Patron osób zadłużonych
Problem ze uregulowaniem raty kredytowej, nieoczekiwane wydatki, narastający procent niespłacanej pożyczki – we wszystkich kłopotach finansowych człowiekowi przyda się duchowe wsparcie. Modlitwy swoje kierować można do Wenantego Katarzyńca, który był zakonnikiem o wielkiej mocy i już niejednej osobie pomógł wyjść z problemów finansowych.
Spis treści:
- Zbawienna moc modlitwy do Wenantego Katarzyńca
- Kim był Józef Katarzyniec?
- Czy modlitwa w trudnej sytuacji finansowej jest skuteczna?
Kiedy mamy problemy finansowe, możemy zastanawiać się gdzie szukać wsparcia. Niektórzy wybierają modlitwę, jako sposób na poprawę trudnej sytuacji materialnej. Swoje prośby możemy kierować między innymi do Wenantego Katarzyńca oraz św. Judy. Sprawdź również: Modlitwa do św. Judy Tadeusza w sprawach finansowych.
Modlitwa do św. Judy ma pomóc w rozwiązaniu problemów finansowych. Napawa siłą, aby zmierzyć się z długami i innymi zobowiązaniami finansowymi, których nie możemy uregulować. Pamiętajmy jednak, że sama modlitwa nie rozwiąże naszych problemów. W takich sytuacjach warto skorzystać z kredytu oddłużeniowego lub kredytu dla zadłużonych.
Zbawienna moc modlitwy do Wenantego Katarzyńca
Świadectw jest wiele – zarówno uzdrowień, jak i pomocy w rozwiązaniu problemów finansowych. Ludzie, którym pomogły modlitwy kierowane do tego zakonnika nie mają wątpliwości, że rzeczywiście warto udać się do niego ze swoimi prośbami. Świętość, w której przeżył całe życie i dzięki której jest rozpoznawalny nawet po śmierci, sprawiła, że stał się nawet oficjalnym patronem najpopularniejszego katolickiego czasopisma “Rycerz wątpliwości”.
Kim był Józef Katarzyniec?
Niesamowite dzieciństwo przepełnione modlitwami
Józef Katarzyniec (bo tak nazywał się przed przyjęciem zakonnego imienia Wenanty) urodził się w Obydowie w 1889 roku w prostej, chłopskiej rodzinie i od dziecka przejawiał zainteresowanie kościołem i wiarą. Był Ministrantem, gorliwie uczestniczył w Mszach Świętych i codziennie odmawiał różaniec – słowa wszystkich modlitw znał już w wieku czterech lat.
Zamiast bawić się z dziećmi, bawił się w księdza
Gdy mały Józef podczas jednej z wizyt w Jagonie zauważył na ołtarzu tablice, z których księża korzystali podczas odprawiania mszy, przepisał sobie z nich słowa i – mimo że nie znał języka łacińskiego – próbował odczytywać je w domu i samodzielnie odprawiać mszę. Proboszcz jego parafii już wtedy dostrzegł w nim zalążek powołania, który z dnia na dzień kiełkował w młodym chłopcu.
Droga do zakonu franciszkanów
Początkowo Józef marzył o nauce w seminarium diecezjalnym we Lwowie, ale niestety sytuacja finansowa jego rodziny nie pozwalała mu na naukę w takim miejscu. Skończył więc seminarium nauczycielskie i udał się do zakonu franciszkanów. Początkowo co prawda nie został przyjęty, ponieważ nie miał matury i nie znał łaciny, ale przez rok do tego stopnia nauczył się języka łacińskiego we własnym zakresie, że został przyjęty z otwartymi rękoma.
Od zabawy w księdza do święceń kapłańskich
W zakonie franciszkanów przyjął Józef imię Wenanty i rozpoczął drogę po uzyskanie święceń kapłańskich. Jako ksiądz pojechał do swojej rodzinnej parafii i odprawił tam Mszę Świętą, a następnie został wikarym w pobliskiej parafii. Przygotowywał dzieci do komunii świętej, a ministrantów do posługi kapłańskiej. Wyjeżdżał także do chorych, którzy cierpieli z powodu różnych chorób zakaźnych.
Leczył chorych i sam zachorował śmiertelnie
Ojciec Wenanty Katarzyniec zachorował na śmiertelną w tamtych czasach gruźlicę. Walczył z nią kilka lat, by ostatecznie odejść w samotności, ciszy i spokoju w wieku zaledwie 31 lat.
Droga do świętości
Przekonanie o świętości Wenantego Katarzyńca wyrażał ojciec Maksymilian Kolbe, który poznał go jeszcze w czasach zakonnych. Od kilku lat trwa już proces beatyfikacyjny tego Sługi Bożego.
Czy modlitwa w trudnej sytuacji finansowej jest skuteczna?
Zapewne wiele osób podchodzi sceptycznie do modlitwy jako sposobu rozwiązania problemów finansowych. Jednak pamiętajmy, że nic nas to nie kosztuje, a naprawdę może pomóc. Najlepszym tego przykładem są między innymi sytuacje, kiedy modlitwa pomaga w wyjściu z ciężkiej choroby. Warto głęboko wierzy i mieć nadzieję, bo tylko wtedy mamy większą motywację do działania. Oprócz modlitwy warto również zastanowić się jak wyjść z długów.
Jak wyjść z długów? – To pytanie zadaje sobie niemal 3 miliony nadmiernie zadłużonych Polaków. Według najnowszych danych prawie 3 mln Polaków jest zadłużonych. W dodatku większość z nich ma więcej, niż jeden dług – łącznie Polacy posiadają ponad 3 mln niespłaconych długów.
Wszystkie komentarze
Ojcze Wenanty pomorz mi w znalezieniu dobrej pracy dla mnie i dla męża o splatw długów
Ojcze Wenanty proszę Cię o Twoje wstawiennictwo i pomoc w naszej trudnej sytuacji finansowej i materialnej Proszę o wsparcie finansowe o spłatę spadku o uległość kuzynów w sprawie spadkowej Proszę o przemianę naszego życia a w szczególności mojego syna Kamila I córki Emilii o ich nawrócenia
Wenanty błagam o dobra pracę i pomoc w spłacie długów.
Dodaj komentarz