UOKiK ostrzega przed firmą pożyczkową
Klienci postawili zarzuty
Sprawa została nagłośniona przez samych poszkodowanych. Okazuje się, że otrzymywali oni umowy na kwotę znacznie przekraczającą tę, o którą się ubiegali. Oczywiście oferta o wyższej wartości nie odpowiadała też możliwościom jej spłaty. Klienci byli i nadal są uspokajani przez pracowników spółki. Zapewnia się ich, że nadmiar pieniędzy będzie można potem zwrócić do banku, a operacja finansowa na większą kwotę tylko zwiększy ich zdolność finansową.
Pożyczka przez osobę trzecią
Konsumenci są nakłaniani do wzięcia pożyczki przez żyranta przedstawianego jako osoba uwiarygodniająca. W tej kwestii spółka zapewnia, że po pewnym czasie przeniesie zobowiązanie zapłaty na właściwą osobę pożyczającą. Jednak zgodnie z polskim prawem aby taka operacja się odbyła, wierzyciel – czyli sama firma pożyczkowa – musi wyrazić na to zgodę. Skąd klienci mają wziąć pewność, że rzeczywiście do tego dojdzie?
Ukryte koszty pożyczki
Jakby tego było mało, klienci nie są informowali o rzeczywistych kosztach pośrednictwa finansowego. W opinii konsumentów skarżących się do UOKiK, opłaty te są niesamowicie wysokie. W dodatku w wielu przypadkach EFG Council pobiera od klientów wysoką opłatę jeszcze przed zawarciem umowy i nie zwraca tych pieniędzy w przypadku ostatecznego niepodpisania dokumentu.
Powaga sytuacji
Warto zwrócić uwagę na to, że jest to sprawa wysokiej wagi. UOKiK umieszcza na swojej stronie ostrzeżenia tylko wtedy, gdy stwierdzi wyjątkowo uzasadnione podejrzenie stosowania nielegalnych praktyk przez przedsiębiorców. Dotyczy to narażania konsumentów na znaczne straty finansowe, które w tym przypadku sięgają niebotycznych kwot.
Dodaj komentarz