: sytuacja ta krępuje około 14% Polaków i tylko 6% kobiet (co ma uzasadnienie w wciąż istniejącej na polskim rynku pracy dyskryminacji płacowej).
U mężczyzn w większym stopniu pieniądze powiązane są z poczuciem własnej wartości […] Wielu dłużników tej płci nawet przejściowe kłopoty traktuje jak bankructwo i powód do skrępowania czy zawstydzenia, a z drugiej strony silny i długotrwały wstyd bardziej skłania mężczyzn do ukrywania się lub ucieczki przed problemem, niż poszukiwania konstruktywnych rozwiązań i pomocy. Widzę to na co dzień. Po rady i wsparcie, do naszego stowarzyszenia zgłasza się zdecydowanie więcej kobiet i to zwykle na wcześniejszym etapie problemów finansowych
– komentuje Roman Pomianowski kierujący Stowarzyszeniem Program Wsparcia Zadłużonych.
Źródła:
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/473774/polacy-mniej-wstydza-sie-niskich-zarobkow-niz-odmowy-przy-platnosci-karta
Dodaj komentarz