Na świecie ubywa bankomatów
Na przełomie 2017 i 2018 roku liczba bankomatów na świecie osiągnęła swoiste ekstremum. Moment ten okazał się być także punktem zwrotnym w całej historii sieci bankomatowej. Maszyny służące wypłacie gotówki coraz liczniej znikają z ulic. Zjawisko to nie dotyczy jedynie Polski, lecz także wielu innych krajów całego świata.
Prognozy od lat wznoszone przez licznych analityków rynkowych zaczęły się spełniać. Sieć bankomatów maleje z każdym kolejnym miesiącem i wszystko wskazuje na to, że maszyny wypłacające gotówkę nie odzyskają popularności. Wszystko to na skutek rozpowszechnienia szybkich, bezgotówkowych transakcji płatniczych, takich jak płatności HCE czy BLIK.
Jak wynika z najnowszego raportu przeprowadzonego przez firmę badawczą RBR, na koniec 2018 roku aktywnych bankomatów odnotowano ok. 3 milionów 240 tysięcy. Wynik ten oznacza spadek rzędu 40 tysięcy urządzeń w porównaniu z końcem roku 2017. Eksperci donoszą, iż sytuacja ta już nie zdoła się odmienić. Przyczynił się do tego przede wszystkim szybki rozwój technologii i coraz widoczniejsze odchodzenie od tradycyjnego pieniądza.
Najszybsze efekty zmian cywilizacyjnych zaobserwowano oczywiście w Chinach – w republice, której mieszkańcy nazywani są mianem „społeczeństwa bez gotówki”. Nowoczesne płatności w Chinach w krótkim czasie zainspirowały resztę świata. Przykładowo rynkiem Brazylii zawładnęły instrumenty bezgotówkowe, a w USA królują technologie kart EMV. Problem zauważalny jest również w Polsce.
Coraz mniej bankomatów w Polsce
Na przełomie ostatnich dwóch lat w Polsce wyłączono z użytku blisko tysiąc bankomatów samoobsługowych. Pod koniec 2018 roku na terenie Rzeczypospolitej działało 22 885 maszyn, czyli o 102 urządzenia mniej niż we wrześniu 2018 roku. Jednocześnie wynik ten był aż o 886 sztuk niższy niż wynosił stan bankomatów na początek 2017 roku.
Warto zauważyć, iż choć liczba bankomatów systematycznie maleje, Polacy wciąż chętnie korzystają z tradycyjnej gotówki. Liczby nie kłamią: w samym czwartym kwartale 2018 roku w Polsce dokonano blisko 13,8 tys. wpłat w bankomatach, podczas gdy w trzecim kwartale – zaledwie 13,5 tys. wpłat.
Wysoki udział gotówki na polskim rynku wciąż się utrzymuje, a wielu z nas nie wyobraża sobie całkowitego odcięcia od tradycyjnego pieniądza. Jak wykazują liczne badania sondażowe, większość Polek i Polaków nie czułaby się bezpiecznie, nie mając przy sobie fizycznej gotówki.
Spadki liczby bankomatów w Polsce powinniśmy tłumaczyć kurczącą się siecią placówek bankowych. W ciągu ostatnich trzech trzech lat polskie instytucje finansowe zmniejszyły swe sieci placówek o ponad 1500 punktów. Sam bank BNP Paribas w 2018 roku zlikwidował 700 oddziałów, a w 2019 planuje zamknąć 120 kolejnych punktów
Bankomaty w krajach słabo rozwiniętych
Zanik bankomatów na świecie tłumaczyć można przede wszystkim coraz widoczniejszym odchodzeniem od gotówki, a właściwie – silnym rozwojem technologii i nowoczesnych metod płatności. Warto jednak zauważyć, iż cyfryzacja i informatyzacja nie miały możliwości dotrzeć do wszystkich krajów świata. Dlatego właśnie odnaleźć można obszary, gdzie sieć bankomatów w dalszym ciagu się rozwija – i to w najlepsze.
Jak wynika z raportu opracowanego przez firmę RBR, w większości krajów świata – nie licząc gospodarek wysoko rozwiniętych – nie da się zauważyć tendencji spadkowej w przypadku liczby aktywnych bankomatów. Rynek urządzeń wypłacających gotówkę rozwija się zwłaszcza tam, gdzie jeszcze do niedawna nie było pieniądza, a środek płatniczy stanowiły inne dobra (ich wymiana).
Eksperci RBR wśród krajów, gdzie rynek bankomatów rozwija się w najlepsze, wymieniają słabo rozwinięte regiony Ameryki Południowej, Afryki i Środkowego Wschodu. Po drugiej stronie szali znajdują się natomiast najwyżej rozwinięte gospodarki świata, w których coraz widoczniejsza jest tendencja do odchodzenia od gotówki i od bankomatów. A wśród gospodarek tych od września 2018 roku znajduje się także Polska – wtedy to właśnie nadwiślański kraj awansował w indeksie FTSE Russell.
Dodaj komentarz