9,4 mld zaległych alimentów
Najbardziej zadłużoną osobą w Polsce z powodu niepłaconych alimentów jest 46-letni mężczyzna z województwa małopolskiego, którego dług dochodzi do 454 tys. zł. Najmłodszy dłużnik ma 33 lata, a najstarszy 64.
Alimenty to nie wszystko
Dwóch na pięciu dłużników ma również nieopłacone innego rodzaju zobowiązania.
– Blisko 110 tys. z 282,3 tys. dłużników alimentacyjnych ma na koncie dodatkowo około 200 tys. różnego rodzaju zaległości o łącznej wartości ponad 812 mln zł – stwierdza Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.
Wyegzekwowanie od nich pieniędzy nie jest takie proste. Wierzyciele próbowali odzyskać dług z pomocą sądu od prawie 45 tys. osób. Byli to przed wszystkim operatorzy telekomunikacyjni, banki, firmy pożyczkowe czy firmy transportowe (np. w przypadku jazdy bez biletu). Niestety bezskutecznie. Efekt końcowy był taki, że zamieszczono dłużników w rejestrze długu na podstawie wyroków sądowych.
Co więcej, część dłużników alimentacyjnych ma problemy z prawem. Do BIG zostali wpisani za niezapłacone grzywny, nawiązki na rzecz Skarbu Państwa oraz brak wpłaty pieniędzy pochodzących z przestępstwa czy za nieuregulowane koszty sądowe (łącznie ponad 5 tys. osób).
Najczęstsze zaległości to:
– niespłacone pożyczki pozabankowe
– nieuregulowane rachunki za telefon, telewizję i Internet
– kredyty bankowe i karty kredytowe
– jazda bez ważnego biletu i nieopłacenie mandatu
Pod względem kwoty zaległości na którą składają się m.in. niezapłacone alimenty, trzej rekordzici mają do oddania ponad 1 mln zł.
Pierwszym z nich jest mężczyzna wpisany z łącznymi długami 1 441 455 zł, gdzie z tytułu alimentów winien jest niecałe 47 tys. zł, ale oprócz tego ma 7 tys. zł zaległości wobec telekomu i prawie 1,4 mln zł w windykacji.
Drugie miejsce zajmuje dłużnik z sumą 1 436 214 zł, w czym na dzieci nie zapłacił 48,2 tys. zł, a reszta kwoty – blisko 1,4 mln zł egzekwowana jest przez firmę windykacyjną.
Trzeci rekordzista ma 19,2 tys. zł zaległości alimentacyjnych i ponad 1,2 mln zł długów nieopisanych precyzyjnie przez wierzyciela.
Jak mówi wiceprezes BIG InfoMonitor, ważna jest szybka reakcja i wpisanie dłużników do rejestru:
– Bardzo ważna jest szybka reakcja na powstawanie długów alimentacyjnych poprzez wpisanie dłużnika do Rejestrów BIG, bo im więcej dłużnik ma zaległości tym mniejsze szanse na ich odzyskanie.
Obecność w rejestrze BIG InfoMonitor
Gminy, które wypłacają na dziecko świadczenia mogą zgodnie z prawem wpisać dłużnika do BIG-ów po 6 miesiącach opóźnienia, jednak osoby prywatne z wyrokiem sądowym z klauzulą wykonalności mogą zadłużonego wprowadzić do BIG po 14 dniach opóźnienia. Wpis dłużnika alimentacyjnego przez osobę prywatną kosztuje w BIG InfoMonitor tylko 1 zł, o czym pisaliśmy niedawno w artykule “Odzyskaj alimenty” z BIG InfoMonitor.
Obecność w rejestrze dłużników BIG osoby lub firmy blokuje możliwość zaciągania zobowiązań. Przed podpisaniem nowej umowy przedsiębiorstwa takie jak banki, firmy pożyczkowe, operatorzy telefoniczni lub telewizji kablowych sprawdzają potencjalnego klienta w rejestrze. Jeśli widzą go na liście, po prostu mu nie zaufają.
Ilu jest dłużników alimentacyjnych ?
Liczba dłużników alimentacyjnych w bazie BIG InfoMonitor wynosi 282 278 osób, gdzi eich łączna kwota zadłużenia z tytułu niepłaconych elementów jest równa 9 360 450 890 zł.
Dominującą grupą dłużników w rejestrze są mężczyźni i stanowią ponad 95%. osób wpisanych do bazy BIG z tego tytułu. Najczęściej nie płacą panowie w wieku 35-44 lat (prawie 37%) oraz w wieku 45-54 lat (ponad 30%).
W województwach: śląskie, mazowieckie i dolnośląskie mieszka najwięcej dłużników. Co więcej, najwyższa kwota zadłużenia alimentacyjnego również przypada na te trzy regiony.
Śląsk mimo wszystko dominuje w rankingu, bo zaległości alimentacyjne wprowadzone do rejestru BIG InfoMonitor przez jednostki samorządu terytorialnego przekroczyły właśnie 1 mld zł. Drugie miejsce zajmuje Mazowsze ( niecałe 986 mln zł), a trzecie Dolny Śląsk (ponad 849 mln zł).
Co ciekawe, największe prawdopodobieństwo spotkania rodzica niepłacącego na swoje dziecko istnieje w województwach:
– warmińsko-mazurskim
– zachodniopomorskim
– pomorskim
– kujawsko-pomorskim.
Średni dług alimentacyjny przypadający na osobę wynosi 33 160 zł. Wartość ta systematycznie rośnie. Podobnie jest ze średnim zadłużeniem, które zwiększa się we wszystkich województwach. Najwyższe jest obecnie w Lubelskiem – 37 917 zł. Różnica między pierwszym województwem a ostatnimi jest duża, bo przekracza 9 tys. zł.
Wszystkie komentarze
Jak można nazbierać 400 tys długu z samych tylko alimentów? Rekordzisto z Małopolski, odezwij się i powiedz jak żeś to zrobił!
Dodaj komentarz