Szybki wzrost zadłużenia firm z sektora przemysłowego
Zaległości polskich firm sięgają już prawie 31,3 mln złotych. Dane za drugi kwartał bieżącego roku pokazują, iż najszybszy wzrost zadłużenia dotyczy sektora przemysłowego. Z kolei najwyższe długi w dalszym ciągu wykazuje handel, a największy udział firm z problemami wobec całego sektora to działka przedsiębiorstw zajmujących się odpadami, ściekami oraz dostawą wody.
Polskie firmy niemal masowo zmagają się z problemami finansowymi. Najwięcej problemów z utrzymaniem się na powierzchni i niezaleganiem z fakturami stwarza branża „śmieciowa”. Wśród firm odpowiadających za wywóz odpadów i ścieków, a także za dostawę wody, aż 9,2% przedsiębiorstw ma długi w wysokości conajmniej 500 złotych przeterminowane o 30 dni lub więcej. Jednak mimo wysokiego odsetku dłużników to nie ten sektor, lecz inny, zmaga się z największym zadłużeniem. Kto jest czerwcowym zwycięzcą?
Według najnowszych danych opublikowanych przez Grupę BIK, do której należy Biuro Informacji Kredytowej oraz BIG InfoMonitor S.A., największe zaległości w spłacie wykazuje sektor handlowy. W przypadku tej branży niespłacone w terminie zobowiązania sięgają poziomu 7,19 miliardów złotych, co stanowi 22,5% ogólnego zadłużenia wszystkich polskich przedsiębiorstw. Statystyki Grupy BIK wskazują, że około 5,8% firm zajmujących się handlem ma na karku niespłacone rachunki i faktury. Podobny odsetek dotyczy budownictwa, finansów i ubezpieczeń.
Co istotne, ani branża śmieciowa (lider pod względem udziału dłużników w całym sektorze), ani handel (sektor o najwyższym długu) nie zajęły pierwszego miejsca w niechlubnym rankingu branży o najszybszym przyroście zadłużenia. Konkurencję tę wygrał przemysł. Tylko w trzech ostatnich miesiącach przeterminowane płatności firm z branży przemysłowej wzrosły o 216,1 mln złotych (+ 4,1%). Wynik ten dziwi, albowiem jak czytamy w raporcie Grupy BIK, jeszcze w pierwszym kwartale br. przemysł miał znikomą dynamikę wzrostu zaległości.
Zadłużenie rośnie z każdym kwartałem
Nie da się ukryć, iż zadłużenie polskich firm zamiast spadać cały czas rośnie. Tylko w II kwartale bieżącego roku ogólna wartość nieterminowo spłaconych zobowiązań wzrosła o 849 milionów złotych. Spadek zadłużenia odnotowano w obszarze obsługi rynku nieruchomości. Firmom z tej branży udało się nadgonić z rachunkami, czym zmniejszyły ogólną kwotę długu o 55,4 mln złotych względem marca 2019 roku.
Obecna koniunktura zdaje się szczególnie sprzyjać rozwojowi firm zajmujących się opieką zdrowotną i pomocą społeczną. Tylko 1,5% z nich zmaga się z problemami finansowymi, choć trzeba przyznać, iż łączny dług sektora (580 tys. złotych) nie należy do najniższych, a właściwie zamyka on dziesiątkę najbardziej zadłużonych branż. Najniższe zobowiązania o przeterminowanej spłacie wykazuje sektor kultury, rozrywki i rekreacji. Mowa o 150 tysiącach złotych łącznego długu.
Najbardziej zadłużone branże polskiej gospodarki
- Handel – 7,19 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 5,8%),
- Przemysł – 5,43 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 5,6%),
- Budownictwo – 4,92 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 5,8%),
- Transport i magazyny – 1,78 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 8,7%),
- Zakwaterowanie i Gastronomia – 1,68 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 6,5%),
- Obsługa rynku nieruchomości – 1,64 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 4,4%),
- Działalność naukowa – 1,62 mln zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 3,4%),
- Górnictwo – 790 tys. zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 8,5%),
- Wspomaganie działalności gospodarczej – 590 tys. zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 5,3%),
- Opieka zdrowotna i pomoc społeczna – 580 tys. zł długu (udział dłużników w danym sektorze wynosi 1,5%).
Liczba dłużników rośnie wolniej
Pozytywnym jest fakt, iż wobec rosnącej kwoty ogólnego zadłużenia przedsiębiorstw dynamika wzrostu liczby dłużników wśród polskich firm zauważalnie straciła na sile. W ciągu pierwszego kwartału dłużników biznesowych przybyło ponad 19 tysięcy, natomiast na przełomie drugiego – dwa razy mniej (8 819 firm).
Najwięcej przedsiębiorców wpadło w kłopoty finansowe w branży transportowej. Między kwietniem a czerwcem do BIG InfoMonitor dopisano aż 951 firm z tego sektora. Na drugim miejscu pod względem wzrostu liczby dłużników wykazała branża budowlana. Tu mowa jest o 894 firmach, które od kwietnia do czerwca zostały odnotowane na czarnej liście dłużników prowadzonej przez Grupę BIK.
Najmniejszy przyrost dłużników dotyczył górnictwa (jedna firma dołączyła do baz dłużników). Nie zmieniły się natomiast wyniki dla branży utility, czyli dla firm zajmujących się dostawami gazu, energii elektrycznej, wody oraz usług komunalnych (474 firm z przeterminowanymi należnościami).
Problemy z zadłużeniem? Sprawdź ranking kredytów konsolidacyjnych online.
Źródła:
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/455959/zaleglosci-firm-wynosza-juz-ponad-31-mld-zl-najwyzszy-wzrost-tym-razem
Dodaj komentarz