Pożyczki społecznościowe w bitcoinach
Fundusz Point Nine Capital ma w swojej historii łączne inwestycje w wysokości 100 mln EUR. Co więcej jest jednym z głównych inwestorów w berlińskim Bitbondzie – platformie pożyczek społecznościowych, opartych na bitcoinie. Współzałożyciel i partner berlińskiego funduszu, Paweł Chudziński przyznaje, że młodych Polaków wyjątkowo angażuje rozwój kryptowalut. Wspomina tu także tych, którzy działają w Niemczech, gdzie nie brakuje finansowania dla tego typu projektów.
Polacy mają potencjał
Obecnie start-up,składający się w dużej mierze z polskiego zespołu, który ma 2 mln USD finansowania na zapleczu, wkracza do Polski. Z założenia, celem są mali i średni przedsiębiorcy. Szczególnie ci, którzy prowadzą interesy oparte na handlu internetowym. Paweł Chudziński, uważa, że chociaż idea pożyczek społecznościowych na podstawie kryptowalut jest jeszcze na początku drogi, to Polacy mogą wiele w tym temacie zdziałać:
— Jako jedna z pierwszych spółek działających w segmencie finansów opartych na technologii blockchain Bitbond ma zgodę BaFin, niemieckiego odpowiednika Komisji Nadzoru Finansowego. To, w połączeniu z technologią bitcoina, daje możliwość udzielania i finansowania pożyczek przez ludzi z całego świata przy bardzo niskich kosztach transakcyjnych — wyjaśnia.
Klarowna idea
Start-up udzielił do tej pory więcej niż 1,6 tys. pożyczek, na łączną kwotę 1,2 mln USD. Idea jego działania jest prosta – dzięki sieci łączy finansujących i firmy, które szukają kapitału. Aktualnie jest to 70 tys. osób. Za pomocą kilkudziesięciu wskaźników tj. dostępne publicznie dane z mediów społecznościowych, opinie internautów czy analiza historii płatności Paypal, ocenia on ryzyko i ustala oprocentowanie. Co ciekawe, pracuje też z firmami windykacyjnymi. Klientami mają być między innymi więksi i mniejsi przedsiębiorcy z Allegro.
Szybko i tanio
Chudziński podkreśla, że nie ma innego globalnego gracza w tym segmencie. Dodaje, że Bitcoin omijający system bankowy daje szybkość transakcji i niewielkie koszty w porównaniu z tradycyjną bankowością.
Mocną pozycję na Allegro czy wśród polskiego drobnego e-commerce ma między innymi brytyjska Iwoca. Finansuje ona pożyczki społecznościowe z własnego kapitału i dotychczas nie dotykała kryptowalut.
Istotny i bardzo delikatny jest moment styku kryptowalut z tradycyjną walutą i systemem bankowym – tak twierdzi menedżer Bitbond, Maciej Chudziński. Zaznacza, że strategia start-upu zakłada, że nie będzie on działać w zupełnym oderwaniu od tradycyjnego kapitału:
– Na stałych partnerów i inwestorów szukamy zatem lokalnych butików inwestycyjnych czy family office, dla których będzie to wzbogacenie strategii inwestycyjnych. Nasze obecne doświadczenia pokazują, że korzystając z rozwiniętych algorytmów, jesteśmy w stanie minimalizować ryzyko inwestycyjne do poziomów dających ponadprzeciętne zyski.
Dodaj komentarz