Kolekcjonerski dowód rejestracyjny

Kolekcjonerski dowód rejestracyjny

author
Halszka Gronek
09 sierpnia 2019
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Dokumenty kolekcjonerskie spędzają sen z oczu niemal wszystkim polskim służbom porządkowym i śledczym. Choć z założenia dokumenty te miały służyć jedynie celom prywatnym, w praktyce wielu posiadaczy posługuje się nimi tak, jakby były prawdziwe. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, kto i jak może zdobyć kolekcjonerski dowód rejestracyjny.

Zwróć uwagę na autentyczność dowodu rejestracyjnego

Jeszcze do niedawna, by zakupić sfałszowany dokument, nie potrzeba było wiele wysiłku. Wystarczyło wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło „kolekcjonerski dowód rejestracyjny”, by przed naszymi oczami ukazały się dziesiątki ofert i sklepów online. Na szczęście polskie prawo uległo znacznemu zaostrzeniu w tej kwestii. Od lipca 2019 handel replikami dowodów rejestracyjnych jest w pełni zakazany, a internetowe sklepy musiały zamknąć swój biznes.

Choć wiadomo, w jakim celu wykorzystywane były podrobione dokumenty, ich sprzedawcy korzystali z luki prawnej. Oferta jasno informowała: sprzedawane dokumenty są “kolekcjonerskie”, a więc służą “kolekcjonerom” do celów prywatnych – a tego przecież nie sposób zakazać. Mimo wszystko jednak liczba nadużyć związanych z nielegalnym wykorzystaniem sfałszowanych dokumentów zmusiła ustawodawcę do wprowadzenia pełnego zakazu obrotu. Podobnie na kolekcjonerski dowód osobisty nie otrzymamy pożyczki na dowód.

Oczywistym stało się, że kupcy “kolekcjonerskich” dokumentów zwykle korzystają z nich w celu zafałszowania własnej tożsamości lub posiadanych uprawnień. Niestety złapanie oszustów na gorącym uczynku było bardzo trudne – głownie dlatego, że falsyfikaty niemal do złudzenia przypominały oryginały. Jedynym sposobem na ucięcie nielegalnej działalności oszustów było całkowite zablokowanie obrotu replikami. Mowa zarówno o ich produkcji, jak i sprzedaży czy przechowywaniu celem zbycia.

Czym jest kolekcjonerski dowód rejestracyjny?

Kolekcjonerski dowód rejestracyjny to nic innego, jak falsyfikat dokumentu potwierdzającego rejestrację danego pojazdu w Polsce. Jeszcze do niedawna wystarczyło wpisać w okno wyszukiwarki internetowej „kupię dowód rejestracyjny” lub „kolekcjonerski dowód rejestracyjny”, by nabyć sfałszowany egzemplarz. Sieć niemal roiła się od tego typu produktów. Najwięcej ofert znaleźć można było na internetowych tablicach ogłoszeń lokalnych. Cena replik wahała się od 800 do 1200 złotych.

Oczywiście sprzedawcy tego typu „dokumentów” zaznaczali, iż podrobione dowody rejestracyjne służyć mają jedynie „kolekcjonerom”. Większość ofert dotyczyła rzekomej własności pojazdów zabytkowych i kultowych. Mimo wszystko istniały sklepy, gdzie „kolekcjonerski” dokument mógł zostać wyrobiony za zamówienie.Wystarczyło podać wybrane przez siebie dane, które sprzedawca ma wpisywał w rubryki dowodu rejestracyjnego.

Większość konsumentów, wliczając w to polityków i służby porządkowe, zdawała sobie sprawę z tego, iż “kolekcjonerskie” dowody rejestracyjne w praktyce wykorzystywane są przez oszustów – by potwierdzić rzekomą własność pojazdu. Tak naprawdę wystarczyło przedstawić taki „kolekcjonerski” dokument w jednym z lombardów, by uzyskać pożyczkę pod zastaw cudzego pojazdu. Ten niemoralny biznes na szczęście został ucięty. Ustawodawca zakazał obrotu replikami dokumentów bez wyjątków.

Prawo wobec kolekcjonerskich dowodów rejestracyjnych – najważniejsze informacje w pigułce

  • produkcja replik – zakazana,
  • zbywanie replik – zakazane,
  • przechowywanie replik celem późniejszego zbycia – zakazane,
  • oferowanie replik niezależnie od powodzenia zbycia – zakazane,
  • posiadanie replik w celu innym niż zbycie – dozwolone,
  • użytkowanie repliki do celów własnych (np. kolekcjonerstwo) – dozwolone,
  • korzystanie z repliki jako autentycznego dokumentu – zakazane,

Sankcja przewidziana za obrót replikami: grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2. Sankcja przewidziana za nielegalne użytkowanie replik: grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Nowe prawo wobec kolekcjonerskich dowodów rejestracyjnych

O tym, w jaki sposób wykorzystywane były kolekcjonerskie dowody rejestracyjne, przez wiele lat wiedział niemal każdy – z politykami na czele.  Mimo wielu zaskarżeń i nagłaśnianych przypadków oszustw ustawodawcy nie specjalnie śpieszyło się z przerwaniem nielegalnego biznesu fałszerzy. Ustawa, którą w grudniu 2018 roku podpisał Prezydent RP Andrzej Duda, weszła w życie dopiero w lipcu 2019 roku.

To właśnie ten dokument raz na zawsze odmienił polskie oblicze rynku fałszywych dokumentów. Mowa oczywiście o Ustawie z dnia 22 listopada 2018 roku o dokumentach publicznych, której treść znaleźć można w Dzienniku Ustaw na rok 2019, pod pozycją 53. Ustawa zlikwidowała możliwość legalnego produkowania kolekcjonerskich dowodów rejestracyjnych, a także ich zbywania, oferowania oraz magazynowania celem zbycia. Wystarczy przywołać zapis:

PODSTAWA PRAWNA

Kto wytwarza, oferuje, zbywa lub przechowuje w celu zbycia replikę dokumentu publicznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Art. 58. ustawy o dokumentach publicznych (Dz.U. 2019 poz. 53 z późn. zm.)

Warto wyjaśnić, iż za „replikę dokumentu publicznego” uważa się wierne odwzorowanie lub kopię dokumentu służącego identyfikacji osób lub rzeczy, a także dokumentu potwierdzającego stan prawny lub prawa osób posługujących się takim dokumentem (na przykład prawo właśności w przypadku dowodu rejestracyjnego. Co niezwykle ważne, za repliki uznaje się falsyfikaty w wielkości od 75% do 120% oryginału o cechach autentyczności dokumentu publicznego. Tak duży zakres znacząco, by nie powiedzieć: w zupełności, ogranicza biznes fałszerski.

Handel zakazany, a co z posiadaniem?

Jak wynika z treści nowo wprowadzonej ustawy o dokumentach publicznych, za niezgodne z prawem uznaje się wytwarzanie replik w wielkości od 75% do 120% autentycznych dokumentów, a także ich oferowanie, zbywanieoraz przechowywanie w celu zbycia. Warto jednak zauważyć, iż w nowych przepisach brak jest wzmianki o samym posiadaniu i użytkowaniu tego typu produktów. Czy to oznacza, że korzystanie z kolekcjonerskiego dowodu rejestracyjnego jest legalne? Odpowiedź na to pytanie jest niejednoznaczna.

W myśli Kodeksu karnego za nielegalne uważa się użycie falsyfikatu jako autentycznego dokumentu. Niestety akty takiego użycia są bardzo rzadko są rejestrowane, głównie z powodu wyjątkowo autentycznego wyglądu podróbek. Bo jak pracownik lombardu lub handlarz samochodów ma samodzielnie zweryfikować, czy przedłożony mu dowód rejestracyjny jest prawdziwy? Odpowiedź jest prosta: nie może. Jedynym sposobem na eliminacje tego typu sytuacji jest całkowity zakaz produkcji i sprzedaży replik.

Z drugiej strony jednak „kolekcjonerski” dowód rejestracyjny można użytkować dla celów prywatnych, nie posługując się nim jako autentycznym dokumentem. Przykładowo tego typu falsyfikat można wyrobić dziecku do zabawy. Biorąc jednak pod uwagę wygórowaną cenę, jakiej zapłaty żądają sprzedawcy kolekcjonerskich dokumentów, łatwo dojść do wniosku, że mało kto kupuje repliki “dla zabawy”. Znakomita większość klientów to po prostu oszuści – dlatego właśnie zakaz handlu okazał się być koniecznym.

Jaka kara za nielegalny obrót?

W myśl nowo wprowadzonych przepisów prawnych, a dokładniej ustawy o dokumentach publicznych, obrót kolekcjonerskimi dokumentami jest karalny W akcie prawnym czytamy, iż ten, kto wytwarza, oferuje, zbywa lub przechowuje w celu zbycia repliki dokumentu publicznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Co ciekawe, kara ta jest niższa niż w przypadku użytkowania takiego dokumentu przez oszustów.

Za użytkowanie kolekcjonerskiego dowodu rejestracyjnego w celach prywatnych, na przykład dla rozrywki czy zabawy, nie posługując się przy tym repliką jako autentycznym dokumentem, ustawodawca nie przewidział kary. Jeśli posiadacz takiego dokumentu użyje go jako autentycznego, niezależnie od sytuacji czy okazji,  dojdzie do złamania prawa. W Kodeksie karnym czytamy:

PODSTAWA PRAWNA

Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.


Art. 270., § 1. Kodeksu karnego (Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553 z późn. zm.)

Nowe przepisy weszły w życie z dniem 12 lipca 2019 roku. Od tej chwili oferowanie kolekcjonerskich dokumentów, a także ich produkcja, sprzedaż i magazynowanie celem zbycia uchodzą za niezgodne z prawem.

Dokumenty kolekcjonerskie – jak uniknąć niebezpieczeństwa?

Największe żniwa oszuści korzystający z „kolekcjonerskich” dowodów rejestracyjnych zbierają na pożyczkach zaciąganych pod zastaw pojazdów. Wystarczy, że posiadają oni fałszywe dowody rejestracyjne z danymi technicznymi konkretnego pojazdu. Instytucje udzielające tego typu pożyczek nie mają możliwości przepuszczania okazywanych dowodów rejestracyjnych przez policyjny czytnik dokumentów. Przestępcy są więc właściwie nie do złapania.

Jak uchronić się przed wyłudzeniem pożyczki pod zastaw? Jak się zabezpieczyć przed sprzedażą pojazdu po okazaniu “kolekcjonerskiego” dowodu rejestracyjnego? Odpowiedź jest prost: należy przede wszystkim chronić dane specyfikacyjne dotyczące pojazdu. Nie powinniśmy zostawiać dowodu rejestracyjnego na widoku – wystarczy, że trafi on w niepowołane ręce, a wszelkie wrażliwe dane, w tym na przykład numer identyfikacyjny VIN czy numer rejestracyjny, zostaną skradzione. 

Oszust, znając wszelkie niezbędne dane, może wyrobić fałszywy dowód rejestracyjny – oczywiście „kolekcjonerski”. Od chwili wprowadzenia nowych przepisów zakup tego typu produktu  nie jest już tak szeroko dostępny, lecz i tak można się spodziewać rychłego rozwoju szarej strefy i przestępczego “podziemia”. Jedyny sposób na ochronę własnego mienia to baczne strzeżenie danych specyfikacyjnych pojazdu, a zwłaszcza autentycznego dowodu rejestracyjnego.

author
Halszka Gronek
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Wszystkie komentarze

zszokowany
zszokowany
2019-04-16 08:21:04

co to za glupota ze takie rzeczy są legalne do kupienia nie wyobrazam sobie zeby ktos wypisal taki "dowód"" na moje auto i je opylił !!

Podobne artykuły

T-Mobile Usługi Bankowe w Łaziskach Górnych

T-Mobile Usługi Bankowe to nowoczesny bank internetowy posiadający ponad 20 placówek stacjonarnych. Sprawdź informacje na temat placówki w Łazisku Górnym.

author
Patryk Byczek
14 marca 2019
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Dźwignia finansowa – na czym polega?

Znawcy z zakresu finansów i ekonomii często korzystają z terminu „dźwignia finansowa”, opisując mechanizm generowania zysku. Dla wielu nas pojęcie to wydaje się być skomplikowane, jednak w rzeczywistości dźwignia finansowa działa w bardzo prosty sposób. W dzisiejszym artykule postaramy się wskazać, na czym polega ten proces.

author
Halszka Gronek
31 maja 2023
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Renta chorobowa – najważniejsze informacje

Każdy z nas może niespodziewanie zachorować. Bywa jednak tak, że z powodu złego stanu zdrowia niektórzy tracą swą możliwość powrócenia do codziennych obowiązków pracowniczych. Na jaką pomoc ze strony państwa mogą oni liczyć w takiej sytuacji?

author
Halszka Gronek
12 lutego 2020
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com, ukończyła dziennikarstwo i socjologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autorka kompendiów wiedzy na temat społecznych aspektów świata finansów i ekonomii.

Lokaty nie dają zarobić

Z najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na rocznej lokacie w zeszłym roku można było zarobić zaledwie 101 złotych przy kapitale 10 tys. złotych. Lokaty zdecydowanie są bardzo nieopłacalnym sposobem oszczędzania środków, w przeciwieństwie do chociażby nieruchomości.

author
Alicja Hirsekorn
04 marca 2020
Prawniczka, absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Specjalizuje się w prawie konsumenckim i pracy, a także w aspektach prawniczych działalności gospodarczej. Autorka artykułów o zmianach w prawie finansowym.

IIe stacji benzynowych działa w Polsce ?

Liczba stacji benzynowych w Polsce maleje. Jak pokazują statystyki, pod koniec września bieżącego roku, w naszym kraju naliczono sześć tysięcy sześćset dwadzieścia cztery stacje paliwowe (według POPiHN stan na grudzień 2016 roku wyniósł sześć tysięcy osiemset trzy stacje).​

author
Patryk Byczek
27 października 2017
Ekspert finansowy, z zadluzenia.com związany od 2015 roku. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Redaktor naczelny portalu, specjalizuje się w analizie produktów finansowych, promocji bankowych i recenzowaniu kredytów.

Santander Consumer Bank Świdnik

Santander Consumer Bank to jeden z większych banków detalicznych w Polsce. Zajmuje się w kredytach gotówkowych, ratalnych oraz samochodowych. Sprawdź oddziały Santander Consumer Banku w Świdniku – adres, telefon, godziny otwarcia oraz mapę dojazdu.

author
Dorota Grycko
20 czerwca 2021
Ekspertka finansowa na zadluzenia.com od 2021, absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. Specjalizuje się w edukacji, także finansowej, pomagając czytelnikom zrozumieć i kontrolować swoje finanse.
Porównaj