Oszukiwali przy kredytach dla zadłużonych
Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu Arkadiusz Golanowski poinformował na konferencji prasowej, że w sprawie zatrzymano do tej pory 11 osób, w tym też lidera grupy zajmującej się oszustwami kredytowymi. Dodał, że pokrzywdzonych jest ponad 11 tys. osób z całego kraju. Prokurator Regionalny we Wrocławiu Piotr Kowalczyk, stwierdził, że z zebranych materiałów wynika, iż straty osób poszkodowanych sięgają ponad 11 mln zł. Prokurator zasygnalizował również, że “ta kwota może wzrosnąć, a świadczy o tym choćby postawiony w tej sprawie zarzut prania pieniędzy w kwocie 240 mln zł.”
Członkom rozbitej grupy przestępczej postawiono już zarzuty oszustw na wielką skalę, prania pieniędzy jak i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Osobami, którym je postawiono są pracownicy firm pośredniczących w zawieraniu umów kredytowych. Prokuratur nie ujawnia kim jest lider grupy, jednak zaznacza, że jest to osoba zaangażowana w działalność tych firm.
Oszukiwali wykorzystując niewiedzę klientów
Śledztwo prokuratury trwa od sierpnia ubiegłego roku. Wcześniej sprawę prowadziła samodzielnie policja. Prowadząca śledztwo prokurator Joanna Pawlik-Czyniewska poinformowała, że przestępstwa objęte zarzutami były popełniane już w 2010 r. W większości przypadków, pokrzywdzonymi są osoby w trudnej sytuacji życiowej, które często nie miały możliwości uzyskania kredytu w bankach, więc postanowiły zgłosić się do firm pośredniczących w uzyskaniu pożyczki. Grupa przestępcza stosowała różne sposoby oszustwa. Zarabiałą jednak przede wszystkim na prowizjach od umów kredytowych, które były zawierane na osoby pokrzywdzone.
Sprawdzane firmy w związku z tą sprawą to:
– Kancelaria Prawna Proculus
– Council Finance
– El Globala
– Europejska Grupa Finansowa Council
Ustalono już, że w błąd zostały wprowadzone osoby, które zgłaszały się do pośredników prosząc o pomoc w zaciągnięciu kredytu, ale i banki, które udzielały kredytów. Podejrzani skupiali się na nieporadności osób zgłaszających się do pośrednika, ich wieku i chorobach, które często uniemożliwiały zrozumienie podpisywanych umów, skutecznie to wykorzystując. Poszkodowani, którzy nie mieli zdolności kredytowej byli przekonywani, że pośrednik jest w stanie usunąć ich dane uniemożliwiające zaciągnięcie kredytu z Biura Informacji Kredytowej.
Jak donosi prokuratura, oszuści mieli też zatajać przed pokrzywdzonymi udział innych pośredników w zawieranych umowach kredytowych – prowizja dla tych pośredników dodatkowo podnosiła koszty kredytu. Co więcej, pokrzywdzonych nie informowano o wysokości opłat dla pośredników, a ci, kiedy się już zorientowali, musieli zapłacić wysoką prowizję. Przestrzegano, że jest to warunek otrzymania kredytu.
Podejrzanym w tej sprawie grozi do 12 lat więzienia.
Dodaj komentarz