Ministerstwo Finansów pracuje nad “testem przedsiębiorcy”?
Ministerstwo Finansów chce przyjrzeć się jednoosobowym działalnościom gospodarczym, których właściciele wystawiają miesięcznie tylko jedną fakturę jednemu podmiotowi. „Test przedsiębiorcy” ma oddzielić prawdziwych przedsiębiorców od osób pozornie prowadzących działalność i rozliczających się podatkiem liniowym.
O sprawie poinformował dziennik „Rzeczpospolita”. Według niego, w Ministerstwie Finansów trwają prace nad powstaniem specjalnego „testu przedsiębiorcy”, który ma zweryfikować, czy dana działalność nie powstała wyłącznie po to, żeby płacić podatek liniowy (korzystny, bo wynoszący zaledwie 19%), choć faktycznie rozlicza się tylko z jednym podmiotem miesięcznie.
Rzeczpospolita cytuje Filipa Świtałę – wiceministra finansów, który miał stwierdzić, że „(…) jednym z problemów polskiego systemu podatkowego jest opodatkowanie jednoosobowych firm”. Zdaniem wiceministra, część jednoosobowych działalności gospodarczych „Pracuje dla jednej firmy i wystawiają na jej rzecz jedną fakturę miesięcznie. Co więcej, często mają zakaz pracy na rzecz innych firm”.
Według wiceministra, takim osobom chodzi wyłącznie o jak najniższe płacenie podatków i składek na ZUS, co może być nieuczciwe wobec osób zatrudnionych umów o pracę, a rozliczających się według tradycyjnych progów podatkowych (18% lub 32%).
Szacuje się, że takich pozornych działalności gospodarczych, może być w Polsce około 160 000.
Test przedsiębiorcy
Rozwiązaniem problemu, miałby pomóc podział ustawy o PIT na dwa akty prawne:
1) osobno regulujące podatników z dochodami umowy o pracę, rent/emerytur oraz „działalności gospodarczej wykonywanej osobiście”
2) osobno jednoosobowe działalności gospodarcze.
Według dziennikarzy, ministerstwo pracuje nad specjalnym „testem przedsiębiorcy”. Test miałby oddzielać „prawdziwych przedsiębiorców” od osób samozatrudnionych, którzy de facto wykonują umowę o pracę.
Na czym zdaniem Ministerstwa polega problem? Część najlepiej zarabiających osób (powyżej 85 tysięcy zł rocznie), zakłada firmę tylko w celu skorzystania z podatku liniowego. Dzięki temu, zamiast 32% (II próg podatkowy), płacą 19% podatku liniowego. Chodzi wyłącznie o podmioty, które świadczą usługi wyłącznie dla jednego kontrahenta. Zdaniem Ministerstwa, takie zachowanie to tak naprawdę samozatrudnienie, a nie jednoosobowa działalność gospodarcza.
Wszystkie komentarze
Obecnie swiadczenie uslug tylko dla jednego kontrachenta jako dz.gosp. nie jest nie legalne.
Dodaj komentarz