Polacy nie znają zasad bezpieczeństwa danych online
Co Polacy wiedzą na temat cyberbezpieczeństwa? Z badania przeprowadzonego przez Mastercard wynika, że niepokojąco mało. Niedostatecznie często zmieniamy hasła internetowe, nie stosujemy wielopoziomowych zabezpieczeń, a kody dostępu zapisujemy w notatnikach.
W dzisiejszych czasach zdecydowana większość społeczeństwa, a zwłaszcza jego młodsze generacje, nie wyobrażają sobie życia bez Internetu. Z Sieci korzystamy po to, by szybko i wygodnie komunikować się z bliskimi. Dokonujemy zakupów, sprawdzamy opinie na temat wybranych usługodawców, szukamy porad, wysyłamy przelewy, opłacamy rachunki i poszukujemy pracy. Internet daje nieograniczone możliwości. Jednak równie wiele czeka na nas zagrożeń.
Mastercard po raz kolejny wziął pod lupę zachowania i preferencje polskich konsumentów. Tym razem analitycy jednego z największych dostawców kart płatniczych na świecie swoją uwagę skupili na kwestii e-bezpieczeństwa, a dokładniej znajomości zasad bezpieczeństwa danych w Sieci. Konkluzje płynące z badania pozostawiają wiele do życzenia. Wynika z nich, iż niemały odsetek polskich konsumentów ma stosunkowo bierną postawę wobec zagrożeń cyfrowych.
Grupa użytkowników, którzy z powodu własnej niewiedzy lub nieświadomość zagrożeń narażają siebie na niebezpieczeństwo w Sieci, jest znacząca. Niemniej jednak z każdym kolejnym rokiem coraz więcej Polek i Polaków zaczyna wdrażać w życie praktyki mające na celu zabezpieczenie swoich danych przed cyberatakami i wyciekami. Dziś ich odsetek szacuje się na około 56% wszystkich użytkowników Internetu. Pozostałe 44% to osoby zachowujące bierność wobec zagrożeń cyfrowych.
Sprawdź, na czym polega usługa Masterpass od Mastercard.
Bierność polskich użytkowników
Odsetek osób niedbających o swoje bezpieczeństwo w Sieci, a tym samym zachowujących bierną postawę względem zagrożeń czyhających w Internecie, wynosi obecnie 44%. Aż 18 punktów procentowych należy do użytkowników, którzy nawet w najmniejszym stopniu nie są zainteresowani poszerzeniem wiedzy w zakresie cyberbezpieczeństwa. Pozostałe 36 punktów procentowych to osoby z niepełną wiedzą, skłonne do jej poszerzenia. Jak mogą tego dokonać?
Ci użytkownicy, którzy chcą pogłębić wiedzę w zakresie cyberbezpieczeństwa, najczęściej korzystają z samego źródła, a więc z Internetu. Mowa o 60% osób deklarujących możliwość doedukowania. Kolejne 35% przedstawicieli tej grupy odpowiedziało, iż informacji na temat zasad ochrony danych w Sieci poszukałoby u specjalisty z zakresu bezpieczeństwa. Co czwarty ankietowany zaznaczył, iż po niezbędne informacje mógłby udać się do swojego banku, a co trzeci – do rodziny lub znajomych.
Warto jednak zaznaczyć, iż do poprawy bezpieczeństwa własnych danych w Sieci nie potrzeba specjalistycznych podręczników z zakresu cybernetyki czy nawet konsultacji u ekspertów branży. Znaczącą różnicę jest w stanie uczynić wprowadzenie choćby kilku najprostszych zasad poprawiających poziom zabezpieczenia użytkownika. Mowa między innymi o wielopoziomowej ochronie na portalach społecznościowych. Samo hasło może nie wystarczyć. Warto skorzystać z weryfikacji logowania przez SMS, nie mówiąc już o zabezpieczeniu urządzenia kodem blokady.
Hasła są najważniejsze
Nie da się zaprzeczyć, iż jednym z najważniejszych aspektów mających wpływ na bezpieczeństwo naszych danych w Siecie jest jest ochrona haseł. To właśnie one stanowią swoisty cyberklucz do całego wachlarza naszych wrażliwych danych. Niestety nie wszystcy polscy konsumenci są świadomi tego faktu. Z badania przeprowadzonego przez Mastercard wynika, że wciąż ponad 1/3 użytkowników zapisuje swoje hasła w notatniku lub w innej cyfrowej formie, zwiększając tym samym szansę na to, że kody trafią w niepowołane ręce.
Tylko 59% konsumentów zwraca uwagę na to, by ustanawiane hasła były niebanalne. Polacy nie stosują także innej ważnej zasady cyberbezpieczeństwa: niedostatecznie często aktualizują kody dostępu do poszczególnych witryn i portali. Niemal co czwarty ankietowany zmienia swoje hasła rzadziej niż raz do roku lub nie robi tego wcale. Co równie zatrważające, to fakt, że aż 15% respondentów przyznaje się do zmiany haseł dopiero po otrzymaniu żądania od usługodawcy. Na całe szczęście standardowe mechanizmy hasłowe powoli odchodzą do lamusa.
Wciąż jeszcze żyjemy w erze haseł, jednak zaczyna się to powoli zmieniać. Postęp technologiczny umożliwia rozwój bardziej niezawodnych rozwiązań chroniących naszą prywatność i wrażliwe dane. W sektorze finansów, przy autoryzowaniu płatności czy logowaniu się do bankowości internetowej popularnym rozwiązaniem staje się biometria. Z perspektywy konsumenta jest ona wygodniejsza niż hasła
– tłumaczy Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europe.
Źródła:
https://newsroom.mastercard.com/eu/pl/press-releases/badanie-mastercard-niemal-polowa-konsumentow-niewiele-wie-na-temat-przechowywania-i-udostepniania-danych-online/
Dodaj komentarz